Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
O sobie:
Piszę dla siebie. Piszę to, co chciałbym sam przeczytać. A czytam to, co mi się podoba; jeżeli książka mnie nudzi – rzucam ją w kąt po kilku stronach. Nie jestem również w stanie zainteresować się utworem kulawym literacko; jeżeli piszący nie posiadł pisarskiego rzemiosła – jest u mnie przekreślony (tę samą myśl, ku swojemu zadowoleniu, usłyszałem w jednej z ostatnich wypowiedzi Ryszarda Kapuścińskiego). Kilka lat mieszkałem w Moguncji nad Renem. Tuż przy skale, na której spotkać można piękną Loreley. W wolnych chwilach snułem się po lasach Odenwaldu, zaszywałem się w głębokie doliny Renu, kryjące stare klasztory i zapomniane pomniki. Blisko miałem do Heidelbergu, ogrodów Schwetzingen i do pełnego blichtru heskiego Wiesbaden. Ale daleko było do Tatr… Muzyka. Jazzmani mawiają, że nie jest ważne co się gra, ale w jaki sposób się to robi. Jazzowe standardy są tylko pretekstem do karkołomnych improwizacji. Moja ulubiona płyta z lat ostatnich to „Wyimaginowana Symfonia” Marca Minkowskiego z muzyką Rameau. W dobry nastrój wprawiają mnie walce Szopena – szczyt elegancji w sztuce. Bo ja lubię sztukę elegancką. Wierzę w powieść – najdoskonalszą formę literacką. We współczesnej prozie bardzo krytycznie patrzę na formy nieuzasadnione. W wielu utworach nie widzę konieczności zastosowania nowoczesnych form; ot choćby pisania „jednym cięgiem”. U Thomasa Bernharda jest to jednak w pełni uzasadnione. Uwielbiam kunsztownie skonstruowane długie zdania. Chwała zatem Kalinie Wojciechowskiej za przekład „Podróży do źródeł czasu” Alejo Carpentiera. Zgadzam się z sądem Witolda Gombrowicza o malarzach. Ale nie zgadzam się z jego sądem o poetach. Miesięcznie czytuję kilkanaście wierszy, które drukowane są w „Twórczości”. To poetycki dach świata. W poezji cenię oddech i przestrzeń. To ma Walt Whitman. Oczywiście poezja to ciężka orka; pisanie wierszy (dobrych) to najtrudniejsza praca jaką znam.
Wypowiedzi na forum BiblioNETki (29)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 09.05.2024 12:03
Autor: dot59
Obecność w okolicy budki książkowymiennej wyraźnie zwiększa szanse odkrycia lektury, na jaką człowiek pewnie nigdzie indziej by nie trafił. To znaczy, (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 24.05.2024 10:18
Autor: Meszuge
Czytałem tę książkę (oraz kilka innych tegoż autora, z sierżantem Chanem w roli głównej) pod koniec lat siedemdziesiątych, może na początku osiemdzies (...)
Dodany: 22.05.2024 22:43
Podobno Truman Capote powiedział, że „być w Wenecji, to jakby zjeść całe pudełko czekoladek z likierem naraz”. Nie wiem. Wciąż obce są mi oba te doświ (...)
Dodany: 19.05.2024 11:11
Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To za (...)
Dodany: 13.05.2024 10:25
Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komuni (...)
Dodany: 10.05.2024 09:48
Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać, ale ostatecznie zrezygnowałem. (...)