Pokaż:
biografia/autobiografia/pamiętnik
Redakcja BiblioNETki poleca teksty, które są najlepiej napisane - lub prezentują interesujące zdanie na temat omawianej książki - lub omawiają nieznaną a godną polecenia pozycję.
RSS
Dodany: 11.04.2023
|
Autor: Marylek
Tytuł tej książki mówi wszystko. I nic. Nie jest to ani wspomnienie, ani reportaż, ani traktat filozoficzny, ani rozprawka o historii. A jednocześnie jest wszystkim tym po trochu, przyprawionym unikalnym stylem Caparrósa i wzbogaconym przez jego kreatywność.
Antonio Martín Caparrós Rosenberg (tak mówi o nim jego hiszpański paszport), osiągnąwszy wiek lat sześćdziesięciu, który w powszechnym mniemaniu predestynuje do bycia dziadkiem, sam próbuje zrozumieć, odnaleźć dziadków własnych. Co jest p...
Dodany: 23.01.2011
|
Autor: lirael
Kilka lat temu, po przeczytaniu "Joanny Szalonej" Johana Brouwera, stwierdziłam, że jeśli kiedykolwiek napiszę książkę, jej bohaterką będzie właśnie Juana la Loca. Niestety, ubiegł mnie Andrzej Bart. Jego powieść "Don Juan raz jeszcze" osnuta jest wokół losów chorej z miłości królowej. Matką Joanny Szalonej była Izabela Katolicka, zwana też Kastylijską lub Hiszpańską, której biografię nareszcie udało mi się zdobyć.
Historycy różnią się w jej ocenie, ale zgodni są co do tego, że była osobą nie...
Twórczość Cortázara na ogół lubię i cenię. Na ogół, bo nie łykam wszystkiego jak leci, są lepsze i gorsze kawałki. Tych lepszych jest więcej, co cieszy.
„Jak opowiedzieć o podróży i opisać rzekę...”[1]
Ano właśnie, jak?
Cortázar i Dunlop zabrali się do tego po swojemu (jakże by inaczej). Zaplanowali wyprawę... po autostradzie. Na autostradzie nie można przebywać dłużej niż dwa dni, zgodnie z rozporządzeniem Zarządu Autostrad[2]. Wilk (Julio) i Niedźwiedzica (Carol), w towarzystwie i ...
Dodany: 04.02.2005
|
Autor: Anitka
"Dziennik geniusza" obejmuje okres jedenastu lat: od 1952 do 1963 i jak możemy przeczytać we wstępie jest "pomnikiem wzniesionym przez Dalego ku własnej chwale". O tak. Zapewne są tacy, którzy będą ten pomnik podziwiać i wspomagać artystę w głoszeniu jego własnej chwały. Ale w moich oczach Dalí bardzo dużo stracił. O ile jego malarstwo bardzo lubię, o tyle pisarskie wypociny będę odtąd omijać z daleka. Ja rozumiem, że artysta, że surrealista, że geniusz i natchnienie, ale litości...
Czy Salv...