Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
owszem, ciekawy był temat, ale wykonanie - okropne! nie zmienię swojej opinii, o nie;)
O właśnie - czy ten film nazywał się "chłopaczki na Ibizie?". Masz rację, to koszmar. Ci, którzy goi nie widzieli,pewnie nawet sobie nie wyopbrażają, że można zrobić tak głupi film. Naprawdę głupi. A co do "Matrixa" - on naprawdę jest do bani... A "Pana Tadeusza" nie lubię za scenę, jak Szapołowska jadła resztki z obiadu. W kinie zrobiło mi się słabo - magia dużego ekranu;)
"Wielki błękit" dlatego, że nasłuchałem się, że to bógwico, a okazało się, ze ma przeraźliwą formę, aktorzy grają jakby byli klaunami w cyrku a, najgorsza z tego wszystkiego jest muzyka!!! A "Kolekcjoner kości", bo jest cholernie schematyczny, a już szczytem wszystkiego jest ta gosposia, która opiekuje się Denzelem Washingtonem, ciągle pokazują ją w kuchni, jak wyciera naczynia itp. i śledzi, co się dzieje, a na końcu rozwią...
"Kolekcjoner Kosći", "Odyseja Kosmiczna" z Leslie Nielsenem,, "Wielki błękit", druga część C.K Dezerterów, ta z lat 90-tych,jakiś horror z młodym Hugh Grantem - tytułu nie pamiętam; ale już najgłupszy jaki widziałem,to był film był o dwóch młodych anglikach, którzy jadą się zabawic na Ibizę, też nie pamietam tytułu, ale miałem po tym załamkę;) No i wszystkie akademie policyjne i wojskowe!
jutro idę spalić im siedzibę. a tak poważnie - okładka idiotyczna, ale czy trzeba robić tyle szumu wokół głupoty redaktora?
błeeee! przeginacie. mdło mi od tych przecukrzonych zdań...
Proponuję "Rozmowę w Katedrze" (Mario Vargas Llosa). Wątki te może nie są na pierwszym planie, ale dosyć często się przewijają. Motyw odwagi i tchórzostwa jest zresztą obecny także w innych książkach tego autora, choćby w króciutkim "Wyzwaniu", więc myślę, że się nie zawiedziesz. Swoją drogą na maturze próbnej miałem podobny temat, pamiętam, że wymieniłem, oprócz sztandarowych lektur, także opowiadanie Hemingwaya "Niepokonany". Pozdrawiam
szkoda, ze recenzje przepisalas z okladki...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)