Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Czytając recenzje chce raczej poznać zdanie jej autora o danej książce, a nie jej fabułę...
Gdzieś cztałem, że gdyby taka książka została wydana w Amerycę o na przykład partii demokratów, to sądy by były zapełnione od pozwów, prasa by wrzała. A w Polsce cisza... Niektóre poglądy autora są trochę przesadzone, czasem szuka dziury w całym, ale większość podanych faktów jest udowodnionych cytatami, a nawet dowodami. I jak dla mnie nawet jeśli 20% tego jest prawdą to nasze państwo jest chore. Myślę, że prawdą jest niestety 80%. Nie jeste...
Jeśli oglądałeś tą wersje Kinga, to powiedz mi jak pokazano te zwierzaki z żywopłotu.Jestem bardzo ciekawy, bo jak czytałem Lśnienie to zastanawiałem się jak można to pokazać w ekranizacji... Animacja komputerowa, wyglądałaby beznadziejnie. Możnaby było do każdego ujęcia robić nowe żywopłoty, ale to by było dosyć kosztowne. Trudna sprawa, dlatego pewnie Kubrick z niej zrezygnował. Filmu Kubricka nie oglądałem, bo jakoś w tv Kubricka nie puszczaj...
Książka nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia, no może zrobiła wrażenie, ale bardzo złe. Bardziej pompatycznej, naiwnej powieści nie czytałem. Nic dziwnego, że powieść spodobała się w Niemczech, uwagi o Polsce i Polakach wulgarne i prymitywne musiały ich połechtać. Niemcy przecież wcale nie byli źli, tylko ratowali Żydów itd. Bohaterzy są tak nieautentyczni jak sama fabuła. Ponadto styl pisania Szczypiorski ma jak autor przeciętnych romansideł....
Bardzo mnie rozczarowała ta książka, szczególnie potym co słyszałem wcześniej o tym autorze. Jest to bajka, bez ciekawej fabuły, z mdłymi dialogami i bohaterami. O tym, że jest dla dorosłych świadczyć mogą tylko sceny łóżkowe... W ogóle nie wciąga, trzy razy przy Gwiezdnym Pyle zasnąłem. Nawet przesłania jakiegoś mądrego trudno się tu doszukać. Dziwna to książka i polecić ją można tylko wielbicielą gatunku.
Niestety jest to najgorsza powieść Ludluma jaką czytałem, a czytałem wiele powieści tego autora. Zbyt jest wysłodzona i mdła, przypomina przez to dokonania Dana Browna. Mało jest tu brutalnych scen, których dużo jest w powieściach tego autora. Za dużo tu nielogiczności i naciąganych sytuacji. Także fabuła jest mało wciągająca, a zakończenie za bardzo przypomina amerykańskie filmy klasy B. Ludlum napisał kilka genialnych książek jak m.in. Protok...
Nawet ciekawa książka, z mądrym, aktualnym przesłaniem, ale niestety Lem pisze ją dosyć ciężkim językiem. O ile w Solaris to nie przeszkadzało tutaj jest irytujące. Najbardziej denerwujące są wielokrotnie złożone zdania...(czasem na pół strony!) Mimo wszystko zgadzam się z Tobą, że warto przeczytać.
Zupełnie się z tobą zgadzam. Bardziej od Kodu podobały mi się Anioły i Demony, bo autor przynajmniej umyślnie nie próbuje przypodobać się feministkom, homoseksualistom itd. W ogóle Brown czasami traktuje swojego czytelnika jak -za przeproszeniem- debila i próbuje mu wciskać jakieś kity, a czasem nawet mądrzy się jak nauczyciel z liceum, co w "Kodzie" bardziej rzuca się w oczy. Co nie zmienia faktu, że z jego powieści można się wiele...
Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tym kodem na końcu książki?!
Joe Alex, Chandler i Hammet. Reszta niech się lepiej schowa.
Roskolnikow za Zbrodni i Kary. W sumie mamy dużo cech wspólnych. :) PS: Nikogo nie zabiłem
1. Pochodzące przed 1950 ;) 2. Philip K. Dick 3. "Lśnienie" S. King 4. SF z elementami trilera i sensacji, kryminały 5. "Ubik" Dicka, "Protokół Sigmy" Ludluma, 6. Wypożyczam w bibliotece lub kupuję w antykwariacie. 7. Czasem. Szukam "Rzeźni nr. 6" Vonneguta
Fajna recenzja. Książka jest dobra jak na triller, ale wkurzający są bohaterowie- jak z plastiku. Szczególnie Langdon- wybitny uczony, przystojny, a na dodatek wysportowany trochę odrzuca. Poza tym Brown nie potrafi tak dobrze pisać jak Ludlum czy Forsyth. Oczywiście chodzi mi o formę, a nie o fabułę, bo do tworzenia świetnej intrygi Brown ma ogromny talent.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)