Autor: espinka
Data dodania: 06.05.2014 12:15
Nie ukrywam, że Jak nie zabiłam męża czyli Babski punkt widzenia kupiłam pod wpływem emocji i osobistych przeżyć, chcąc mieć niewerbalny sposób przekazania pewnych treści konkretnemu adresatowi :) Położona w widocznym miejscu, miała przypominać i bić po oczach.
Lektura tej książki (odłożona w czasie z ww. powodów) do najlepszych nie należała, ale wbrew pozorom - zamiast utwierdzać w pewnych postanowieniach - dała mi do myślenia i pozwoliła inaczej spojrzeć na własne postępowanie.