Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Pierwszy tom cyklu "Artefakty Mocy", szkoda tylko, że wydawca nigdzie nie zaznaczył, że jest to podzielona na kilka części jedna powieść. W związku z tym fabuła urywa się w dosyć niespodziewanym momencie, kiedy dopiero akcja zaczyna nabierać tempa. Mam wrażenie, że jest to napisane według znanego schematu: Aurian ma wielką moc, której na razie nie potrafi opanować, staje się obiektem machinacji złego arcymaga, zakochuje się w szlachetnym opiekuni...
Drugi tom "Dziedzictwa Wojny Światów". W zasadzie ciężko wyróżnić tę pozycję na tle pozostałych powieści tego autora. Taki sam jak zwykle styl, lekki, łatwy i przyjemny. Dzięki niemu czyta się szybko i z przyjemnością, mimo wyraźnych braków fabularnych. A te widać jak na dłoni. Feist już dawno wyeksploatował Midkemię i stworzonych bohaterów. Teraz prowadzi wielką akcję odcinania kuponów, tworząc warianty znanych już motywów i schematów. W ksi...
Drugi tom cyklu "Władcy Runów" (mam dziwne wrażenie, ze poprawna językowo wersja to "Władcy Run", ale trudno...). Według mnie znacznie lepszy od pierwszej części. Oczywiście w dalszym ciągu trwa konflikt między ludźmi, ale powoli zaczyna być usuwany na bok przez zagrożenie ze strony owodopodobnej rasy raubenów, którzy za cel postawili sobie zagładę ludzkości. A w każdym razie wszystko na to wskazuje. Nadal oczywiście mamy heroiczne czyny, szlache...
Pierwszy tom cyklu "Władcy Runów". Skusiłem się, słysząc o możliwej ekranizacji. Sama koncepcja jest ciekawa, Władcy Runów to osoby biorące od innych ludzi (co prawda niekoniecznie) ich najlepsze cechy, same stające się nadludźmi, a swoich darczyńców czyniące kalekami. Więź ta rozpada się dopiero z chwilą śmierci jednej ze stron. Sama fabuła niby ogniskuje się na konflikcie między potężnym i złym władcą imperium a oczywiście słabszymi, acz dobrym...
Jest to 3 tom cyklu "Korona Gwiazd". I zdecydowanie najlepszy jak do tej pory, bynajmniej nie ze względu na objętość (870 stron). Po niezłym "Królewskim smoku" i słabszym "Księciu psów" dostaliśmy książkę może nie na skalę Martina, ale przynajmniej na poziomie pierwszych tomów "Pamięci, Smutku i Ciernia" Williamsa. Mamy całkiem sensowną intrygę polityczną i widoki na jeszcze lepszą w następnych tomach (2 i ostatni w pisaniu - kiedy to u nas wydad...
Kunszt językowy, barwność i plastyka opisów, choć stanowią przeciwieństwo tematu, jednocześnie wspaniale współgrają. Wędrówka ulicami Wiednia przedstawia obrazy brudu, zepsucia moralnego i niezaspokojonych pragnień. Zauważyć można analogię ze "Złym wychowaniem" Almodowara. Dzieciństwo i wzorce wychowania jakże są istotnym czynnikiem w późniejszej ocenie życia. W tych dwóch przypadkach piętno pozostawiają głównie w sferze emocjonalnej i sfer...
Dzisiaj żałuje, że zdecydował się pofarbować włosy, stał się niejako więźniem własnych forteli, bo nie tyle jest zdegustowany swym wyglądem, ile meczy go myśl, ze po zafarbowaniu, siwe włosy pojawia mu asie nagle, za jednym razem, jak nagła erupcja, a nie w wyniku powolnej naturalnej ewolucji, która w pewnej chwili przerwał z powodu głupiej próżności. To drobne nikczemności duszy, za które ciało musi zapłacić, on jest niewinny. Silva spost...
Każdy ma swoje gusta. Zawsze jednak książki, które napisał sam Robert Ludlum będą dla mnie lepsze, choć "Zdrada Tristana" też mi się podoba. W końcu to On wpadł na pomysł napisania tej książki. To nie jego wina, że nie dokończył jej.
Bardzo poważnie opisana tragedia rodziny, której w zazadzie - od początku jej sformalizowania - nie było. Książka napisana - chyba - ku przestrodze zdrajcom i zdrajczyniom. Dowiedzieć się z niej możemy, do czego doprowadza ludzkie bezmyślne wołanie o namiętność.
Jak łatwo można upaść, a jak trudno podnieść się... Książka "My, dzieci z dworca ZOO" opowiada o ciężkich przejściach młodej, zaledwie piętnastoletniej Christiane F. z narkotykami. Książka ta dogłębnie mną wstrząsneła. Droga do wyjścia z nałogu jest długa i ciężka. Christiane opowiada o wszystkim, co się z nią działo, gdy była pod wpływem narkotyków, jak było jej "dobrze". Nie zapominajmy, że powrót do normalnośći jest ciężki i nie każdy potra...
Książka (a raczej nowela) może i jest głęboka, ale chyba nie dlatego, że dzieci śmieją się i skaczą na pogrzebie matki. Jasne, że skaczą, ale dlatego, że do końca nie rozumieją, co to znaczy, że mama umarła, a cieszą się, bo zobaczyły ukochaną szkapę. Ale nie o tym jest "Nasza szkapa". Nowela ma ukazać nędzę, w jakiej przyszło żyć ludziom i z powodu której przychodzi im umierać.
dziękuje za wyczerpującą informację dlaczego tytuł jest mylący :)
W tomie tym Castaneda przedstawia kolejne etapy w nauce śnienia, czyli zachowywania świadomości w czasie snu. Dalej rozwija umiejętność zmieniania osobistego punktu połączenia (odpowiadającego za percepcję) tak, aby prócz normalnego świata widzieć jego formę energetyczną. Kolejne etapy wtajemniczenia nazywane są bramami. Pierwsza, podstawowa, to uzyskanie świadomości w czasie snu; druga to podróże do świata istot nieogranicznych, które kuszą ...
Wielka szkoda dla czytelników Roberta Ludluma, że go nie ma wśród nas, bo to wielki człowiek ze złotym piórem w ręku. Napewno wydałby jeszcze wiele wspaniałych książek, które przyciągnęłby wielu czytelników. Teraz możemy jedynie podziwiać to, co nam dał SIEBIE
Książka ta jest ostatnią z serii dziesięcioksięgu "Nauki Don Juana" i na jej kartach Castaneda podsumowuje wszystkie dziewięć poprzednich tomów, wypunktowując najważniejsze postulaty, niezbędne, aby poznać "Aktywną stronę nieskończoności". Jak echo powraca nieskazitelność, wymazanie własnej historii oraz zatrzymanie wewnętrznego dialogu. Całość okraszona historiami z "cywilnego" życia autora. W zakończeniu po raz kolejny opisany jest skok w p...
Długo oczekiwana polska bajka polityczna: mądra, zabawna, wzruszająca - dla dzieci i dorosłych! Gedeon, Bohater z Daahr, wyrusza z płatną misją, zleconą przez lipucyński Parlament, aby zdobyć Samopiszący Kałamarz Wielkiego Czarnoksiężnika. Wyprawa kończy się fiaskiem, ale w drodze powrotnej Gedeon znajduje w opuszczonym młynie Wielki Almanach Magii i Czarów. [Jeden Świat, 2005]
Wydawcy amerykańscy, zaniepokojeni bezustannym spadkiem czytelnictwa (a co za i tym idzie, malejącą sprzedażą książek), wymyślili ostatnio, że należy powiększyć czcionki w wydawanych książkach. Prezes wydawnictwa HarperCollins twierdzi, że ludzie po 40 roku życia zaczynają mieć problemy ze wzrokiem i nie są w stanie czytać popularnych wydań książkowych (paperbacków, czyli tych w miękkiej oprawie). Penguin wypuści więc na rynek w lecie książki w r...
Alimak no tak 12, 13 lat to dobry wiek na takie książki ;) Chociaż czy ja wiem... Ja akurat czytałam je będąc trochę starsza i robiłam to tylko dla zabicia wolnego czasu:)
Książka "Mam na imię Eminem" (w oryginale "My name is Eminem") jest wspaniałą lekturą dla fanów białego rapera. Lektura ta opowiada o życiu Eminema praktycznie od jego narodzin, a kończy się na wydaniu przez rapera płyty "Thhe Slim Shady LP". Książka obfituje w wiele cytatów zarówno z wypowiedzi Ema jak i jego bliskich, zawiera zdjęcia i jest pisana chronologicznie. Mówi o wszystkich próbach i pracach Marshalla, jego przyjaźni z Dr.Dre i D12. ...
Miałem ferie, ale szybko zleciały, sam nie wiem na czym... Teraz znów praca, studia, można się wykończyć. Kiedy wracam do domu to już nawet nie mam siły zajrzeć do książki... i tak czytam Deus Irae od tygodnia, a w kolejce czeka coraz więcej pozycji . Coż, może za tydzień-dwa znajdę nieco więcej czasu... dobrze jest żyć złudzeniami, prawda?
Luis Sepulveda przyjeżdża do Polski. Plan wizyty: Promocja książki „Przegapienie” 28.02.2005 - poniedziałek Spotkanie poprowadzą Elżbieta Dzikowska i Abel Murcia Sorano. godz.18,30 Instytut Cervantesa Warszawa, ul.Myśliwiecka 3 01.03.2005 - wtorek Spotkanie poprowadzą Elżbieta i Andrzej Lisowscy. godz.18,00 Instytut Cervantesa Kraków, ul.Kanonicza 12
Recenzję przeczytałam z przyjemnością, książkę znam, ale znacznie pogłębiłam wiedzę odnośnie samego autora listów.
Zakochałem się w tej książce od razu. Ani to przewodnik, ani powieść przygodowa, trzeba jednak zabrać ze sobą tę publikację, kiedy jedzie się na Dolny Śląsk. Kilkadziesiąt barwnych opowieści o dolnośląskich zamkach i pałacach aż skrzy się od błyskotliwych adegdot, ciekawostek, nieznanych faktów. Duchy, skarby, rycerze - pojawiają się na każdej stronie. Nawet zwykłą ruinę Lamparska potrafi opisać tak, że wydaje się, że każda cegła w ścianie żyje. ...
Książka jest refleksją nad różnymi obliczami miłości dojrzałej, kompetentnej w dzisiejszym świecie,w istniejących uwarunkowaniach kulturowych i społecznych. Autor prezentuje model pedagogiczny, który ukazuje podstawowe fazy dorastania do miłości, a także najważniejsze kryteria weryfikacji miłości w spotkaniu człowieka z samym sobą, z drugim człowiekiem oraz z Bogiem.
Książka jest niezwykle ciekawie napisana. Autor przedstawia w niej fragmenty biblijne zinterpretowane na swój własny sposób, w postaci listów do czytelnika. Książka pomaga zrozumieć i pogłębić rozumienie niektórych fragmentów Biblii, a także zachęcić do częstszego sięgania do tekstów ze Starego i Nowego Testamentu.
Czasem, gdy za oknem jest szaro i ponuro, nabieram ochoty na książkę, która pozwoli mi się zanurzyć w inny, niezwykły świat. Pozycja wydana przez wydawnictwo Mag, „Strzała Kusziela” autorstwa Jacqueline Carey, pierwsza część trylogii, okazała się pod tym względem dobrym wyborem. Za pośrednictwem Carey trafiłam bowiem do świata, w którym piękno jest cenne, erotyka związana jest z religią, forma prostytucji świątynnej nie jest czymś niezwykłym, a s...
"Stonoga" to moja ulubiona książką z czasów, kiedy byłam nastolatką. Bardzo podobały mi się przygody dziewczyny, używającej pseudonimu Stonoga zamiast imienia. Zwariowana nastolatka, przed którą życie postawiło kilka bardzo istotnych zadań. Najważniejsze z nich dotyczyło opieki nad młodszym bratem pod nieobecność rodziców w kraju. Co pamiętam najbardziej? Klub Dziewięciu Gniewnych Geniuszy - skupiający przyjaciół, wśród których każdy był dobr...
Dzięki za informację. Moja znajomość tych realioów jest praktycznie żadna, więc zakładałem, że jedynie realia są ściagnięte z płw. Iberyjskiego, a nie że sięga aż tak daleko. A co do kreacji świata - praktycznie każdy ze swiatów jest jedynie odbiciem naszego, ale jakiegoś terminu na określenie jego charakterystki użyć trzeba :)
Dla mnie jest to powieść kultowa - w pełnym znaczeniu tego słowa. Pierwszy raz czytałam ją jeszcze w szkole średniej - w ramach kanonu lektur. Gdy zaczęłam czytać - to odłożyłam ją niemalże dopiero wówczas, gdy skończyłam. Od tego czasu sięgałam po nią wielokrotnie. Zaskakujące jest dla mnie to, że za każdym czytaniem odkrywam w niej coś, czego zdaje mi się, że wcześniej nie zauważyłam. Doskonały pomysł na fabułę, bardzo dobry język, ciekawa k...
"Pochodnia w uchu" jest dalszym ciągiem autobiografii Canettiego - obejmuje kolejny okres jego życia, lata 1921-1931. Ukazując proces kształtowania się osobowości pisarza, staje się ona klasyczną niemal "powieścią edukacyjną", tak zakorzenioną w tradycji literatury niemieckojęzycznej. Autor pobiera swą duchową i intelektualną edukację, zawierając znajomości i przyjaźnie z fascynującymi go ludźmi, zwłaszcza spośród środowisk artystycznych Wiedn...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 09.05.2024 12:03
Autor: dot59
Obecność w okolicy budki książkowymiennej wyraźnie zwiększa szanse odkrycia lektury, na jaką człowiek pewnie nigdzie indziej by nie trafił. To znaczy, (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 24.05.2024 10:18
Autor: Meszuge
Czytałem tę książkę (oraz kilka innych tegoż autora, z sierżantem Chanem w roli głównej) pod koniec lat siedemdziesiątych, może na początku osiemdzies (...)
Dodany: 22.05.2024 22:43
Podobno Truman Capote powiedział, że „być w Wenecji, to jakby zjeść całe pudełko czekoladek z likierem naraz”. Nie wiem. Wciąż obce są mi oba te doświ (...)
Dodany: 19.05.2024 11:11
Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To za (...)
Dodany: 13.05.2024 10:25
Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komuni (...)
Dodany: 10.05.2024 09:48
Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać, ale ostatecznie zrezygnowałem. (...)