Komentarze użytkownika skaara

Też poszukuję, jak na razie brak gdziekolwiek w pdf.

Swoją przygodę z Evansem rozpoczęłam od „Stokrotek w śniegu” (z łezką w oku). Przeczytałam już „Papierowe marzenia” (dobra), „Obiecaj mi” (z małym zaskoczeniem), „Najcenniejszy dar” (pokrzepiająca). Teoretycznie historie Evansa są bardzo proste, ale coś w nich jest. Czytam je z przyjemnością. Uczą, rozczulają i kończą się pozytywnie. Gdzie dobro zwycięża, gdzie wszystko kończy się dobrze – może to i jest banalne, ale mnie jakoś pokrzepia. Lubię g...

"Cień wiatru" jest najlepszą powieścią jaką ostatnio czytałam. Byłam zachwycona i podekscytowana. Nie mogłam się od niej oderwać. Polecam - super lektura na wakacje i nie tylko...

Do tej książki trzeba podejść bardzo indywidualnie. Kiedy się w nią wczytasz, dopiero zaczniesz pewne rzeczy dostrzegać. Wprawdzie gdzieniegdzie pewnych wątków rozpoczętych lub jedynie zasygnalizowanych mi brakuje. Ale jednak wbrew temu, co niektórzy piszą cenię tego pisarza. Jego wyobraźnia jest super. Mroczne materie - to ciekawa trylogia. Polecam przeczytać z dozą refleksji nad historią Jezusa Chrystusa. Skaara

Jestem za, właśnie ją czytam i jestem zachwycona...

Obrać sobie jakiś cel w życiu to połowa sukcesu. W końcu po coś żyjemy, coś chcemy osiągnąć, coś zobaczyć, coś zrozumieć, coś posiadać... Można byłoby bez końca wymieniać, ale cel, sam przez sie jest pewną ostoją w życiu. Idąc przez życie bez celu - czujemy pewien niedosyt, na końcu drogi bez celu, zastanawiamy się, po co szliśmy w tym kierunku, zupełnie bez celu?... Kiedy w życiu obierzemy sobie cel, to już coś mamy, czujemy, że możemy go osią...

Dziękuję bardzo! Co porabiasz? Co czytasz? Pozdrawiam!

Co słychać? Wczoraj poszłam na spacer. Cudownie jest czuć zapach ziemi oddychającej coraz mocniej i mocniej. Delikatny wietrzyk muskał moje włosy i twarz. Niebo rozwijało się w odcieniach niebieskiego wachlarza, wzburzone, spienione jak morze, czekające na chłód nocy, zachodzące delikatną czerwienią, zamglone, zamyślone, żywe... Cisza przyrody wzbudza w człowieku chwile refleksji, koi skołatane serce, wspiera przed nowymi wyzwaniami, wycisza.....

Myślę, że to nie jest błędem wybierać małe ścieżki zamiast ruchliwych autostrad. Najważniejszą rzeczą jest iść do przodu, i mieć w myślach pewien plan, i widzieć mimo zawiłego szlaku - cel, upragniony, wyszukany, trzeźwy i wyraźny cel... Dziś jestem trochę smutna i trochę zagubiona. Ukojenie przyniósł mi ogród, piękna pogoda, wiosenne ożywienie i śpiew ptaka. Gdzieś rozprysły się żale jak bańka mydlana, umknęły w eterze i zniknęły z mojej głow...

Może te święta to coś więcej niż porządki, gotowanie i pieczenie, może te święta to otwarcie drzwi swego serca dla innych. Masz rację - zrobić wyłom w murze naszego egoizmu, to coś bardzo ważnego. A jeśli nawet uda się, to czy damy radę zatrzymać rękę, by nie ułożyła z powrotem cegieł i zasklepiła nową, mocną zaprawą na kolejny czas... Wyciszam się w ten dzisiejszy dzień, oglądam łzy deszczu spływające po szybach i rozważam sens istnienia wobec...

Polecam! Jestem młodą gospodynią, która zaczęła właśnie prawdziwe rządy we własnej kuchni. Ta książka to prawdziwy skarb. Są w niej nie tylko przepisy (takie jakich szukałam, czyli tradycyjne, proste i zarazem bardzo ciekawe), ale przede wszystkim porady - tajemnice prawdziwych gospodyń, czyli wszystko to, co powinno się wiedzieć przed rozpoczęciem smażenia, pieczenia czy gotowania. Jak to się mówi, przepis na kulinarny sukces. Warto ją mieć ...

"Cały ten czas został mi dany, choć o to nie prosiłem. Jest to więc dar, którego nie umiałem wykorzystać." W niedzielę jest ciekawy program "Boso przez świat". Jednej niedzieli Cejrowski był bodajże w lasach Amazonii i poznał tam plemię, które nie liczy czasu. Nie znają pór roku, dni tygodnia, godziny i minuty. Nic, totalnie! Kamera pokazała leniwie wachlujących się liśćmi dzikusów, którzy byli szczęśliwi we własnym świecie...

Tak jesteśmy do siebie podobni. Codziennie zagubieni w zgiełku miasta, rozespani i zabiegani... Wieczorem wsłuchani w szmer komputera i klapnięcia klawiatury, wiemy o sobie coraz więcej, razem idziemy przez życie pokrzepieni wzajemnie słanym słowem... A o życiu, to zawsze trafnie, jak mówią poeci: "Życie na poczekaniu. Przedstawienie bez próby. Ciało bez przymiarki. Głowa bez namysłu. Nie znam roli, którą gram. Wiem tylko, że ...

Wszystko w życiu jest ważne, każde postanowienie, każda myśl - to cel, który sobie wytyczamy. Czasami błądząc dotrze do nas więcej, niż gdybyśmy szli prostą drogą. Tak, takie jest nasze życie. Jednak czasami sytuacje uświadamiają nam, że życie jest bardzo cenne, bo bardzo kruche. Dziś zdarzył się wypadek. Człowiek przewrócił się na rowerze i zmarł... Nie pomogła reanimacja, karetka, tłum, nic, cisza... Nagle uświadamiamy sobie, ot - wyjechaliśm...

Oj, warto! Pozdrawiam :-)))

Dziękuję! A z okazji święta ciekawy wiersz o nas: "Kobieta... Uwielbiam patrzeć na kobietę, gdy tańczy. Gdy poddaje się muzyce i płynie lekko niesiona rytmem. Lubię, gdy spod rzęs spogląda obojętnie na wirujący wokół tłum. Lubię nagie kobiece ramiona i dłonie lekko oparte na biodrach. I to rozkołysanie, karzące mi marzyć o smaku jej skóry pod moimi ustami. Uwielbiam włosy opadające na jej twarz i bezwiedny ruch ręki musk...

niebo po deszczu słodki smak na policzku Każdy z nas sam buduje swoją przystań. Jestem budowniczym z ikrą. Wszędzie mnie pełno. Radość rozchodzi się w moim krwioobiegu i pozwala krwi płynąć z siłą wodospadu... Czasami tylko zwalniam tempa, wtedy cichutko gra muzyka w kąciku, książka o muminkach podnosi na duchu, świat znika, istnieje tylko smutek, który usypia krew na pewną chwilę... Trzeba być w życiu monetą o dwóch różnych stronach, bo wsz...

Szkoda, że nie usłyszałam serenady w piękny księżycowy wieczór... Usłyszałam tylko kołysankę słowika i szepty liści... A potem spadła gwiazda, a ja pomyślałam życzenie... Wiatr porwał moje marzenie i uniósł ku granatowemu niebu, a gwiazdy mrugały i mrugały... Kocham kwiaty i lubię je pielęgnować. Od jakiegoś czasu marzył mi się prawdziwy storczyk. I wczoraj sama spełniłam swoje malutkie marzenie. W moim pokoju na parapecie dumnie wypina pierś ni...

No, to wyobraź sobie Lucjuszu mojego psa. To mieszanka rottweilera i dobermana. Ma on w swojej krwi małą domieszkę owczarka. Jest nadzwyczajny, choć niezwykle groźny. Wyobraź sobie takiego psa, który patrzy na ciebie z wiernością i ufnością i stanie w twojej obronie, jeśli ktoś podniósłby na ciebie rękę. Taki jest właśnie mój pies. I za to go kocham. Pozdrawiam Tajemniczego Lucjusza!

Jesteś wielki Holmes'ie! Chylę czoła i uśmiecham się cieplutko... :-)

Tak siedzę i myślę... skąd znasz moje imię? Zastanawiam się, czy kiedykolwiek przedstawiałam się w biblionetce, czy może my się znamy?! A ja nic o tym nie wiem? Zastanawiające?... Skaara

:-) Śni się co noc... Moje ściany zmieniły się, wszystko wokół uległo przemianie. Podobnie jak ze światem, który podąża ciągle naprzód. Zmienia się otoczenie, zmienia się pogoda i zmieniamy się my... Cichutko gra wietrzyk w gałęziach drzew, delikatnie rozwijają się pąki, by obudzić wiosnę, i choć jeszcze zimno i drżenie nie opuszcza przechodniów, to słońce przebija chmury, by otulić swoim życiodajnym ciepłem naszą ziemię... A potem przemija...

Przyglądam się tej rozmowie i.. . Odpowiem, że dla mnie miłość jest czymś niezwykłym. Takowa "dopadła" mnie (w sensie bardzo pozytywnym) i została uwieńczona czymś większym i to całkiem niedawno. Miłość to słowo, to uczucie, to coś wielkiego, gdy spotykają się dwie osoby i zaczynają nadawać na tych samych falach, kiedy uświadamiamy sobie oboje, że nie możemy już bez siebie żyć, a codzienne sprawy załatwiamy wspólnie, razem we dwoje,...

Serce Judasza - Krzysztofa Jednachowskiego. Jak dla mnie bomba...

Dawno, dawno, dawno... Czasami brakuje tych paru słów na stronie. Czasami brakuje chwili, żeby opowiedzieć, co słychać? Przeczytałam ostatnio słowa Williama Jamesa, że "Największe odrycie moich czasów to prawda, iż człowiek może zmienić siebie, zmieniając swój stosunek do świata". Ja postanowiłam zmienić swój, no i... zmieniłam się, a Ty? Trudne staje się prostym wtedy, gdy chce się coś w życiu zmienić, coś poprawić, a potem... to ...

Dziękuję za obronę i gorąco pozdrawiam :-) Skaara

Nie wiem, kto mówi nieprawdę, ale taki komentarz jest bardzo przykry. Nigdy nie piszę rzeczy wymyślonych, jeżeli coś pisze, to wiem o czym piszę i do kogo, a biblionetkowiczów bardzo szanuje, więc nie wypisywałabym kłamstw. Informuję więc niniejszym, że Bolek Majerik w 1996 roku zajął drugie miejsce w XV Jubileuszowym Międzynarodowym konkursie poezji "Szukamy talentów wsi" w Wąglanach (ja też byłam laureatką tego konkursu, choć w częśc...

Lubię też bardzo wiersze Roberta E. Howarda. Są zupełnie z innej półki, ale to już inna historia... Szepty nocnych wiatrów Mogę dosiąść wiatru, jak mewa szybować, W zasnutym Ciszą zielonych buszować głębinach. Ze złotej czaszki wyłupić oczy nefrytowe W amarantowych Atlantydy ruinach. Czy z twarzy Boga musze zedrzeć maskę? W kłębach białej piany płyną galeony; Marmury pałacu lśnią czerwonym blaskiem, Cichy księżyc zatonął...

Można byłoby wyliczać: "Wierz mi - są dusze dla siebie stworzone. Niech je w przeciwną los potrąci stronę, One wbrew losom, w tym lub tamtym świecie, Znajdą, przyciągną i złączą się przecie; Tak jak dwóch kwiatów obce sobie wonie Łączą się w górze, jedna w drugiej tonie." (Śluby panieńskie - A. Fredro) "Są ludzie tak szczęśliwi, że o nic nie proszą... Są nieba wciąż błękitne, które chmur nie noszą... Są lądy nie...

Ja za to zawsze bardzo lubiłam pozytywizm, a "Nad Niemnem" była moją ulubioną lekturą i bardzo mi się podobała. Coś jest takiego w niej, że urzeka czytelnika. Ja też ją mogę spokojnie polecić osobom, które do tej pory do niej nie zajrzały. Pozdrawiam Skaara

Ostatnio kupiłam książkę Rudolfa Steinera "Myśleć sercem" oraz "Ewangelię według Judasza", a moim niedawno spełnionym życzeniem imieninowym była książka "Bestia" Marka Świerczka (czytana w Merkurym, fajna) :-))) Co chcę kupić? Myślę, że coś lekkiego na wakacyjny odpoczynek... Coś się wymyśli na bieżąco... Pozdrawiam skaara

Wracając do mojej notatki przytoczę jeszcze jedną wyczytaną myśl: „Jeśli życie daje Ci cytrynę, zrób z niej lemoniadę. To znana psychologiczna prawda, że choroba zawsze jest szansą na uzdrowienie emocjonalnych i duchowych ran. Sprawia, że wywracamy do góry nogami swoje życie: skoro nie ma już nic do stracenia, bo w każdej chwili możemy umrzeć, zaczynamy wreszcie robić to, na co mamy ochotę, mówić to, co dyktuje nam serce, bo nie ma an...

Uważam, że to książka niezwykle ważna. Warto po nią sięgnąć i przeczytać, tłukąc w sercu ból matki, chwile rozpaczy i okruchy radości... Polecam!

Bardzo ciekawe?! Czasami spotyka nas coś bardzo dziwnego, coś czego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Wtedy pozostaje zdziwienie i pytanie... W swoim życiu też spotkałam się z kilkoma sytuacjami, które były dziwne. Czasami miewam sny, które się sprawdzają. W sytuacjach trudnych w snach spotykam zmarłych. To tak, jakby ktoś tam do góry czuwał, podnosił na duchu. Najtrudniejszym dla mnie snem było jakoby "wywróżenie" śmierci dziadka. I...

To książka o niezwykle ciekawym spojrzeniu na Jezusa. Jesteśmy wierzący i widzimy w nim tylko Syna Boga, a tymczasem możemy się przekonać, że jest on takim samym człowiekiem jak my; Kimś, komu przyszło zmierzyć się z własnym przeznaczeniem. Ta książka otworzy nam oczy na miłość i to jest niezwykle krzepiące... Polecam!

:-)

Jestem za! Zgadzam się całkowicie z tym sondażem.

Coś w tym jest :-)))

Zawsze lubiłam zbierać słowa. Dlatego z dawnych lat pozostały mi dwa wypełnione po brzegi zeszyty pełne mądrości, ciszy, przemyśleń i marzeń. A pierwszy zeszyt zaczyna się od słów Gustawa ze "Ślubów panieńskich" (w tej roli wystąpił 15-18 lat temu niezapomniamy i o niezwykłym głosie Mariusz Sabiniewicz na deskach poznańskiego teatru i było mi dane te słowa usłyszeć po raz pierwszy z jego ust): "Wierz mi - są dusze dla siebie s...

Jestem pod wrażeniem. Lykos jesteś wielki! Chylę czoła przed Twoją wiedzą historyczną. I w tym wszystkim powiem Ci, że Biblionetka jest wspaniałym miejscem spotkań, a bez niej nasz świat byłby uboższy. Pozdrawiam cieplutko Skaara Ps. Myślę, że przy okazji napomknę Cioci o tej dacie i spróbujemy ustalić, czyje ręce wycięły ten wiersz... :-)

Wielkopolska, zgadza się. Gdzieś koło Poznania jest małe miasteczko o którym ostatnio głośno z powodu odkryć archeologicznych. To miasto słynie też z postaci pięknej i smutnej Czarnej Księżniczki Halszki. Myślę, że kalambur łatwy do rozwiązania... :-) Co do Madrygału, to napiszę Ci tekst z drugiej strony, może Tobie uda się ustalić czas, bo ja się zastanawiam: "Poznań. D. 19 b.m. w poznańskim kościele Farnym ks. Antoni Stychel, wicemars...

Niestety ustalenie jest trudniejsze niż myślałam, ponieważ o tym autorze jest jedynie wzmianka na niemieckich stronach. Ale szukam dalej... Pozdrawiam Skaara

Masz rację mówiąc, że nawet w skrawku starej gazety odnaleźć można subtelne piękno. Kiedy dotknęłam tego skrawka gazety i zaczęłam czytać wiersz, to nagle coś mnie tknęło, coś we mnie pękło. Wyobraziłam sobie o czym myślała tamta osoba, kiedy wycinała wiersz. Pomyślałam, że ja to również czasami robię i że może kiedyś ktoś w starych dokumentach odnajdzie wiersz, który wycięłam właśnie ja. Może wtedy i on pogłaszcze stary, pożółkły papier, otrze...

Tak, chciałabym abyśmy kochali siebie i wszystkich ludzi, bo obserwując jak źle dzieje się wokół nas w ostatnim czasie zaczynam się martwić, nad tym, co skłania ludzi do takiej zachłanności i do braku poszanowania prawdziwych wartości. Światem rządzi pieniądz, rządzą źli politycy, rządzi chciwość, a my - czyli pozostała ludzkość zostaliśmy zepchnięci na margines. To tak jakby nagle zacząć się zastanawiać, co może przynieść rok 2012 - zagładę czy ...

:-)))

Dodałam i bardzo dziękuję za ocenę :-)))

Jestem zażenowana tą sytuacją. Ja odczuwam to tak: Bóg sobie, a ludzie sobie. W całym tym religijnym biznesie (inaczej bym tego nie nazwała), gdzieś zagubiła się idea wiary. Pogoń za sensacją, dążenie do władzy pod każdą postacią, smutek nad tym, że wszystko jest uwikłane w macki ośmiornicy - wszędzie i zawsze. SZKODA!

Byłam zachwycona muzyką, klimatem, scenerią, no i samym upiorem. Dla mnie Gerard Butler był niesamowity... Pozdrawiam :)))

Kiedy byłam malutkim dzieciakiem usłyszałam o Narnii w słuchowisku radiowym dla dzieci, którego codziennie słuchałam wieczorem. Zakochałam się bez pamięci w tych opowieściach i w lwie Aslanie. Dlatego zaraz sięgnęłam po tą książkę i tak mi do dziś zostało. Jak dla mnie książka jest super! Nic dodać, nic ująć! Ja też ją polecam!

:-))) Ja jestem w wieku w sam raz i uważam, że będzie Ci się ją dobrze czytać. Książka lekka, przyjemna i niezwykle sympatyczna. Wcale nie musi być dla tych młodszych czytelników, bo oprócz samego romansu można w niej znaleźć wiele bardzo mądrych słów i rozważań nad życiem. Ja poszłam dziś na długi spacer, wyciszyłam się, spoglądałam wokół siebie z zachwytem nad pięknem przyrody, nad cudownością natury, poczułam zapach ziemi, usłyszałam szelest ...

Zawsze i wszędzie, jeśli tylko mogę się wyłączyć i nie dociera do mnie nic ze świata zewnętrznego...

I jeszcze dwie: "Magia celtycka" - Henry Milton "Magia Celtów i Wikingów" - Adrian Devine Obie są bardzo ciekawe. Poszerzają wiedzę o historii, kulturze, wierzeniach Celtów i wielu innych aspektach ich życia.

Dokładnie to samo, to taki fajny rodzaj uzależnienia, jestem za!

Wielkie dzięki, a tak długo już śledziłam i była cisza :-))))

Mają taaakkkiiieee problemy, że mydlą nam oczy... A co z horoskopami i tym całym encyklopedycznym itd. itp. "bajzlem"? Jestem przeciw! Nie mają co robić, tylko na planetach się wyżywać! Stary Yoda by im powiedział, co o nich myśli...

Bardzo ciekawa książka. Mnie urzekła. Warto przeczytać, szczególnie w okresie wakacyjnym, kiedy nasze myśli oderwać należy od szarej rzeczywistości i oczyścić nieco z kłopotów codziennego życia. Potem tylko - wygodny leżak, ciemne okulary, gorące słońce, szklanka lemoniady... i zabrać się za lekturę :-) Polecam!

Equilibrium" - popieram, świetny film, zupełnie inny... A polecić mogę "Królestwo Niebieskie" (2005)! Ciekawy film, interesująca postać pełna swoistych mądrości, które mnie urzekły - mianowicie David Thewlis (znany fanom filmowego Harrego - Lupin).

i ja :-)))

Jesteś? Co porabiasz? Co czytasz i co malujesz? :-)

Na błyszczącym Rubin czy granat?

"do połowy pełny" bajka czy legenda

Ta róża to kwiat jednej godziny, a jak na bajkę przystało - wszystko dobrze się kończy... Czyż i tak by nie mogło być w naszym życiu? Pozdrawiam ;)

paski ;) Wikingowie czy Celtowie?

Zawsze kochałam czytać baśnie. Co by Ci tu polecić? Uważam, że warto sięgnąć po "Bajarka opowiada" oraz nasze najwspanialsze "Klechdy domowe". Jako dziecko uwielbiałam też pewną serię legend z różnych rejonów Polski np. Marianna oraz inne podania i legendy lubuskie, O zapiecku, złotej rybce i pięknej księżniczce oraz inne baśnie wielkopolskie, O Popielu, którego myszy zjadły oraz inne podania i legendy wielkopolskie, O Maćku B...

Dziękuję za wiersz! "Oddech za oddechem, myśl za myślą, żeby unieść ciężar dnia. Jak ziarno, które odsłania ziemię w kiełkowaniu." Miłego dnia!

Smutek, czym jest smutek w oczach każdego człowieka... Jest wyrazem pewnej tęsknoty, pewnego problemu, który głębi umysł, który drąży kanały w głowie, który chce w jednym punkcie zamknąć wszystko i nie pozwala uwolnić się żadnym pozytywnym emocjom... Opowiem ci przypowieść z własnego życia: Wyobraź sobie ogrodnika, który pielęgnuje swoje ukochane róże. Ten ogrodnik to Ty, a te róże to twoja dusza, twoje własne "ja", może...

Dziękuję :-)

Tęsknota, ucieczka, podróż w nieznane jest marzeniem wielu... Uciec na skrzydłach orła, zanurzyć się w błękicie nieba, zapomnieć o troskach, o bolączkach, o smutkach... Tak, to jest mimo wszystko dobra myśl! Ale jest w twych słowach racja, że przyziemność ma swoje cudowne stronice, jest pięknem, które nas otacza, jest miłością do wszystkiego, co takie materialne, a zarazem tak niezwykle ulotne... Przyroda jest piękna (mimo wyniszczającej dział...

To moje... Czasami mam tyle pytań...

O Wielki Duchu, który otaczasz wszystko - gdzie twoje dzieci, gdzie jeszcze usłyszysz pieśń nuconą ku twojej czci, gdzie te prerie pełne bizonów, gdzie zniknął ten świat? Czasem bym chciała pobiec przed siebie, poczuć wiatr we włosach i usłyszeć szept Ducha w swojej duszy. Czasem bym chciała odnaleźć to, co zginęło bezpowrotnie, poznać inny świat. Czasem bym chciała usiąść na skrzydłach orła i umknąć w przestworza na zawsze... Czasem moż...

Wybacz! Byłam na Śląsku bardzo dawno, będzie z 10-15 lat temu, i wtedy uderzyła mnie szarość tego miejsca. Nic więcej nie zapamiętałam tylko ten smutny, szary krajobraz i smog. To dobrze, że poszło w pozytywnym kierunku. Ludzie wracają do natury, zaczynają znów dostrzegać i podziwiać piękno naszego świata, a nie tylko przemysł i produkcję kasy jako priorytet. To tylko może nas cieszyć! Pozdrawiam serdecznie wszystkich skaara

Miło mi Cię znowu zobaczyć w biblionetce. Jeśli chodzi o Śląsk, to byłam raz przejazdem i to jeden z najbardziej smutnych obrazów Polski jakie widziałam. Szarość, szarość i jeszcze raz szarość. Nie znalazłam tam żadnego zakątka, które promieniowałoby zielenią i koiło płuca czystym tlenem. Nigdy nie grałam w scrable. Musimy się kiedyś umówić na partyjkę :-))) Ja spędziłam miły weekend. Trochę koncertów, trochę spacerów, trochę przyjemnego gwa...

Wracając do malarzy, do altanek, do wiosennych zapachów, do świergotu ptaków... lubię czasem przebiegać przez sieć w poszukiwaniu czegoś ciepłego, miłego i kojącego skołatany umysł. Ostatnio znalazłam ciekawy wiersz: "Namaluję Twój obraz na niebie Na powietrzu, na wodzie, na mgle, W złocie piasku wyrzeźbię Ciebie A Ty obok narysujesz mnie I będziemy się razem kołysać W pajęczynie mozaiki srebrzystej I będziemy swój los wyczytywa...

Dziękuję! Jest jak nauka, jak przypomnienie zasad, chyba jestem taką samotną skałą... Wczorajsze popołudnie i wieczór spędziłam w altance... To w niej rodzą się ciekawe pomysły, które przenoszę obecnie na szkło. Tak więc spod moich palców wyszły wczoraj róże i magnolie. Obrazy myślę, że będą zdobić lustra, okna i ściany. Trochę wczoraj się zasiedziałam, ale wieczór był taki piękny po deszczu, taki odświeżony, że żal było wracać do domu... Ja ...

Masz rację, najlepszy jest "głód" samego powstania. Kiedy zaczynasz o tym myśleć - czujesz, że chciałbyś oddać całego siebie na płótnie, czy na białej kartce. Czujesz, to "coś" i sam nie wiesz do końca, dlaczego? Mnie chodzi obecnie po głowie pewnien obrazek do namalowania na szkle. Czekam chwili, kiedy będę mogła zrealizować wewnętrzny plan. A potem to już do dzieła. Wtedy nic do mnie nie dociera, wtedy istnieje tylko moja rę...

Oczywiście, specjalny wietrzyk zamówię na sobotę, napewno dotrze do twych okien i zapuka z delikatnym aromatem pod pachą... Smutno, gdy trzeba się z kimś pożegnać i zastanawiać się, kto go zastąpi i jaki będzie. Taki prezent to bardzo miły gest. Może i dla mnie jakiś wiatr prześle jakiś piękny pejzaż na płótnie. Jestem bardzo ciekawa twoich obrazów. Może jakaś wystawa? Kiedyś?! Co czytasz Lucjuszu? Ja zabrałam się dosłownie chwilę temu za "...

Kurcze już za późno na mikser i maleńki wypiek, ale pewnie w sobotę się pojawi wspaniały placek z rabarbarem, a za jakiś czas - doskonały deser z truskawkami (u mnie już kwitną) itd... Aż ślinka cieknie rzeczywiście. Co do pizzy, to uwielbiam szczególnie z sosem czosnkowym. Jest rewelacyjna. Sama robię całkiem niezłą :-) Właśnie odebrałam paczkę z antykwariatu i muszę zabrać się za czytanie w przerwie pomiędzy ogrodem, a sadem. Jest co robić! A...

Tak mi się spodobał, że nawet nie zauważyłam. Jest wspaniały! Pozdrawiam wszystkich ;)

Prawdziwy rarytas: http://onephoto.net/info.php​3?id=274616 Pozdrawiam serdecznie skaara

... :-) "Chodzi Anioł Stróż po świecie sprząta po miłościach, co się rozleciały zbiera jak ułomki chleba dla wróbli, żeby nic się nie zmarnowało Bliscy boją się być blisko, żeby nie być dalej... miłości się nie szuka jest albo jej nie ma, nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek. Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą, zostaną po nich buty i telefon głuchy, tylko to co nieważne, jak krowa si...

Ja jestem za! Czytałam chyba wszystko, co napisała o Aniołach i bardzo mi się podobały. Kossakowska ma swój własny styl, który bardzo mi odpowiada. Pozdrowionka!

Zgadzam się całkowicie. Wiosna to najpiękniejsza pora roku. To czas ożywania wszystkiego, co zimową porą grzecznie ułożyło się do snu. To czas pobudki i czas miłości... Przychodzisz wiosną jak natchnienie poety i oblegasz ciało tak ciasno że aż drży od dotyku, a smak ust jak narkotyk rozbiega się po żyłach czerwona krew zabarwia serce jak purpurową różę symbol nadziei której oczekuje każdy A kochanek znów zapomina się wpatrzon...

Cudownie słodkie słowa. Wiesz, właśnie się uśmiecham do monitora... To chyba jakieś leciutkie zboczenie, ale co tam... Ująłeś to niezwykle i miło... Ach ta miłość za nami, przed nami, wokół nas... Wiosna sprzyja amorom ponad miarę, a maj czule pieści tęskne marzenia o tej jedynej, prawdziwej, słodkiej miłości... Ja dziś przeczytałam książkę zupełnie z innej półki, powiedziałabym z półki dziecięcej. Nie wiem dlaczego znalazła się w wypożyczalni d...

Również serdecznie pozdrawiam... Jak tam przed długim weekendem? Jakieś ciekawe plany? Jakaś interesująca książka? Czy może jakaś zbłąkana myśl i plan obrazu? Ja mam zamiar spędzić go miło w domu. Teraz pracuję w ogrodzie, bo wiosna nadrabia stracony czas i ogrodnik też musi. Muszę też zabrać się za odłożone na półkę książki, bo już tęsnie na mnie spoglądają, a mnie, podobnie jak tobie brakuje czasu... Może warto przystanąć, uciec daleko od ...

działa

ptasie mleczko

"Jak mam rozumieć Cię, Panie, Skoro nie umiem Cię słuchać? Jak wykonywać Twe polecenia, Przecież nie potrafię Cię dostrzec. Jak trudno jest przyjmować zadania od niewidzialnego Pana... Niełatwo jest zrozumieć to, Czego nie może uchwycić zwykły, prosty rozum. Niełatwo zgłębiać coś, Co jest ukryte od tysięcy już lat. A jednak każesz mi próbować, Dzień po dniu, Noc po nocy, Zmrok po świcie... Mówisz: "Uwierz"! Nie zdaj...

Batman

Bardzo ciekawa wypowiedź. Po encyklikę muszę koniecznie sięgnąć. Nawiązując do całej tej dyskusji, powiem tak, że w sumie każdy z nas ma skomplikowaną osobowość, każdy z nas ma pewien punkt widzenia i każdy z nas chce coś zrozumieć, dostrzec światełko w tunelu i dlatego podąża w kierunku, który sobie obrał. Tak naprawdę to wszyscy mamy rację, wszyscy próbujemy pojąć ponadczasowy sens naszego istnienia, zrozumieć to, co wokół nas wciąż się dziej...

Apacze

Indianin

:-))) Ja kiedyś połamałam (dosłownie) książkę z rosyjskiego na głowie kolegi z klasy, bo mnie zaczepiał, ale na szczęście przeżył ten atak... Książki w twardych oprawach, to dobra, podręczna broń na kąśliwych... ;)

Z ciekawością przeczytałam twój komentarz. Dostrzegam nutkę teologii. Masz głęboką wiedzę teoretyczną na temat struktury kościoła i wiary. Nie chcę absolutnie kwestionować twojej wiedzy i twoich przekonań. Ale można korzystać z różnych źródeł i nie wszystko, o czym pisałam ma szkodzić i ma złą wolę. Zależy też, w którą stronę struktury kościoła mam się zagłębiać. Bo strony monety są dwie i różnią się od siebie. Jak to się mówi, nie wszystko złoto...

Tak, ma i to niezwykły urok... Pozdrawiam ;)

Prawda jest taka, że Chrześcijanie, którzy żyli zaraz po śmierci Jezusa Chrystusa byli zupełnie inni, niż Chrześcijanie naszych czasów. Przez te wieki dziejów - tą religię wielokrotnie zmieniano, poprawiano, udoskonalano... tzn. robiono wszystko, aby ułożyć z tej historii składną całość. I nie są to jakieś obraźliwe słowa, tak faktycznie było. Dlatego każdy nowy punkt, który pojawia się na horyzoncie, nie powinno się od razu odrzucać, jakby go ni...

Kiedy pisałam ten temat nie miałam bladego pojęcia, że rozpętam taką burzę. Uważnie śledzę wypowiedzi i coś mi to uświadomiło. Jest racja, że media prowadzą wręcz szaleńczą gonitwę o JP2 i wszystko jest jak jeden wielki młyn. Ale pytam się, czy tak do końca można sądzić tylko w kategorii "na fali" czy "super temat"? Może wśród tego całego rozgłosu warto było wyłowić kilka ciekawych wypowiedzi, takich prosto z serca; wypowiedzi...

Czytałam jedną - Merlina. Nie spodobała mi się. Nie lubię takiego sposobu pisania. Dlatego dałam "1". To nie jest mój autor i nie jest pisanie, które by mnie wciągnęło. ;)

Tak, właśnie! Jest nadzieja... i to jest najważniejsze. Dlaczego w smutku mamy topić nasze łzy, dlaczego mamy snuć się wieczorami i patrzeć jedynie na umieranie drzew, ludzi, świata. Nie, tak być nie może. Uśmiechnijmy się, wyjrzyjmy przez okno i spójrzmy na słońce, na świat, który nas otacza. Przecież on wcale nie jest taki zły. Ja wiem, szare miejskie życie, ludzie tłoczący się na ulicach, kłamstwo i chciwość polityków, wszędzie zło - obijają...

Co powiem sama: Kocham, tęsknię i płaczę... i śpiewam Barkę! "...Iść przez piarg, iść pod wiatr, iść ku burzom - W ręce jąć Miarę Miar - W serce wziąć Wiarę Wiar - Święty Urząd! Nie wiem, czy dźwigną barki - od wiatru się struny kolebią. Moc wszystką za mnie wyszarpnij! Otwórz mi żywe niebo! Ziemio!..." [*]

"I dlatego pozwólcie - że zanim odejdę - popatrzę jeszcze stąd na Kraków, na ten Kraków, w którym każdy kamień i każda cegła jest mi droga - i popatrzę stąd na Polskę..." czy ktoś kiedykowiek tak ukochał Ojczyznę jak On..., a my ciągle skłócenia, walczący, źli na innych, na tych co obok...