Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

"Senność" na bezsenność

Autor: em.ka Dodany 30.04.2009 22:36

Może jednak się mylę? Bo z upływem stron zaczynam się przekonywać...

Zobacz całą dyskusję

Właściwie tyle klasyki przede mną.

Autor: mafia Dodany 30.04.2009 21:47

Właściwie się zastanawiam, ilu książek z klasyki światowej i polskiej literatury nie przeczytałam. A co jeszcze jest przede mną? Z polskiej: Faraon Noce i dnie Rodzina Połanieckich Światowej: Cierpienia młodego Wertera Nędznicy Zmartwychwstanie Dzi​eciństwo, lata chłopięce, młodość Idiota Biesy Bracia Karamazow Don Kichote Pani Bovary Romeo i Julia Faust Katedra Marii Panny w Paryżu Pewnie mi się lista wydłuży... :...

Zobacz całą dyskusję

Notatki: "Bulterier Samson i ja" Borzestowski

Autor: verdiana Dodany 30.04.2009 14:24

Nie znałam tego wiersza, dziękuję! :)

Zobacz całą dyskusję

Notatki: "Bulterier Samson i ja" Borzestowski

Autor: edward56 Dodany 30.04.2009 14:03

Ważne w powieści jest tło socjologiczne wydarzeń i odpowiedź na pytanie. Czym dla Dawida był ów pies?. A dla tych co kochają psy zacytuję wiersz chyba Kerna. "Niech się uśmiecha ten i ów, a jednak fakt to oczywisty, że większość, znaczna większość psów ma w sobie coś z artysty. Można by to określić tak (wbrew stosom reguł i prawideł), że pies - to taki wolny ptak, co kości je i nie ma skrzydeł. Pies pięknie różne role gra, ...

Zobacz całą dyskusję

Nie należy odkładać rozmów

Autor: Vemona Dodany 30.04.2009 12:11

Pewnie, że mogłoby! :-) Takie przypomnienie wszystkim, że jest szansa, którą warto wykorzystać, żeby potem nie żałować zaniechania.

Zobacz całą dyskusję

Nie należy odkładać rozmów

Autor: verdiana Dodany 30.04.2009 12:02

A wiesz, tak sobie pomyślałam właśnie, że to mogłoby być motto bnetkowych okienek. :-)

Zobacz całą dyskusję

Nie należy odkładać rozmów

Autor: Vemona Dodany 30.04.2009 11:59

„Nie należy odkładać rozmów. Nie należy się krępować. Trzeba mówić z pisarzami – o ile jest na to ich zgoda. Trzeba posyłać im listy, kiedy nas czymś poruszą. Nie należy tych rzeczy odkładać”. A ja dodam, że trzeba mówić – nie tylko z pisarzami. Wielka prawda, choć czasem trudno się zebrać, jak słusznie Marylek mówi, życiowe drobiazgi człowieka odciągają od tego, co ważne. Czasem też trudno zebrać odwagę, ale w tym przy...

Zobacz całą dyskusję

Kwiecień 2009

Autor: darysia Dodany 30.04.2009 11:44

1. Hans Christian Andersen, Mała syrenka 2. Hans Christian Andersen, Brzydkie kaczątko 3. Hans Christian Andersen, Dziewczynka z zapałkami 4. Thomas King, The Baby in the Airmail Box 5. Thomas King, The One about Coyote Going West 6. Thomas King, Godzilla vs. Post-Colonial 7. Jacob & Wilhelm Grimm, The Twelve Dancing Princesses 8. Hans Christian Andersen, The Red Shoes 9. Jacob & Wilhelm Grimm, Czerwony Kapturek 10. Charles Perrault, Cze...

Zobacz całą dyskusję

Nie należy odkładać rozmów

Autor: verdiana Dodany 30.04.2009 11:33

Tak, tak, ja jeszcze swojego "Traktatu" nie odebrałam co prawda, ale mówię to samo! I też go na wierzchu swojej kolejki stawiam, bo po wymianie maili na ten temat z Krysią nie mogę inaczej. :-) Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Już się targów doczekać nie mogę. A tu materiałów informacyjnych na arspolonie jeszcze nie ma i nie wiadomo, kto i kiedy na targach będzie.

Zobacz całą dyskusję

Nie należy odkładać rozmów

Autor: Marylek Dodany 30.04.2009 11:28

Hi, hi, to nie takie łatwe. Tłok wielki jest na początku kolejki. A Krysia mówi, że "Traktat ateologiczny" też mam przesunąć. Sądząc po Twoim nicku, mówisz to samo. ;) Targi już wkrótce! Życzę pełnej mobilizacji, bo myślę, że taki list od czytelnika to jest dla pisarza coś więcej niż tylko miły gest.

Zobacz całą dyskusję

"Senność" na bezsenność

Autor: koczowniczka Dodany 30.04.2009 11:25

Mi także "Gnój" się dosyć podobał, a "Senność" usypiała, nudziła. Nawet pomyślałam sobie, że tytuł wyjątkowo pasuje do tej książki. Kuczok prawi tam o rozbudzaniu bohaterów, tymczasem czytelnik, zamiast czuć pobudzenie, energię i jakieś emocje, wpada w nudę i senny nastrój...

Zobacz całą dyskusję

Nie należy odkładać rozmów

Autor: verdiana Dodany 30.04.2009 11:14

Wyłączyli mi prąd na pół sekundy i wcięło całego posta. :( Odkładam to już od roku, od poprzednich targów. Tegoroczne mnie motywują - mam nadzieję, że Hen na nich znowu będzie... wolałabym mu list przekazać osobiście niż z pomocą pośredników. ;) Mój Hen też z wyprzedaży - koniecznie przeznacz mu miejsce gdzieś wyżej w tej kolejce. :-)

Zobacz całą dyskusję

Nie należy odkładać rozmów

Autor: verdiana Dodany 30.04.2009 11:01

A myślisz, że dlaczego piszę list, zamiast porozmawiać tak naprawdę? :> Na poprzednich targach chwilę rozmawiałam z Henem, kiedy podpisywał mi książkę. Opowiedział mi historię swojej bohaterki o imieniu Dagmara. Chcę mu napisać to wszystko, czego nie powiedziałam, bo uwiązło w gardle, na moje ręce emocje już wpływu nie mają, pisać mogę. :> Już mam nagłówek. Nie mam pojęcia, dlaczego to jest tak strasznie trudne, ale właśnie dlatego mam zamiar być...

Zobacz całą dyskusję

Nie należy odkładać rozmów

Autor: Marylek Dodany 30.04.2009 10:51

A! I nie odkładaj napisania tego listu! :)

Zobacz całą dyskusję

Nie należy odkładać rozmów

Autor: Marylek Dodany 30.04.2009 10:50

To piękne. :) W pierwszej chwili przypomniał mi się znów Bienek i jego "Pierwsza polka", gdzie jest monolog-wykład gliwickiego księdza udowadniającego na podstawie długiej listy nazwisk wielonarodowość ziemi górnośląskiej. I wrażenie, jakie to robi. A potem Chwin: podobny zamysł, żeby "ocalić od zapomnienia". Z tym, że tu głównie przedmioty, klimat. To o czym piszesz, nieodkładanie na później -niczego, nie tylko rozmów...

Zobacz całą dyskusję

Rio Anaconda: Gringo i ostatni szaman plemienia Carapana-Cejrowski Wojciech

Autor: gadd Dodany 30.04.2009 08:58

Wojciech Cejrowski nie tylko ma dobre programy podróżnicze ("Boso przez świat") ale potrafi również świetnie pisać książki. "Rio Anaconda..." przenosi nas w świat ostatnich żyjących dzikich plemion, w świat szamanów i pokazuje myślenie tamtejszych społeczności. Książkę czyta się lekko ponieważ są tu świetne dialogi ale i opisy dzięki którym czytelnik przenosi się w świat którego nie zobaczy bez przeczytania tej książki...

Zobacz całą dyskusję

A. Kacprzyk "Klinika kukieł"

Autor: evvqa Dodany 29.04.2009 18:30

„Muszę dać radę, Ewa już odruchowo poprawiła pas biodrowy, skoro inni mogą, to dlaczego ja nie mogę dać rady. Inni. Ciągłe to oglądanie się na resztę. Ocena siebie przez pryzmat drugiego, tego obok. Próba doskoczenia do tych, którzy są wyżej, i budowanie swojego wizerunku dzięki tym gorszym, słabszym, mniej zdolnym, przebojowym, wytrzymałym. Muszę. Dla siebie. Gówno prawda. Nie dla siebie, ale po to, by nie odstawać, nie okazać się puzzlem z inne...

Zobacz całą dyskusję

Z dedykacją dla wszystkich, którzy się boją zmian (czyli dla mnie samej też)

Autor: miłośniczka Dodany 29.04.2009 17:34

...A są też i tacy, którym i w gorzkiej rzepie będzie doskonale! ;-)

Zobacz całą dyskusję

Z dedykacją dla wszystkich, którzy się boją zmian (czyli dla mnie samej też)

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 29.04.2009 16:46

A biedny mieszkaniec rzepki jędrnej i krzepkiej, ale mało apetycznej, może im tylko pozazdrościć optymizmu...

Zobacz całą dyskusję

Słów kilka o "Quo Vadis" H.Sienkiewicza

Autor: Annvina Dodany 29.04.2009 14:57

Ufff, Macabre, ale pojechałeś po biednym Heniu. Osobiście lubię Sienkiewicza. Lubię tak samo jak Andersena czy braci Grimm – bo mam wrażenie, że wlaśnie w takich kategoriach należy go czytać. Jak bajkę, gdzie czarownica jest bezwzględnie zła, a książe na białym koniu bezwględnie dobry. Lubię bajki. I pewnie dlatego lubię też Sienkiewicza. Podejrzewam, że nie mogłabym czytać tylko takiej czarno-białej literatury, ale czasem nawet dorosły cz...

Zobacz całą dyskusję

*** KALENDARZ CZYTANIA ***

Autor: misiak297 Dodany 29.04.2009 11:05

I jak Ci się podobał Iwaszkiewicz?

Zobacz całą dyskusję

Japonia: senne marzenie czy koszmar?

Autor: carmaniola Dodany 29.04.2009 10:17

Oj, masz chyba rację - przydałby się psychoanalityk - z jednej strony kompleks niższości, z drugiej mania wielkości. Moją uwagę przykuła jeszcze inna rzecz - widzę cykliczność w rozwoju Japonii: haust z Chin i zamknięcie, haust z Zachodu i zamknięcie. Zamknięcie kolejne, bo, jak pisałam wyżej, Kerr pokazuje, że co prawda Japonia doprowadziła do perfekcji ściągnięte zachodnie wzorce ale jednocześnie uznała - przez jakiś czas prawdziwie - że dogoni...

Zobacz całą dyskusję

"Senność" na bezsenność

Autor: em.ka Dodany 29.04.2009 10:15

Książkę "Gnój" pochłonęłam w jedno popołudnie. Tym razem nie mogę się wgryźć. Usypia mnie. I niepokoi mnie Kożuchowska na okładce... W razie czego, mam jeszcze w zanadrzu "Niepiosenki" Kazika.

Zobacz całą dyskusję

Notatki: "Bulterier Samson i ja" Borzestowski

Autor: verdiana Dodany 29.04.2009 08:51

A ja bardzo łagodna byłam, wyjątkowo! :) Bo nieudacznikiem i nierobem można być, jeśli się jest samodzielnym, nie ma się rodziny i na nikim się nie pasożytuje. A on - mimo że zdrowy, sprawny i umysłowo nieupośledzony - wylatuje z kolejnych miejsc pracy nie dlatego, że akurat redukują etaty, ale dlatego, że go wywalają, bo się obija. I niczego go to nie uczy! Nie bierze się do roboty, mimo że ma rodzinę (dziecko!) na utrzymaniu. Mało tego, w wieku...

Zobacz całą dyskusję

Słów kilka o "Quo Vadis" H.Sienkiewicza

Autor: Farary Dodany 29.04.2009 08:43

A ja nie o filmie, nie tylko o "Quo vadis", a ogólniej, o autorze. Sienkiewicz rzeczywiście wzbudza ambiwalentne odczucia. Czyta się go jednym tchem, a potem zostaje niesmak. Mniejsza o schematyczną fabułę, najbardziej denerwuje ideologia przemawiająca przez karty książki. Co gorsza poprzez pociągającą formę ta ideologia ma naprawdę szerokie oddziaływanie. Czego naucza Sienkiewicz? Ksenofobii, nacjonalizmu, wywyższania jednej reli...

Zobacz całą dyskusję

Notatki: "Bulterier Samson i ja" Borzestowski

Autor: Chilly Dodany 29.04.2009 07:23

Nie oceniam aż tak surowo bohatera, nie polubiłam, ale też nie dostałam uczulenia. ;) Ot, nieudacznik, który pod wpływem psa zaczyna wreszcie coś robić ze swoim życiem. Samson rewelacyjny, aż chciałoby się mieć bulika, prawda? Szkoda, że w sumie tak mało o nim, wolałabym więcej o relacji bohatera z psem niż opisy jego, pożal się Boże, podbojów "na psa".

Zobacz całą dyskusję

Słów kilka o "Quo Vadis" H.Sienkiewicza

Autor: Macabre Dodany 28.04.2009 21:31

Po dwudziestu latach życia przyszedł czas na "Quo Vadis" Sienkiewicza. Możliwe, że gdyby nie siła wyższa, to powieść ta jeszcze przez dłuższy czas pozostawałaby mi nieznaną. Stało się jednak inaczej. W sobotę rozpocząłem jej lekturę, a w niedzielę zakończyłem. Patrząc na krótki odstęp czasu, jaki zajęło mi zapoznanie się z dziełem Litwosa można by sądzić, że "Quo Vadis" pochłonęło mnie bez reszty i że nie wyszedłem z tego bez jakiegoś fatalne...

Zobacz całą dyskusję

Pielewin

Autor: miłośniczka Dodany 28.04.2009 19:32

Ja też. :-) Dopiero teraz zauważyłam, że odpisałam na posta sprzed czterech lat! ;-)

Zobacz całą dyskusję

Przemarcelowane polecanki

Autor: cordelia Dodany 28.04.2009 18:39

:-D Po przełożeniu tego z powrotem na francuski Marcel pewnie sam byłby wstrząśnięty śmiałością własnej wypowiedzi. ;-)

Zobacz całą dyskusję

Japonia: senne marzenie czy koszmar?

Autor: cordelia Dodany 28.04.2009 18:37

Oj, brzmi coraz bardziej ponuro... Ilustracja psów i demonów bardzo dobra. Ale wspominasz też o identyfikacji starego z ciemnym i brudnym. O, to woda na mój młyn! Bo rzecz pachnie mi kompleksem parweniusza odżegnującego się od wszystkiego, co kojarzy się z przeszłością, z „korzeniami”, których parweniusz wstydzi się i których najchętniej pozbyłby się, gdyby mógł. To skojarzenie z kolei nasuwa mi refleksję, że to, z czym ponad sto ...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: