Teksty i komentarze

Podpisuję się pod wypowiedzią syrenki. Mam dokładnie te same odczucia.

hmmm, skromnie troche, bo to w ostatnim tygodniu znalazłam czas i przeczytałam: Martina Edena - L.J. Błękitny Zamek,- Montgomery Dekameron (zostało mi jeszcze 200 stron, ale dzis mam to jeszcze w planach skończyć:) i kilka tomików wierszy Szymborksiej:)

Biorąc pod uwagę fakt, że nie wiedział o istnieniu drugiej córki, zapewne szczerze by się zdumiał, a potem na pewno by ową niewiedzę wykorzystał. Kto? Jak? Kiedy? Dziewczynko, coś ci się pomyliło, nie jestem twoim tatusiem... Że nazwisko? A bo to jednemu psu na imię Burek? Nie, pomyłka... (opcja gdyby zamiast tej pani Oli był w domu siostry).

Niektóre eseje słabsze wg mnie, ale całość jest rewelacyjna. Szóstka. Widzę że też czytałeś niedawno ;-))

Ja poprostu nie przywiazuje uwagi ani do tytulu, ani do autora [wstydze sie], chyba, ze chce przeczytac wiecej jego ksiazek. Mam tez problemy z tytulami w obu jezykach. Nauczylam sie juz czytac o ksiazkach, zanim je zamowie.

Malgorzata Baranowska wspomina Marie Janion - juz jako mala Marysia zapisywala ona wszystko co przeczytala - co do strony - Chlopi - 1800 (czy ile ich tam lacznie bylo...) "Dazenie do doskonalosci - na akord" podsumowuje Baranowska Nie mam wystarczajacej dyscypliny, zeby sobie notowac.... dobrze ze jest biblionetka...

za chuda, za gruby:) uda czy biodra? :-)

Oj, to ja lepiej zaczne ostroznie od jednej ksiazki. Planowalam juz kupic cala Jezycojade.

Pewnego wieczoru do stodoły, w której śpi suczka Tybella i jej szczeniaki, zakrada się wilk. Tybella jest przestraszona, lecz wkrótce przekonuje się, że wilk wcale nie jest zły i że chce się z nią zaprzyjaźnić. Już niedługo jego pomoc będzie jej bardzo potrzebna... [Wydawnictwo Paweł Skokowski, 2000]

Książka, którą tak namiętnie chwalę jest bardzo trudno dostępna. Drodzy czytelnicy, nie znam i nie znalazłem do tej pory dostępnego egzemplarza w bibliotekach publicznych i uniwersyteckich większych miast. Jeśli znajdzie się osoba zainteresowana ową publikacją - jestem w stanie kopię książki udostępnić. Kontakt drogą elektroniczną: reserved_jakub@yahoo.com

jak podobał Ci się "Ex libris"?

Zapraszamy na krótką przechadzkę po fascynującej krainie wróżb, magicznych znaków i symboli. Podczas niej poznacie różne sposoby przepowiadania przyszłości i odgadywania znaczeń. Pięknie ilustrowany, miniaturowy album wprowadzi Was w niezwykły świat wiedzy ezoterycznej i będzie jednocześnie doskonałą zabawą na długie wieczory oraz spotkania z przyjaciółmi. Świat wróżb i magii staje przed Wami otworem... [Publicat, 2005]

15. L. Jewell “Trzydziestka na karku” 16. E. L’Homme „Twarz Cienia” 17. W. Horwath „Ultra Montana” 18. A. Fadiman „Ex libris. Wyznania czytelnika” 19. M. Druon „Prawo mężczyzn” 20. K. Siesicka „Trzynasty miesiąc poziomkowy” 21. N. Lebert, S. Lebert „Noszę jego nazwisko” 22. A. Christie „Zatrute pióro” 23. L. M. Montgomery „Dzban cio...

A ja Musierowicz nie lubię. Podchodziłam do tych książek parokrotnie i zdecydowanie nie odpowiadał mi ani styl, ani opowiadana historia. Więcej próbować nie będę. I ilustracji z Jezycjady tez nie lubie :(

"Proszę was oceńcie szczerze i powiedzcie co wam się nie podoba" żeby ocenić ten fragment, przydałoby się wiedzieć ile masz lat selter. Sądząc z tekstu to około 14, prawda?

Oczywiście maj a nie kwiecień. Roztargnienie.

Ja zapisuję. Od roku wśród ludzi krąży mój Amber Zelazny'ego, staram się mieć kontrolę nad tym, jak zmienia własciciela i w gruncie rzeczy cieszę się, że wiele osób go przeczyta. Pozyczylam tez "Zycie jak w Madrycie" i "Portret Doriana Graya", poki co nie upominam się, ale pamiętam i pilnuję ;) Generalnie NIE LUBIĘ pożyczac książek, to i nie zapisuję często ;) Natomiast co do książek przeczytanych, nie zdarzyło mi się je...

Kwiecień dosyć typowy dla mnie może oprócz Chmielewskiej, po którą sięgnąłem po raz pierwszy. Hłasko to króciutkie opowiadanka czytam je sobie z nikłamaną przyjemnością. W nawiasie wystawiona przeze mnie ocena. Ben Jonson - "Każdy w soim humorze" (3) James Jones - "Pistolet" (4) Shaw George Bernard - "Żołnierz i bohater" (5) Aspenström Werner - Wiersze (3) Joanna Chmielewska - "Babski motyw" (4)...

Ja tam lubie Rymkiewicza - wlasnie za to polaczenie nie wiem - dziecinnej zabawy rymo i rytmotworczej z tematyka. Ten kontrast robi wrazenie. Rymy sa wazne (tak samo jak ich brak;))

Ostatnio widzialam taki spis ksiazek przeczytanych u starszej pani. Bylo tego pare tysiecy. Nigdy nie zapisywalam i pare razy zalowalam, bo szybko zapominam autora i tytul. Chcialoby sie powrocic, komus zainteresowanemu polecic, a tu... Teraz mam Biblionetke :-). Nie wiem tylko nadal w jakim miesiacu, jaka ksiazke przeczytalam ;-))). Zapominam tez oceniac ksiazki, co odkryla niezastapiona, wspaniala Moni. To dla mnie nie jest wazne, dlatego to z...

co mam niby pamietac? nie pamietam;P

Mnie J.M.Rymkiewicz zachwyca. Wiersze jego „grają”. Najpierw „słyszę” melodię. Potem dopiero z delikatnych taktów, jak z mgły, wyłania się treść. Rozsuwa się kurtyna, mgła opada i zaczyna się widowisko. Pod powieką spacerują jeże, koty, pomykają ptaki wszelkie-od sikorek, dobrotliwego dzięcioła po gawrony i pospolite wróbelki. Kiedy pada ostatni akord, melodia jeszcze cichutko pobrzmiewa i zostaje przy mnie na długo. Nie o...

"Zielone jabłuszko" Izabela Sowa "Sto lat samotności" Gabriel Garcia Marquez "Córka Robrojka" Małgorzata Musierowicz i do połowy: "Wzgórze Błękitnego Snu" Igor Neverly

Jest to smutna opowieść o dziewczynie, która trafia do więzienia przez miłość. Jej ukochany wykrada z domu jej "państwa" futro i trochę pieniędzy. Potem zarzeka się, że jej nie zna. Hanka (bo tak ma na imię) trafia do więzienia na długie lata, bo nie potrafi powiedzieć prawdy. Jest zesłana "w pobyt" i otrzymuje czerwony paszport. Jednak, kiedy tylko udaje jej się uregulować trochę swoje życie... Polecam!!!

- Las był wtedy taki piękny. Wybrałam się na spacer, jak każdego, wiosennego poranka. Gdy doszłam do urwiska, poczułam, że ktoś mnie obserwuje. Odwróciłam się gwałtownie i zobaczyłam wysokiego człowieka w czarnej, długiej pelerynie z kapturem. Z twarzy nieznajomego widziałam tylko czerwone, piekielne oczy. Patrzył na mnie jakby chciał mnie zamordować. I wtedy wkroczyła czarna magia. Wokół nas buchnęły czarne płomienie, odcinając mi drogę uc...

Ależ proszę Cię bardzo. ;>

Nawet by mi do głowy nie przyszło z kimkolwiek iść w zawody. Fajne w tym wątku jest to, że można jeszcze coś wyłuskać ciekawego dla siebie. :-)

A ja szukam (ale w bibliotekach) "Wielką księgę południowego kwiatu" oraz "Atłasowy trzewiczek". Nie szukam w księgarniach, gdyż nie planuję zakupu.

Zaufanie - Mila, Gabrysia, Dmuchawiec, Kreska, babcia Aurelii, Robrojek Rozbawia - Ignacy Borejko i jego wieczne roztargnienie, Bernard Żeromski Nie identyfikuję się z nikim, niestety. Najbardziej nie lubię (z bohaterów nie wybitnie negatywnych, typu Pyziak) Kozia i Kłamczuchy. Także Noelka nerwów mi nieco napsuła, że o Tygrysku i Ignacym Grzegorzu nie wspomnę.

Przeciętnie. Nic specjalnego. Z tym, że weź poprawkę na to, iż ja nie za bardzo lubię fantastykę. Z wyjątkiem Pratchetta, ale to zupełnie inna para kaloszy. Ten "wariat" kochany mnie zniewala swoją fantazją i inteligencją. :-))) I pierwsze opowiadanie Żwikiewicza, które miało pewnie być najlepsze - rozzłościło mnie, bo nie umiałam się w ogóle skupić na tych udziwnieniach. Reszta nawet ujdzie. :-)