Komentarze użytkownika Uleńka

Także podczas czytania pogubiłam się w tym wszystkim, jednak obok 'Nawiedzonego domu' to moja ulubiona książka Chmielewskiej, również gorąco polecam. ;)

Szkoda, że wydawcy tak żerują na książkach, które osiągnęły sukces, wydając inne, niby podobne książki. Tak samo było z 'Kodem..' Browna, po tym, jak stał się bestsellerem (nie lubię tego słowa, z góry proszę mi wybaczyć użycie ;)), na rynku pojawiła się masa podobnych powieści. I to mnie BARDZO irytuje. A irytuje jeszcze bardziej, kiedy ktoś w ten sposób robi z Mikołajkiem, bo akurat wielką wielbicielką Browna nie jestem. ;)

Trafiłeś w samo sedno, czytając książkę miałam takie same odczucia, później z ciekawości, co inni sądzą o Murakamim zajrzałam do Internetu i cóż widzę? 99% opinii to ochy i achy nad książkami Japończyka. Doszłam do wniosku, że jestem w grupie tych szczęśliwców/nieszczęśliwców (?), którzy nie rozumieją przesłania jego książek. :) Być może masz rację, że nie 'czujemy' ich kultury, bo ta bariera jest dla nas za wielka. Jednak nie czuję się źle z ...

Jedną z największych zalet całej serii o Mikołajku jest to, że żarty tych chłopców bawią i dzieci, i dorosłych, co uważam za trudne do osiągnięcia. Autorom to się udało, natomiast strasznie denerwują mnie te serie o Mateuszku i innych takich 'podróbach', które przynajmniej mnie wcale nie śmieszą.

Również jestem ciekawa, mogłaby być druga część. ;)

Także uważam tą część za najlepszą, zwłaszcza ten wątek, kiedy wyjechali nad morze. ;) I kiedy tata Mikołajka kopał te rowy w piasku.. :D

A ja właśnie ze strachu starałam się nie czytać tego przed snem, co jest dziwne, bo bardzo rzadko boję się po przeczytaniu książki. ;) Ale to może dlatego, że ogólnie boję się wielu rzeczy. :D A książkę polecam każdemu, jedna z lepszych Kinga, w sumie nie ma co więcej polecać - po prostu warto to przeczytać. ;)

Co do książek Chmielewskiej jestem sceptycznie nastawiona, jednak 'Wszystko czerwone' to książka, która naprawdę mi się podobała. A pani Joanna to jedna z nielicznych bohaterek kryminałów i sensacji, którą polubiłam. I również polecam na długie, nudne wieczory, najlepiej jesienne i zimowe. :)

Lekka, w miarę zabawna powieść, jednak czegoś mi w niej brakowało, skończyłam czytanie kilka dni temu i do tej pory zastanawiam się, co to było. ;) Może brak wartkiej akcji, albo to moja wina wynikająca z przyzwyczajenia do Pilipiuka. ;) (Bo jeśli chodzi o fantastykę, Pilipiuk jest jedynym pisarzem, którego książki uwielbiam, inne książki tego gatunku do mnie nie trafiają ;)) 'Podatek' wypożyczyłam z ciekawości, ponieważ myślę, że dyskutować o k...

Zgadzam się z autorką wątku, książka trzymająca w napięciu, i zdecydowanie ma w sobie 'to coś'. Niby nie ma tam tak wartkiej akcji, jaką spotkamy w książkach sensacyjnych, jednak ten 'spokój' wciąga. Podczas czytania odnosiłam wrażenie, że cała ta książka owiana jest tajemnicą, romantyzmem a zarazem smutkiem. W każdym bądź razie, polecam każdemu. ;) Kiedyś ktoś napisał tutaj, że to wymarzona książka dla kogoś, kto lubi czytać - książka o książce....