Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
A na okładce w "Chrzcie ognia" jest ruda Milva, choć w książce wiele razy zaznaczano, że ma jasny warkocz ;/ Ja bym najbardziej chciała mieć sagę w tym starym wydaniu, jakie czytałam z biblioteki. Dlaczego już nie ma ich w sprzedarzy, tylko zastąpiono je tymi kiczami, pytam się? A ktoś widział okładki z wydania kolekcjonerskiego? Podobają się?
Kurcze, powinnam się przed odpowiedziami bardziej namyślać i wysilać pamięć ;] jeszcze na takiej niebanalnej komedii romantycznej "Holiday"...
I jeszcze na najnowszej "Wojnie i pokoju";)
też mi się spodobało i chyba mi się oczka spociły ;) a to dziwne bo zwykle takie filmy puszczane w jakiś seriach w telewizjii mnie nie interesują...
Mi ostatnio płacz nie przychodzi tak łatwo. Płakać jak bóbr to płakałam dawno na...nie śmiejcie się!. . .na niektórych odcinkach Dr Quinn... po prostu wzruszały mnie niektóre historie. A niedawno... niedawno mi tylko tak oczy zachodzą mgłą i tyle; na "Pokucie", "Szeregowcu Ryanie" i "Labiryncie Fauna".
O tak, a te hity nie wiadomo dlaczego były ulubionym akompaniamentem do obozowych zajęć w moje wakacje ;) szczerze mówiąć, nie myślałam, że ktos jeszcze oprócz nas to lubi ;p
Jak jeżdżę z ojcem to słucham tego samego, co on, czyli Motor Head, Deep Purple, a z mojej strony czasami uda mi się z dodać Led Zeppelin, ale bardzo do samochodu pasuje mi jak ojciec doda kawałki takiego zespołu jak Shoking Blue, mimo iż w domu ich nie słucham. Na dłuższą podróż nadaje się również Maleńczuk i Kazik;p A poza tym to, czego słucha się na codzień;)
Nie;) aczkolwiek wiem, co się w tym kryje ;p ale dla mnie to nieważne co sobie ktoś wymyśłił na ten temat nawet jeśli to było przez zespół zamierzone. Piosenka jest zaj***sta i nic tego dla mnie nie zmieni.
O, przypomniałam sobie ; jest jeszcze "Nieprzyjaciel, którego imienia nie wymawiamy". Na razie co do Tolkiena się nie wypowiadam, ale to chyba jasne, że jest lepszy. To klasyka, to on zapoczątkował te wszystkie powieści typu Eragon.
Moje ukochane, rewelacyjne, cudowne "Stairway to heaven" Led Zeppelin. To są po prostu artyści. A "Schody..." są niesamowite. Arcydzieło. Mogę słuchać i słuchać.
Było strasznie;) Atramentowe Serce - też się spodziewałam czegoś trochę innego. Przede wszystkim zabrakło mi takich stałych elementów fanatstycznych jak świat elfów, krasnoludów itp. (to przez Tolkiena). Ale książka jest zdecydowanie dobrze i z wyobraźnią napisana. Nazwałabym ją... "śliczną", "uroczą"...
Co do zapożyczeń; nie tylko w Eragonie występują. Przecież Dumbledore wydaje mi się kopią Gandalfa i przez rolę jaką gra w opowieści o Harrym i przez styl bycia. Niedawno wygłówkowałam jeszcze kilka przykładów, ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć.
Jeśli masz 12 - 14 lat to Ci się spodoba, bo jest to jedna z lepszych pozycji z powieści młodzieżowych. Prawdziwa, miejscami wesoła i nie wieje kiczem. Książka to pamiętnik prawie trzynastoletniej Ani. Opowiada ona o w sumie codziennych i bardzo bliskich nastolatkom problemach - chcących Cię ulepszyć rodzicach, wymagających nauczycielach, przyjaźni i pierwszysch sercowych rozterkach ( przy czym o tym ostatnim zaskakująco mało cukierkowo). Rewel...
Na początku podobała mi się bardzo. Jedyne, co mnie zdziwiło to to, że się na niej nie popłakałam. Z jednej strony historia jest wzruszająca i w ogóle, ale... im więcej o niej przeczytałam opinii, tym bardziej wydała mi się banalna. Moze dlatego, że ludzie są zbyt wrażliwi. Nie ma na świecie takiego faceta, jak Jakub, podejrzewam nawet, że żadna kobieta nie jest tak do cna wrażliwa jak Ona. Wiśniewski też chyba trochę się zapędził z seksem. Ale...
Mia jest przerysowanym odwzorowaniem nastolatki. Za bardzo się sobą przejmuje, a wogle co tu mówić, seria to jedno wielkie dno, chyba, że tak naprawdę jest w Ameryce. ;]
Losy walczących na wojnie zawsze będą poruszały. Mnie takie historie, jak "Kamienie na szaniec" wzruszają niesamowicie. Uwielbiam poezję wojenną Baczyńskiego. Jestem harcerką i wielką patriotką. Wojna... wojna... jedna wielka trauma. W Muzeum Powstania Warszawskiego płakałam. Nad grobem Rudego na Powązkach również. Nad "Kamieniami..." oczywiście też. Rudy, Alek i Zośka byli wspaniali. Ich droga do kształtowania się charakteró...
Nie wiem, czy potrafię napisać o tej książce coś, co odda moje odczucia. Po prostu... wstrząsnęła mną. Do przeczytania książki właściwie nie myślałam o narkomanach. Już nie potrafię sobie przypomnieć, czym był dla mnie problem narkomanii. Po prostu istniał obok. A po przeczytaniu... z każdą stroną tej relacji coś we mnie się poruszało. To przecież historia prawdziwa. Takiej książki nie można ocenić surowo ze względu na banalną, nieprawidziwą tam...
O! A to psikus! Książki nie czytałam, ale z Olą należymy do jednej drużyny harcerskiej. Nic o tej książce nie wiedziałam, a tu przeglądam forum; Aleksandra Srokowska... Zaraz! Coś mi to mówi... No, cóż sądząc po tylu nieprzyjemnych komentarzach, Ola napisała książkę, jakie pisze cała rzesza choć trochę uzdolnionych humanistycznie nastolatek. Ja też próbowałam jako pisarka i napisałam kupę banalnych opowiastek napisanych pod wpływem tego, co akur...
Pewnie powtórzę wiele wcześniejszych zdań i opinii, jednak nie mogę się powstrzymać, aby napisać swoje kilka słów na ten temat. Eragon, czy Harry, pytacie. Eragon - za sprawą wielu opinii wiem, że świat w nim opisany bazuje na innych dziełach, przede wszystkim na Tolkienie. Sama oczywiście dostrzegam te odnośniki - te same fantastyszne istoty, itp. Jednak ta książka ma przecież indywidualny wątek Jeźdźców, autor chyba sam obmyślił wszytskie asp...
Książkę mam zamiar niebawem nabyć i przeczytać (swoją drogą - dlaczego czytadła są takie drogie?), natomiast na film wybrałyśmy się z przyjaciółką na walentynki i po prostu nas zachwycił. Po pierwsze, ma fanatastyczną fabułę, zapewne dlatego, że jest oparty właśnie na książce (podobno zresztą bardzo wiernie). Sama historia nie jest banalna, początek wszystkiego bierze się z tego, że małej Briony wydaje się, że jest dorosła i chce "pomóc&quo...
moja tak samo xD no bo w sumie to taką książkę do połknięcia to warto kupić tylko wtedy, jak się wie, że będzie się do niej wracać... Stowarzyszenie... najpierw zetknęłam się z 3. częścią... Byłam jeszcze mała, a tam było już trochę o seksie, a poza tym czytałam w sumie od końca, więc chyba mnie nie zachwyciła. Ale jak natknęłam się na części poczatkowe, historia mnie oczarowała. Wsiąknęłam w te książki, tak jak robię to z moimi ulubionymi. Myśl...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)