Komentarze użytkownika dwarf

...a w kwestii bycia dzieckiem

Książka: Moje drzewko pomarańczowe (Vasconcelos José Mauro de)
Autor: dwarf Dodany 07.03.2009 23:19

"Ciąglę tkwię w zachwycie nad ta książka i aż nie chce mi się sięgać po nic innego." - dokładnie to samo czuję. Doskonała recencja pięknej książki.

Zobacz całą dyskusję

Ksiązka porażająca

Książka: Ostatni brzeg (Shute Nevil (Shute Norway Nevil))
Autor: dwarf Dodany 02.01.2009 16:02

A ja muszę przyznać, że treść właśnie poraziła mnie do tego stopnia, że kompletnie nie zwracałam uwagi na styl i formę.

Zobacz całą dyskusję

Jakby niedopracowana powieść Jane Austen

Książka: Perswazje (Austen Jane)
Autor: dwarf Dodany 01.10.2008 02:51

Zgadzam się całkowicie. Miałam dokładnie takie same odczucia po lekturze "Perswazji".

Zobacz całą dyskusję

Biała Ignorantka

Książka: Biała Masajka: Moja wielka miłość (Hofmann Corinne)
Autor: dwarf Dodany 31.12.2007 04:15

Zgadzam się co do tego, że autoka nie obarcza winą Samburu. Wyraźnie pisze w listach na końcu książki, że problemy wynikały ze zbyt wielkiej różnicy kultur i mentalności. Poza tym zachowanie autorki ja osobiście nazwałabym jednak głupotą. Miejscami bardzo mnie irytowała. Mimo wszystko podziwiałam ją za odwagę, kiedy zdecydowała się rozpocząć całkiem nowe życie w afrykańskim buszu, a także za siłę i wytrwałość, kiedy pojawiały się kolejne, coraz...

Zobacz całą dyskusję

Ciąża łagodzi obyczaje?

Książka: Polka (Gretkowska Manuela)
Autor: dwarf Dodany 12.12.2007 15:18

A mnie "Polka" nudziła, ledwo dobrnęłam do końca. Nie wiem, może dlatego, że jeszcze sama nie byłam w ciąży, nie potrafiłam się nią zachwycić. Na okładce książki napisano, że jest to "prowokacyjny dziennik szczęśliwej miłości do nienarodzonego jeszcze dziecka", tymczasem większa część owego dziennika dotyczyła refleksji na temat otaczającego świata, a miłości było niewiele. Sczerze mówiąc, czego innego się po tej książce spodz...

Zobacz całą dyskusję

bez tytułu

Książka: Dzikie białko (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Autor: dwarf Dodany 12.12.2007 15:07

Według mnie drugą perełką jest scena podczas polowania, gdy Lesio jest ciągnięty przez dzika. Płakałam ze śmiechu :) W ogóle całe to polowanie jest genialne (przypomniało mi trochę napad na pociąg z "Lesia")

Zobacz całą dyskusję

"Lesio" Chmielewskiej

Książka: Lesio: Powieść, nie da się ukryć, humorystyczna (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Autor: dwarf Dodany 03.06.2007 01:05

Ja płakałam ze śmiechu! Nie polecam czytania "Lesia" w miejsach publicznych- ludzie dziwnie patrzą ;)

Zobacz całą dyskusję

Nie dla każdego

Książka: Lesio: Powieść, nie da się ukryć, humorystyczna (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Autor: dwarf Dodany 03.06.2007 00:27

Sądzę, że ostatnim zdaniem swojej wypowiedzi możesz urazić kilka osób...

Zobacz całą dyskusję

Dlaczego Joannie Chmielewskiej mówię NIE?

Książka: Lesio: Powieść, nie da się ukryć, humorystyczna (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Autor: dwarf Dodany 02.06.2007 19:47

Misiaku, piszesz, że książki Chmielewskiej Cię irytowały. Nie rozumiem w takim razie dlaczego ich tyle przeczytałeś? Po co, skoro Twoim zdaniem są przeciętne? Jak już pisałam w innym miejscu, moim zdaniem albo trzeba polubić styl Chmielewskiej, albo z niej zrezygnować. Jej humor jest dośc specyficzny i nie każdego musi śmieszyć, to zrozumiałe. Chciałabym nawiązać jeszcze do porównania z Christie. Sama Chmielewska przyznaje, że w jej książkach...

Zobacz całą dyskusję

Lesiu, masz u mnie + / -

Książka: Lesio: Powieść, nie da się ukryć, humorystyczna (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Autor: dwarf Dodany 02.06.2007 19:25

Mnie się "Lesio" podobał szalenie, ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdemu odpowiada styl, w jakim pisze pani Chmielewska. Jednym podoba się od początku, inni się do niego z czasem przyzwyczajają, inni po prostu nie sięgają po książki tej autorki (wszystkie są w podobnym stylu). Osobiście uwielbiam i podczas czytania zawsze śmieję się w głos :)

Zobacz całą dyskusję

bez tytułu

Książka: Florencja, córka Diabła (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Autor: dwarf Dodany 05.11.2006 22:51

"Grzebanie" w sieci ograniczyło się w tym wypadku do wpisania paru słów w wyszukiwarce i kilku kliknięć myszką. Potem czytało się "łatwo i przyjemnie" :)

Zobacz całą dyskusję

bez tytułu

Książka: Florencja, córka Diabła (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Autor: dwarf Dodany 13.10.2006 03:51

Ja właśnie skończyłam lekturę "Florencji..". O wyścigach konnych nie wiem nic i muszę przyznać, że na początku nie rozumiałam absolutnie nic. Lubię wiedzieć, a jak powszechnie wiadomo, dla chcącego nic trudnego, pogrzebałam trochę w sieci i znalazłam objaśnienia tych wszystkich gier, a nawet słownik slangu graczy i nagle wszystko stało się jaśniejsze. I książka przestała być straszna.

Zobacz całą dyskusję

Początki są trudne

Książka: Klin (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Autor: dwarf Dodany 02.06.2006 11:11

O, ja się nie zgodzę! "Klin" połknęłam w całości, jednym tchem. I bynajmniej nie dłużyła się przy czytaniu. Uważam, że to świetna książka!

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: