Komentarze użytkownika lirael

Złośliwości w jedwabnych rękawiczkach

Książka: Gra (Parker Dorothy)
Autor: lirael Dodany 12.02.2007 08:17

Doceniam przenikliwość obserwacji obyczajowych oraz cierpkie poczucie humoru Dorothy Parker. Na podkreślenie zasługuje bardzo udany przekład Aleksandry Ambros. W czasie lektury "Gry" bardzo przeszkadzała mi natomiast monotonna powtarzalność motywów, tematów, zabiegów stylistycznych, postaci, typu narracji. Nieustannie odnosiłam wrażenie, że czytam to samo opowiadanie. Kobiety różniły się tylko kolorami kapeluszy (najbardziej urzekł mni...

Zobacz całą dyskusję

Perwersyjny brak perwersji

Książka: Perwersja (Andruchowycz Jurij)
Autor: lirael Dodany 11.02.2007 08:41

Pomimo niepokojącego, by nie użyć słowa "perwersyjnego", zniknięcia nieodżałowanego Recenzenta, powyższy tekst jest kapitalny.

Zobacz całą dyskusję

Mam ochotę pośmiać się...

Autor: lirael Dodany 11.02.2007 08:30

Connie Willis, "Nie licząc psa" Wędrówki w czasie, wiktoriańska Anglia, uroczy buldog, ekscentryczny i kapryśny kot, neurotyczna kolekcjonerka, strusia noga biskupa (sic!), aluzje literackie, etc. Tłumaczenie książki, niestety, momentami fatalne. Moc serdeczności. P.S. Właśnie sprawdziłam, że oceniłaś tę powieść na 4.

Zobacz całą dyskusję

I nie ma już tamtego domu...

Autor: lirael Dodany 09.02.2007 17:28

Czytasz w myślach :) Kończę właśnie "Lalę" Dehnela i od kilku dni dumam nad ciepłym, ujmującym obrazem starej kobiety, jaki stworzył autor. Dość nietypowe. W dzisiejszych czasach tak często starość wzbudza obojętne wzruszenie ramion, ironię, niechęć. Warto wspomnieć też "Po prostu razem" Anny Gavaldy i niezapomniany, budzący sympatię portret starszej pani. Moc serdeczności.

Zobacz całą dyskusję

Podróż w czasie

Autor: lirael Dodany 07.02.2007 18:49

Warto uwzględnić "Nie licząc psa" Connie Willis. Fabuła opiera się na podróżach w czasie, aczkolwiek motyw potraktowany został z przymrużeniem oka. Skoncentrowałabym się na różnicach w wykorzystaniu tego motywu w możliwie odmiennych stylistycznie książkach. Skupiłabym się raczej na konsekwencjach literackich (konstrukcja świata przedstawionego, możliwości, jakie daje autorom zastosowanie tego motywu), nie filozoficzno-futurologicznych....

Zobacz całą dyskusję

Funkcjonowanie symbolu ptaka w literaturze...

Autor: lirael Dodany 06.02.2007 15:14

Polecam Twojej uwadze: * "Słowika i różę " Oscara Wilde'a (w zbiorze "Bajki", ale infantylny tytuł wyboru niech Cię nie zwiedzie :) * koniecznie! Fred Bodsworth, "Odmieniec" * Haruki Murakami, "Kronika ptaka nakręcacza" * Witold Gombrowicz, "Bestiarium" (antologia twórczości Gombrowicza, wybór fragmentów o zwierzętach ze szczegółowym indeksem alfabetycznym i taksonomicznym :) Na pewno coś cie...

Zobacz całą dyskusję

Historia i romans.

Autor: lirael Dodany 03.02.2007 09:24

Moje propozycje (historia, romans plus literatura na przyzwoitym poziomie): * "Muzyka i cisza" Rose Tremain (jeśli lubisz muzykę klasyczną, powieść powinna szczególnie przypaść Ci do gustu): Muzyka i cisza * "Glina i popioły" Zoé Oldenbourg (moja recenzja: Glina i popioły) Serdecznie pozdrawiam.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia:)

Autor: lirael Dodany 31.01.2007 07:40

Appendix do moich styczniowych dokonań czytelniczych :) Owoc wczorajszej wizyty w bibliotece: Danilo Kiš, "Grobowiec dla Borysa Dawidowicza" (5) Wstrząsająca, świetna książka, którą połknęłam wieczorem. Część siódma ("Krótka biografia A.A.Darmołatowa") wydała mi się znacznie słabsza od pozostałych. Rewelacyjne tłumaczenie Danuty Cirlić-Straszyńskiej.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia:)

Autor: lirael Dodany 31.01.2007 07:31

Mam zamiar napisać recenzję "Delf". Książka mnie zauroczyła, jest subtelna, poetycka, pięknie przetłumaczona. Opowiada o dziejach pewnej niezwykłej rodziny w sposób czarujący, chwytający za serce, bez kiczowatej słodyczy. Pastelowe portrety psychologiczne, urokliwe krajobrazy (Izrael, Grecja, Niemcy), leciutko ironiczne poczucie humoru. Polecam. Moc serdeczności.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia:)

Autor: lirael Dodany 31.01.2007 07:22

Niestety, "Wychowania dziewcząt w Czechach" nie czytałam. Opis tej powieści brzmi intrygująco, aczkolwiek Biblionetkowicze oceniają ją najniżej spośród utworów Michala Viewegha. Jeżeli lubisz gorzko-słodkie poczucie humoru, ironiczne spojrzenie na świat, bystre obserwacje obyczajów, myślę, że jego twórczość może przypaść Ci do gustu. Moc serdeczności.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia:)

Autor: lirael Dodany 30.01.2007 16:41

Moje styczniowe lektury w porządku chronologicznym: ~ Michal Viewegh, "Cudowne lata pod psem" (4) Właściwie 4+.Trochę się rozczarowałam, choć przyznaję, że jest kilka świetnych scen i zabawnych postaci (ekscentryczna rodzinka). ~ Federico Andahazi, "Siostry" (3) Dość perwersyjny żart literacki, momentami niebezpiecznie zbliżający się do granic dobrego smaku. ~ Kiran Desai, "The Inheritance of Loss" (5) Pr...

Zobacz całą dyskusję

Szkoly z internatem, pensje, boarding schools...

Autor: lirael Dodany 26.01.2007 17:39

"Więcej pań niż panów" Ivy Compton Burnett. Serdecznie pozdrawiam.

Zobacz całą dyskusję

Joanna Szalona

Autor: lirael Dodany 24.01.2007 17:44

"Tysiąc drzewek pomarańczowych" czytałam, wrażenia dość pozytywne. Zupełnie zapomniałam o powiązaniach Joanny z Carlosem II i Marią Luizą. Na podstawie Twojego opisu "Terra Nostra" zapowiada się bardzo obiecująco! Moc serdeczności.

Zobacz całą dyskusję

Joanna Szalona

Autor: lirael Dodany 23.01.2007 16:26

Książka Brouwera to jedna z najbardziej przejmujących biografii, jakie czytałam. Wzruszająca, a jednocześnie pozbawiona sentymentalizmu. Portret literacki Joanny Szalonej wart odnotowania to wydana w ubiegłym roku powieść "Don Juan raz jeszcze" Andrzeja Barta. Jeszcze nie czytałam, ale zamierzam. Dziękuję Ci za przypomnienie Joanny, a również informację o powieśći Fuentesa "Terra Nostra". Nie wiedziałam o jej koligacjach z ...

Zobacz całą dyskusję

Ciekawe książki-wywiady?

Autor: lirael Dodany 02.01.2007 17:15

Polecam "Wańkowicz krzepi: Wywiad rzeka" Krzysztofa Kąkolewskiego. Serdeczności.

Zobacz całą dyskusję

Warto dostać kota!

Książka: My mamy kota na punkcie kota: Najważniejsze wypisy z literatury przedmiotu (antologia; < praca zbiorowa / wielu autorów >)
Autor: lirael Dodany 28.12.2006 07:46

Przepadam za Twoimi recenzjami. P.S. Zaliczam się do osób, które mają kota na punkcie psa :) A szczególnie na punkcie dwu przedstawicielek tego gatunku, które posiadamy (nawiasem mówiąc kto kogo posiada jest tu pojęciem względnym :). Przedstawiona przez Ciebie książka zapowiada się jednak bardzo interesująco.

Zobacz całą dyskusję

Paryski spleen

Książka: Merde! Rok w Paryżu (Clarke Stephen)
Autor: lirael Dodany 25.12.2006 23:37

W posiadanym przeze mnie egzemplarzu nazwiska tłumacza nie ma nigdzie. Najwyraźniej chochlik drukarski napsocił :)

Zobacz całą dyskusję

Paryski spleen

Książka: Merde! Rok w Paryżu (Clarke Stephen)
Autor: lirael Dodany 20.11.2006 17:22

Cieszę się, że moja opinia okazała się przydatna :) Serdecznie pozdrawiam.

Zobacz całą dyskusję

Paryski spleen

Książka: Merde! Rok w Paryżu (Clarke Stephen)
Autor: lirael Dodany 20.11.2006 17:14

"Zapisków..." Brysona niestety nie czytałam, aczkolwiek ilustracja na okładce robi dość smakowite wrażenie :) Opis również intrygujący. Podzielę się wrażeniami po lekturze, gdy książkę zdobędę. Moc serdeczności.

Zobacz całą dyskusję

Paryski spleen

Książka: Merde! Rok w Paryżu (Clarke Stephen)
Autor: lirael Dodany 17.11.2006 06:58

"Merde!" miało być chyba swoistą parodią książek Mayle'a. Na "skrzydełku" okładki umieszczono cytat z "Le Figaro" określający autora mianem "anty-Peter Mayle". W moim odczuciu wyszła karykatura a nie parodia :( Serdecznie pozdrawiam.

Zobacz całą dyskusję

Paryski spleen

Książka: Merde! Rok w Paryżu (Clarke Stephen)
Autor: lirael Dodany 15.11.2006 18:16

Mocno trzymam kciuki, ale jeśli - odpukać - nie powiedzie Ci się w konkursie, naprawdę niewielka strata :) Serdeczności.

Zobacz całą dyskusję

Paryski spleen

Książka: Merde! Rok w Paryżu (Clarke Stephen)
Autor: lirael Dodany 15.11.2006 08:38

Bardzo dziękuję :) W kwestii poczucia humoru: przypuszczam, że je posiadam, ale po prostu odbieram na troszkę innych falach niż Stephen Clarke. Na pewno łączy nas natomiast sympatia do "Trzech panów w łódce, nie licząc psa" Jerome K. Jerome (fragment tej właśnie powieści stanowi motto "Merde!"). Uczciwie uprzedzam jednak, ze książka Stephena Clarke'a to inna kategoria wagowa. Moje rozczarowanie wynika przede wszystkim z tego...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: