Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Właśnie zaczęłam (wczoraj kupiona)kśiążkę Seana Parella (przy współpracy Johna R. Brunibga)Pluton wyrzutków. Autor był dowódcą Zielonych Czaszek w 2006 roku w Afganistanie. Znakomite pióro...wiele jeszcze przede mną, ale jestem zachwycona.
No cóż...Też nie poszalałam, ale nabyłam tylko 1 książkę: Poker z Pitagorasem Marcusa du Sautoy. To książka o... matematyce. Pełno w niej zagadek, ciekawostek z czasów dawnych i całkiem nam współczesnych, nawet są linki do stron internetowych z grami logicznymi...Można polubić matme...
Robert Smith Śniadanie z Sokratesem. "Ta książka [...]pokazuje, w jaki sposób wielkie idee – nie tylko z dziedziny filozofii,lecz także psychologii, socjologii i polityki – odnoszą się do sposobu, w jaki żyjemy, i pomagają wnieść do naszej egzystencji więcej zastanowienia"./ze Wstępu/
Z Twojego spisu usunęłabym Małgorzatę Saramonowicz i Śmierć pięknych saren, bo nie znam ich w ogóle. Za to dodałabym Belgariade Davida Eddingsa i Śniadanie z Sokratesem R. Smitha Pierwsze to pięcioksiąg fantasy, drugie to filozofia dla całkowitych laików.
mam kolejne informacje. Od 13 lutego trwa promocja - przez 4 tygodnie - cena aplikacji wynosi w krajach stosujących euro – 3,99 EUR z VAT, a w krajach z płatnością w dolarach – 4,99 USD, czyli około 16 zł brutto. Regularna cena od 10 marca wynosić będzie 5,49 EUR lub 6,99 USD, czyli ok. 23 zł brutto.
Może Was zainteresuje fakt, iż ukazała się kolejna powieść Toma Clancy`ego Poszukiwany żywy lub martwy. Głównymi bohaterami są Jackowie Ryanowie senior i junior, a rzecz dotyczy walki z islamskim terroryzmem.
Ja mogę być uznana za rekordzistkę bo prawie 10 lat czekałam na kolejną powieść Toma Clancy`ego o Jacku Ryanie. w 2002 wydano Czerwonego królika i dopiero w tym roku ukazał się Poszukiwany żywy lub martwy.
Wspaniały i absurdalny humor raczej znajdziesz w Lemologii, aplikacji na iPada o Lemie, jego powieściach, bohaterach itd.
Ostatni brzeg to książka w tej chwili już klasyczna. Należy do gatunku katastroficznych, nie wiem czy mieści się w kategorii tajemnica. Tam wszystko jest raczej jawne- katastrofa atomowa i jeszcze kilka tygodni życia na ziemi. To już większa tajemnica, aczkolwiek bez pożądanych mroków, występuje w Córce żywiołu Leigh Fallon. Ale to jest paranormal romance. Na szczęście bez wampirów. Jeśli ktoś ma ochotę to może zdobyć tę książkę w konkursie. ht...
W Cukierni pod Amorem masz same trudne miłości. Albo oni chcą, ale nie mogą, albo mogą, ale nie chcą, albo nie chcę, nie mogą a muszą... I tak od połowy XIX wieku do 1995 roku. Właśnie ukazał się trzeci i ostatni tom, Hryciowie.
Hanan Asz- Szejch. Szarańcza i ptak- Powieść z Libanu o Kamili, kobiecie, która znalazła w sobie siłę by walczyć o swoją miłość szczęście, sprzeciwiając się mężowi i braciom i tracąc córki.
Bardzo podobne tematy porusza książka Szarańcza i ptak Hanan Asz- Szejch, która spisała historię życia Kamili, prostej dziewczyny z libańskiej wioski, potem z Bejrutu. Dziewczyny zmuszonej do małżeństwa w wieku 14 lat. Ta dziewczyna to matka autorki. Może zechcesz przeczytać?
Nie wiem ile nastolatka ma lat :D. Ale zaryzykuję: Trudi Canavan- wszystko co Ci wpadnie w ręce. David Eddings Belgariada. Jakub Żulczyk Zmorojewo i Świątynia. Wszystkie te powieści maja wspólną cechę: bohaterami sa osoby nastoletnie, czasem w trakcie rozwoju zdarzeń dorastające, a czasem nie. Jako że Świątynia jest stosunkowo świeżo wydana, to dorzucę do wcześniejszej części zajawkę, jest tam fragment tekstu, dla zachęty :D http://zmorojewo.nk.c...
Tak, Niewierna jest świetna. Ja polecę Szarańczę i ptaka Hanan Asz- Szejch. Książka ta ukazała się niedawno. Autorka jest cóką głównej bohaterki, niepiśmiennej Libanki Kamili. Została zmuszona do małżeństwa jako 14 latka, ale kochała innego. Ta miłość dała jej siłę do przeciwstawienia się Mężowi i braciom, którzy rządzili jej życiem. Dostała rozwód, choć za straszną cenę. Dobra książka.
To ja polecam Wampiratów. To cykl, którego autorem jest Justin Somper. Ukazało się już 5 części. Jak sama nazwa wskazuje bohaterowie to skrzyżowanie piratów z wampirami, czy może być bardziej krwiożercza mieszanka?
Hm... Moich nie rozwiałeś. Albowiem wystawienie na próbę Adama i Ewy czy Hioba każe mi powątpiewać w Boską wszechwiedzę. A sama wszechwiedza w wolną wolę...
Rzadko zdarza mi się, bym nie doczytała jakiejś książki, a tej właśnie nie udało mi się skończyć...
Uwielbiam Mistrza i Małgorzatę. Kiedy czytałam tę powieść, nawet nie wiedziałam, że wpadło mi w ręce wydanie bardzo okrojone przez cenzurę. Dopiero później przeczytałam pełną wersję. Niesamowite było dochodzenie do tego co i skąd zniknęło, a także co cenzor miał na myśli.
Parę razy spotkałam się z użyciem słowa NADWYRĘŻAĆ zamiast NADWERĘŻAĆ. Nawet, teraz,kiedy to piszę, żadna z form nie została podkreślona jako błąd. Uczono mnie, że powinno się pisać tę drugą. Która forma jest poprawna? Dlaczego? Jakie jest pochodzenie tego słowa?
Ja w czasie wakacji odkryłam Belgariadę Davida Eddingsa. Jeśli ktoś lubi fantasy to serdecznie polecam.
w pierwszej z brzegu księgarni netowej: www.interesik.pl znalazłam 2 tom. Poszukaj, może będzie też i 1?
Lekka i miła lektura. Taka, która poprawia humor, ale i dodaje pewności siebie. "Koniec wiosny w Lanckoronie" leszczy z kompleksów. Pomaga nabrać dystansu do siebie i uczy, że nie wszystko wygląda tak jak my akurat to widzmy. Polecam na letnie popołudnie
Polecam powieść "Lewiatan" Scotta Westerfelda Książka rodem ze steapunku. Dla potwierdzenia przytaczam fragment, który być może zachęci: "Austriackie rumaki lśniły w świetle księżyca, a jeźdźcy unosili się wysoko w strzemionach, wznosząc szable. Za ich szeregiem stały dwa rzędy napędzanych silnikami Diesla maszyn kroczących, gotowych do oddania salwy z dział wycelowanych gdzieś nad głowami kawalerzystów. Zeppelin, błyskając metalową powło...
Zgadzam się. "Projekt szczęście" jest bardziej studium na temat szczęścia niż poradnikiem. Mnie urzekła konkluzja twierdząca, że to szczegóły z naszego życia w dużej mierze decydują o pełni naszego szczęścia. Sama chętnie wiele zmienię w tym kierunku. Już mam nawet pewien plan na własny projekt:)
"Szare śniegi Syberii" Ruty Sepetys. Choć to dopiero pierwsza książka tej pani, to jak dla mnie już kanon literatury obozowej.
Stereotypowe jest pewnie takie, że mloda mama to wiecznie siedzi w domu, w szlafroku, bez makijażu, z tłustymi włosami, a jej caly swiat obraca się wokół pieluch i kaszek.
Przedstawiają matki, jako takie potworki, które mają dzieci tylko dla pokazania się, mają je dla zrealizowania własnych ambicji
Też mi przypadła do gustu. Choć ja w ogóle nie kierowałam się krajem pochodzenia autorki, nie uprzedzałam. Bardziej obawiałam się, ze będzie to powieść zbyt młodzieżowa, zbyt romansowa. A tu proszę, całkiem zgrabnie i ciekawie. Mi osobiście bardzo przypadła do gustu druga część książki.
Seria zrobiła na świecie furorę. Może u nas też tak będzie? Ja w każdym razie sprawdzę cóż to takiego są te "Pocałunki wampirów"
Anioły? To może wersja polskiej autorki Z.H. Zelman zatytułowana "Tożsamość anioła"? Książka jest od niedawna na rynku. Zapowiada się na niezły początek może jeszcze lepszej serii
"sprawiedliwość owiec" Leonie Swann
A ja myślę, że nie jest z nami tak źle. W moim otoczeniu większość Polaków czyta i to nie tylko gazety i magazyny
Ja jedynie z takich maminych tytułów kojarzę "Mamzille - mamuśki z Manhattanu" i coś co będzie w podobnej konwencji do tej pierwszej czyli "Niania w Nowym Jorku". No, ale te książki są jakby taką karykaturą macierzyństwa.
W sumie może ta książka jest tym i tym. Z jednej strony nie ma w niej nic nadzwyczajnego, odkrywczego, jest takim umilaczem czasu i tyle, ale z drugie to zdecydowanie jeden z najbardziej wesołych tytułów, jakie ostatnio czytałam i na przykład dla mnie jako komedia bardzo się wyróżnia.
Właśnie zaczęłam "Niebieskie migdały" Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak
"Póki pies nas nie rozłączy" Waldemara Pawlaka
"Zmorojewo" Jakuba Żulczyka. Książka z gatunku horror. bardzo ciekawa
Obecnie czytam bardzo fajny thriller zatytułowany "Zmorojewo" i będący książką Jakuba Żulczyka
Kaja widziałam film z Nicolasem Cagem oraz Penelope Cruz :)
Dziękuję wam bardzo za wszytskie podpowiedzi:) Widzę tu głównie fanów Nicka Hornby'ego i Süskind'a. Bardzo chętnie też przeczytam książkę Stefana Riegera
Bardziej chodzi mi właśnie o takie książki, które mają jakąś fabułę a muzyka jest tłem, ale istotnym dla całości. Więc biografie nie koniecznie, ale takie książki jak Ty Hornby’ego jak najbardziej. Słucham różnej muzyki, ale to nie o to chodzi, chodzi przede wszystkim o to by książka była dobra
Świetne wydanie. Dawno już nie pojawiło się coś dla dzieci co byłoby tak pięknie dopracowane. A do tego jaka zawartość. Opowiadania Osieckiej dla dzieci są naprawdę jedyne w swoim rodzaju. Odznaczają się niezwykła pomysłowością i kreatywnością. Wszytko w nich jest wyjątkowe i niepowtarzalne. Samo dziecko lepiej by sobie tego nie wyobraziło:)
"Dziedzictwo mroku" Bree Despain, Książka o wilkołaku, należąca do paranolmalromace, ale może się podobać.
oczywiście chodziło mi o Saturn a nie struny:)
A wiecie czy eClicto są sprzedawane w Strunach? Kiedyś wyczytałam taką informacje na serwisie naczytniki.pl tylko nie wiem czy to w końcu doszło do skutku?
Kurcze jeszcze tego nie widziałam ani nie czytałam. Po tym jak ostatnio zachwyciła mnie książka Andromedy Romano-Lax pt."Hiszpański smyczek" zaczęłam szperać w poszukiwaniu podobnych dzieł. Jest tak wiele naprawdę dobrze się zapowiadających tytułów, o których istnieniu nie miałam bladego pojęcia. Między innymi właśnie "Wszystkie poranki świata"
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ta seria to jedna z lepszych polskich książek jakie się ostatnio pojawiły w polskiej literaturze. Jestem zachwycona i proszę Panią Gutowską -Adamczyk o więcej:) Ciepła, interesująca, wciągająca, pełna wspaniałych opisów przenoszących w przeszłość, intrygująca i trzymająca w napięciu do ostatniego momentu, czego chcieć więcej?
Poetycka? a może być też melodyjna, urzekająca? Tak, w której prawie słychać muzykę? Jeśli tak to idealnie nadaje się "Hiszpański smyczek" Andromedy Romano-Lax. To książka o wiolonczeliście. Bardzo klimatyczna
"Hiszpański smyczek" Andromedy Romano-Lax Książka o rozdarciu człowieka uwikłanego w złe czasy, w czasy II wojny światowej i rewolucji hiszpańskiej jednocześnie
Drugą część "Cukierni pod amorem" Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk pt."Cukiernia pod amorem.Cieślakowie"
Mnie bardzo poruszają książki oparte na faktach. wiele takich juz czytałam. Albo są wzruszające, albo szokujące i smutne. Ostatnio na przykład miałam okazje przeczytać historie o chłopcu chorym na autyzm, książka nosi tytuł "Opowieść ojca. przez mongolskie stepy w poszukiwaniu cudu".
"Hiszpański smyczek" opowiada o wyborach mędzy własnym szczęściem a lojalnością wobec ogółu, wobec bliskich. To też książka o rozstaniach i stracie bliskich. Ale te trudne tematu rozwesela styl książki. nie jest ciężka, ani patetyczna, wręcz przeciwnie. Myślę, że wam się spodoba.
Patricka Carman "Dolina szkieletów. Duch w machinie" - thriller interaktywny
Książka jest piękna. Pełna wartościowych postaw, cudownych wzorców. Ale też nie jest łatwa i przyjemna. Jest przede wszytskim bardzo prawdziwa choć i zaskakująca. Polecam
"Juliet, naga" Nick Hornby
mi strasznie podobała się ze względu na wieloaspektowość książka Roberta Goolricka pt."Zona godna zaufania". Wieloaspektowość doznań odczuć przy czytaniu tego romansu")
Greg Mortenson "Trzy filiżanki herbaty"
Dla mnie to też książka o konsekwencjach podejmowanych decyzji, o tym, ze jesteśmy za nie odpowiedzialni i że należy uważać tym czego się pragnie, czasami warto się zastanowić kilka razy zanim się na coś decydujemy.
Melissa Marr "Król mroku"
"Trzy filiżanki herbaty" to książka niezwykle inspirująca. Ma wiele walorów, ale największy z nich to to, że napisana jest prostym, reporterskim językiem a tak bardzo zachwyca i porusza. Należy przeczytać nie tyle dla samej lektury co dla historii w niej opisanej.
Naprawdę świetna jest książka Roberta Goolricka pt."Żona godna zaufania". To coś w stylu "wichrowych wzgórz"z lekkim liftingiem.
Mam bardzo ciekawą i oryginalną lekturę. Jest nią poradnik, który jednocześnie jest ciekawą książką zdradzającą kuluary fachu striptizerek. Chodzi o książkę pr. "Striptizerki doradzają jak dobrze wyglądać nago" autorstwa Jennifer Axen i Leigh Philips.
Kolejna część, która nie jest już tak lekka jak poprzednia część. "Król mroku" wnosi więcej powagi. Nakłania do zastanowienia się nad swoim postępowaniem i konsekwencjami, jakie często się z nim wiążą. Mimo to Marr nadal czaruje swoją książką.Kontynuuje tworzenie świata w konwencji magii i snu.
No a co powiecie na nowego "Kubusia Puchatka"- "Powrót do Stumilowego lasu" wydana w maju tego roku czyli po 80 latach od oryginalnych książeczek?
"Żona godna zaufania" Roberta Gollricka. Książka w stylu Jane Austin choć z akcją osadzoną na początku XX wieku
Bardzo lubię książki w tym klimacie. Przywołuje mi to na myśl całą serie literatury Jane Austin. Uczucie, intryga, ludzie targani emocjami, przy takiej książce nie można się nudzić. Inną kwestia fakt, że "Żonę godną zaufania" napisał facet co może byc już samo w sobie zaskakujące, bo skąd w XXI wieku pomysł w głowie mężczyzny na romans i to w taki stylu?
A dlaczego ten "Zbieracz truskawek" przeznaczony dla młodego czytelnika? może bardziej jeśli już go szufladkować dla kobiet?
Mam podobnie:) Już czekam z niecierpliwością na następną część. Bardzo podoba mi przekrój przez kilka pokoleń kobiet. Wszystkie są niesamowicie interesujące.
Według mnie poradnik jest bardzo przydatny. Odpowiada na mnóstwo dręczących młodych rodziców pytań. Dodatkowym atutem jest humor książki. To chyba jedyny poradnik tego typu napisany w tak zabawny sposób.
Zdecydowanie do schowka:)
Nie skąd. Jest bardzo humorystyczna i momentami sarkastyczna, ale wulgarności w niej nie ma.
A ja książeczkę już mam. I wcale się tego nie wstydzę. I chcecie wiedzieć jak to brzmi? Brzmi wspaniale. Ktoś się postarał, żebyśmy mogli Kubusia zobaczyć na nowo i pobyć z nim w Stumilowym lesie. I ja to doceniam, nie jest to kolejna głupia kreskówka czy inny wynalazek wykorzystujący misia, tylko książeczka, która ma przypominać w stu procentach Kubusia, ma być w jego stylu i pozwolić mu dalej nas zachwycać.
Może trochę zaktualizuje temat. Bardzo lubię kryminały kobiecego autorstwa. Ostatnio odkryłam książkę Moniki Feth pt."Zbieracz truskawek". To książka o morderstwach kobiet, które dokonuje młody zbieracz truskawek. Robi to z miłości do nich, a dokładniej z rozczarowania. To nieco psychologiczny kryminał, ze świetnie zbudowanymi relacjami między bohaterami. Książka z czymś więcej niż tylko akcją.
Książka jest niesamowita. Oprócz tradycyjnych elementów, jakie powinna zawierać książka fantasy ma w sobie dodatki, które sprawiają, ze jest ciekawa i oryginalna. Dużo poczucia humoru to to co ją wyróżnia. Tak samo zresztą jak główne postacie. Bohaterowie są niezwykle oryginalni, posiadają ludzkie cechy osobowości i zaskakują na każdym kroku.
"Kubuś Puchatek" powinien być na tej liście obowiązkowo
Może spodoba Ci się "Zbieracz truskawek" Moniki Feth. Zabójcą jest dość niepozorny, ale ciekawy psychologicznie mężczyzna. Polecam
A fantasy rosyjskie? Przecież oni piszą rewelacyjne książki w tym gatunku. Takim stricte w tym gatunku współczesnym autorem jest Nik Pierumow. Napisał między innymi kontynuację dla tolkienowskiego "Władcy pierścienia", która uchodzi za najlepszy sequel tej serii. Poza tym dostawał już niejednokrotnie tytuły najlepszego pisarza tego typu. teraz pojawiła się jego najnowsza książka pt. "Tern", którą po prostu pochłonęłam.Ktoś czytał, zna?
Ja znam tą pisarkę dzięki jej najnowszej książce pt. "Cukiernia pod amorem". Powiem tak, jeśli wszystkie jej książki są tak ciepłe, interesujące, godzą w sobie i dobrą akcje i kobiecą, emocjonalną atmosferę to na pewno przeczytam więcej. "Cukiernia pod amorem" naprawdę mnie urzekła.
To chyba wersja Kubusia jaką wszyscy znamy. Z tygryskiem i całą resztą grupy ze Stumilowego Lasu:) Mnie ta książeczka zawsze bawiła. I będzie mi zawsze tak samo miła i bliska, bez względu na to w jakiej formie ją pochłaniam. A propos formy to będą wznowienia już niedługo i nawet audiobooki czytane przez Gajosa się pojawią:)
Monika Feth "Zbieracz truskawek". Ciekawy kryminał
No i wtedy się zaczyna...Mi książka podobaĸą się. Za to bardzo nie podoba mi się postać mordercy. Autorka przedstawia go jako człowieka skrzywdzonego,szukającego miłości. Tymczasem co on robi? Robi dokładnie to samo, albo nawet coś wiele gorszego- krzywdzi. "Zbieracz truskawek" to nie tylko triller.
Ja zgadzam się w 100% z opinią. Dodam tylko, ze warte jest uwagi także wydanie. Książka ma niesamowitą oprawę.Jest stylizowana na dziennik, nie tylko sama oprawka wygląda jak zeszyt, ale i środek jest tak zrobiony. Do tego grafika... przemyślane co do milimetra.
Ostatnio bardzo mnie rozbawiła książka Ady Martynowskiej pt. "Karpie, łabędzie i Big Ben". Dużo w niej sarkazmu. Już od pierwszej strony wyczuwa się niesamowite poczucie humoru autorki.
"Karpie, łabędzie i Big Ben" Ady Martynowskiej
Nie wiem jak inni podejdą do tego typu połączenia, ale mi się bardzo podobało. Piękny świat bajki, uroku, wróżek autorka połączyła ze złowrogą fabułą. Jest ciekawie, jest oryginalnie. Ta książka to sen, w którym chce się być, ale i który zmienia się momentami w koszmar. Całość bardzo na plus.
Książka jest znakomita propozycja na poprawę humoru. Można się przy niej znakomicie bawić. To niesamowicie stereotypowe nakreślenie obrazu wielu narodowości. To tez rozwianie wyobrażeń na temat tego co można osiągnąć i jak wygląda życie Polki na Wyspach. Ale całość zdecydowanie ma pozytywny wydźwięk przez niesamowicie zabawny humor.
Mi książka bardzo przypadła do gustu. Ma dobrą akcje i fajnie skonstruowaną fabułę a to jest najważniejsze. A i postaci też są niebanalne.
Bardzo dobrze to ujęłaś. Książka sama w sobie nie jest jakimś dziełem. Ma walory innego pokroju. Bawi, między słowami porusza inne, ważne kwestie. Ja bardzo polubiłam ten tekst.
Może "Siedem pożarów Mademoiselle" Esther Vilar? Według mnie to bardzo dobra literatura. Pełna humoru i w dobrym stylu. Romans z wątkiem dotyczącym kobiecej natury.
Ja byłam ostatnio na "Kołysance" Machulskiego. Komedia na poziomie, ale też bez szaleństwa. Przyjemny filmik
Świetna książka o wampirach a jednocześnie z charakterem i o miłości poniekąd też, to książka "Akademia wampirów" Richelle Mead. Polecam. Wywołuje dreszcz emocji i jest niebanalna. Dla czytelników oczekujących nieco więcej niż ckliwe sceny.
Ach:) te ksiażeczki są boski, najlepiej tak serwować sobie po trochu, po jednym opowiadaniu
Jestem już po lekturze tej książki. I co? I powiem, ze całkiem całkiem. Nie jest to dzieło, ale ma humor, ma charakter. Vilar ma fantazje jak widać, ale za to nie jest nudno, jest intrygująco i ekscytująco. Lekka i przyjemna lektura.
Pewnie tak, musisz trochę poszperać. Póki co wiem, ze jakiś film ma powstać na podstawie "Agenta Zigzaga".Będziemy mieć hit o prawdziwym Bondzie:)
Ja nie myślę o tym człowieku w ogóle, tego się chyba nie da opisać co zrobił. Ale sama ksiażka jest bardzo dobrze napisana.
Ostatnio przeczytałam książkę pt. "Agent Zigzag" Bena Macintyre'a. I powiem Ci jeśli chcesz poznać przygody prawdziwego agenta, który miał równie fascynujące, albo nawet bardziej ciekawe przeżycia co James Bond to musisz ją koniecznie przeczytać. Książka oparta jest na faktach z zycia Eddiego Chapmana, podwójnego agenta, działającego w czasach II wojny światowej. Naprawdę fajny tekst.
A mnie bardzo zszokowała i poruszyła książka pt. "zbrodnie Josefa Fritzla- analiza faktów" Marsh i Pancevskiego. Niesamowicie mocna i wstrząsająca, zostaje w głowie na długo.
Tak, są i takie wydania o tym samym bohaterze. Ale "Agent Zigzag" Bena Macintyre'a to książka oparta o akta, które niedawno zostały odtajnione. Autor jako pierwszy opisał jego historię tak dokładnie i rzetelnie. Poza tym w Hollywood juz przymierzają sie do nakręcenia adaptacji właśnie tej książki. Z tego co można wyczytać w internecie w rolę Zigzaga ma się wcielić Tom Hanks. Zapowiada się więc hit.
A ja czytam "Agenta Zigzaga" autorstwa Bena Macintyrego. Tak niewiarygodna historia a jest jakby nie patrzeć dokumentem. jak ktoś lubi sensacje to tu jest jej pełno. No i to taka powieść szpiegowska więc też dla miłośników wszelakich agentów i ich przygód.
"Agent Zigzag" wciąga. Taką książkę czyta się jednym tchem. Dużo w niej sensacji, ale tym lepszej, że prawdziwej. Eddie miał wyjątkowo fascynujące życie, i to "zawodowe" i prywatne. A czytać o tym to sama przyjemność.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)