Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Zgadzam się, że książka nie jest zła. Tylko te mnóstwo wątków, które tam natworzył, zaczynały być męczące (piszę z perspektywy paru lat, więc nie wszystko dokładnie pamiętam). W Bastionie, według mnie, udało mu świetnie stworzyć wielowątkowe dzieło, którego tryby się idealnie łączą i zazębiają. W Stukostrachach coś nie wypaliło, gdzieś zabrakło smaru i zębatki zaczęły stukać (ale wyszło). A zabijanie postaci, które mogą zostać głównym bohaterem u...
właśnie z radia
W swojej recenzji (to chyba zbyt wielkie słowo) użyłem tych słów, by jakoś ukazać ironię ej książki. Narrator cały czas uważa homo sapiens za istoty gorszego gatunku, a ewolucyjnych potomków opisują wręcz z uwielbieniem. A poza tym - czyż szczęście jest celem niektórych religii?
To wcale nie jest zła książka, tylko bardzo specyficzna. Charakterystyczna dla alter ego Kinga, jakim jest Richard Bachman. Dużo akcji, sporo dialogów, raczej mało tych typowych kingowskich opisów słowotocznych. Taki bardzo ambitny horror.
nawet de Niro nie zbliżył do pierwowzoru jakoś zbytnio, postać książkowa jest bardziej dramatyczna, a faktycznie wizerunek de Niro jest ciekawszy niż wersja Carloffa, ale jedna to co spotkało na kartach książki po prostu mnie rozwaliło, nie tego się spodziewałem, jednak kultura XX wieku strasznie spłycała pierwowzory literackie na swoich celuloidowych odpowiednikach...
"Bastion" się jej podobał, choć twierdziła, że był za długi. Nie spodobał się "Ostatni bastion Barta Dawesa". Małe niedomówienei z mojej strony. :)
hehe, akurat Gra Geralda ma niewiele wspólnego z horrorem, jestem jego fanem (choć na pewno są więksi), uwielbiam jego pracę ze słowem, jednak jest on tylko człowiekiem i czasem ma słabsze książki, jeśli miałbym coś polecać to "Buick 8", chyba trochę niedoceniana książka, ale z niesamowitym klimatem, "Bastion" - wiem, cegła, ale jak dla mnie numer jeden, ewentualnie "Desperacja" lub osnuta na podobnych motywach "...
Całkiem możliwe, iż by cię rozczarowała. Moja dziewczyna określiła ją jako: "chwilami Harlequin dla chłopców", czyli soczyście, krwiście i lekko zarazem. Ma swoje plusy, ale nie każdego taki język czy też styl satysfakcjonuje.
King ma właśnie taką słabość, że czasami się zapędza, niekiedy mu to wychodzi, a czasami po prostu przynudza
Na Filmwebie jest informacja, że film trwa 103 minut, czyli aż 10 minut więcej, to jest naprawdę dużo. Ale znając Hollywood, moga to nie nieźle spieprzyć. Liczę jednak na swoje szczęście. Może nie będzie to szczyt zachwuty, ale jednak nie załamanie. Jeszcze się nigdy nie załameł na żadnym filmie, na który poszedłem z własnej woli. Zresztą, zawsze można szukać smaczków. :)
X-Meni to w ogóle mój konik. Od tego, ktoś by powiedział bzdurnego, komiksu, rozpoczął się mój związek, który trwa już prawie 5 lat. Moją połówkę zaraziłem czytaniem komiksów, zwłaszcza "iksmenowych". A filmy, ale te aktorskie, nie animowane, uważam, że jedne z najlepszych adaptacji komiksów, obok "Batmanów" Burtona oraz "Hellboya". Z niecierpliwością czekam na część trzecią, trailery zapowiadają niezłą zabawę i troc...
Przepraszam, jeśli uraziłem, ale dopiero moje początki w czytatkach, widocznie złe nawyki mi krew weszły. Albo za słabo otworzyłem głowę. Dzięki nieduży kubełek zimnej wody. Postaram się być bardziej towarzyski.
nigdzie nie jadę, urlop już wykorzystałem, resztkę chce wykorzystać w październiku, powinno sie udać, a było się w Ustroniu, w długi weekend, kiedy to była naprawdę wspaniała pogoda :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)