Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Wrócę po Ciebie
Na pewno nie Kapuściński... Co się stało, to się nie odstanie.
Dzięki serdeczne! :)
Dzienniki kołymskie Nie wiem czy o to Ci chodziło...
Los powtórzony
Atlas chmur Bóg rzeczy małych Brzemię rzeczy utraconych Kwietniowa czarownica Dotknięcie pustki Pejzaż w kolorze sepii Płomienie gniewu Prędkość mroku Suma wszystkich strachów Ulica Rajskich Dziewic
http://www.nexto.pl/szukaj.xml?scid=&search-clause=od+valinoru+do+mordoru&x=0&y=0 - jeżeli masz czytnik
O, kurczę - nie zauważyłam, że się powtarzam - wyżej już coś takiego jest.
Zajrzyj tutaj: Sosnowe dziedzictwo - podobno fajne.
Zielona Mila Jeździec miedziany Obydwie w formie e-booka i po 9,99 zł. Prawda, że dobry interes?
Poczwarka
Tak, jeśli chodzi o Ketchuma, ale nie zauważyłam tego jeśli chodzi o Danny'ego i Dominica. Dla mnie są bezbarwni, choć przecież pierwszoplanowi. A jednak autor (przynajmniej w moim mniemaniu) nie poświęcił im tyle uwagi, jeśli chodzi o nakreślenie charakteru, o jakąś głębię osobowości. Dla mnie ci dwaj są jacyś tacy płascy, papierowi, sama nie wiem jak to określić.
Oparta na faktach historia małego dziecka żegnającego się ze światem: Na koniec świata
Dzięki za propozycje i proszę o jeszcze ze szczególnym uwzględnieniem legend i duchów z okolic Tatr.
Mnie - podobnie jak Helen - nie podobało się wcale. No może początek lekko mnie zainteresował, a później męczyłam się niesamowicie i czytałam bardzo długo, ale nie lubię, żeby mnie książka pokonała i dlatego na przekór sobie trwam w tej "niewygodnej" lekturze. Jedyne przed czym chylę czoła to postać Ketchuma. Jest wspaniały: zimny, szorstki, zły wręcz, a wewnątrz bije złote i uczciwe w gruncie rzeczy serce. Też nie do końca, bo dlaczego czuł się...
Na przełomie roku ciągle jeszcze Dallas '63 . Ale tuż za rogiem czeka Biała wilczyca i Hiszpańskie oczy .
No właśnie widzę, że dość gładko idzie :)
Dallas '63 Ale wielkie tomiszcze... kiedy ja to przeczytam...
Hmmm, od jakiegoś czasu mam ją w planie. Mówisz, że warto?
Zainteresowałaś mnie bardzo Krzykiem Czarnobyla. Dzięki :) Nawet już namierzyłam tę książkę w mojej bibliotece.
Opisane wydarzenia są poprostu na "chłopski rozum" niewiarygodne, co może niektórych zniechęcać. Ale czyta się świetnie! Naprawdę polecam. Po przeczytaniu chwyciłam stary, bo pięćdziesięcioletni atlas geograficzny i znalazłam zaznaczoną tam trasę wyprawy Shackletona.
1. Wyprawa "Endurance" - 6 Moje drzewko pomarańczowe - 6 Na koniec świata - 6 czyli można powiedzieć wszystkie po równo mają 6, ale i tak kolejność tych "szóstek" jest nieprzypadkowa. 2. System - 5,5 3. Dziewczynka w czerwonym płaszczyku - 5 Do książki mojego życia pretenduje Wyprawa "Endurance" i Moje drzewko pomarańczowe.
A ja skromniutko: Historia Edgara i na początek jedyneczka - tak na zachętę i spróbowanie: 1Q84: Tom 1
Właściwie to ta pierwsza pozycja niedokładnie spełnia kryteria, bo osoby nie przenoszą się w czasie. Dotyczy wielowiekowego dzieła, które łączy ludzi różnych czasów. Więcej nie chciałbym zdradzać.
Tu na pewno średniowiecze się znajdzie Manuskrypt Voynicha A tu nie Dallas '63 (ale za to genialna książka - właśnie czytam).
Jeśli dobrze Cię rozumiem: Piszesz, że: "W polskim "prawie foto" nie ma czegoś takiego jak ochrona przedmiotu. Jest tylko ochrona wizerunku (osoby). Nie można skutecznie zabronić fotografowania budynku, samochodu czy innego przedmiotu (okładki książki). Właściwie to nie można zabronić nawet fotografowania ososby, ochrona polega na kontroli prawa do publikacji. Nie dotyczy to oczywiście wyjątków z ustaw szczególnych (wojsko chociażby). Jeśli sam...
Mówisz, że prawa autorskie łagodnie podchodzą... itp. A więc jednak jest to jakiegoś rodzaju "przewinienie", jeżeli się taką okładkę pokaże, np kopiując link do niej.
Racja, ale jeżeli na tym blogu znalazł się również link do programu partnerskiego, jaki oferuje księgarnia/sklep (a więc teoretycznie z bloga byłby dochód), to Twoje zdanie o nie czerpaniu z tego zysków chyba trochę inaczej by wyglądało. Jak? Jeszcze nie wiem, czy postanowię się bawić w program partnerski, raczej nie. Ale gdyby do tego doszło, to chciałabym wiedzieć, jak wtedy wygląda sprawa z okładkami.
Ostatnio namierzyłam: www.publio.pl - są tam różne formaty - również na Kundelka :)
Heh, ja mam ten problem, że Firefoxa nie używam, bo go zwyczajnie nie toleruję, tak jak i Opery. Wychowałam się na IE i chyba mi tak zostanie ;) Dlatego wolę używać Windowsowej tablicy znaków... teraz. Bo wcześniej miałam z nią problemy i wolałam używać znaków wpisywanych za pomocą ALT-a i klawiatury numerycznej. Teraz na odwrót: znaki z klawiatury nie działają, a tablica - tak. Rozumiesz coś z tego? Bo ja nie. Chociaż miałam ostatnio przeboje ...
Dzięki :)
O popatrz: w trzeciej linijce od góry wpisała się ta litera rosyjska dopiero po zatwierdzeniu komentarza, miało tam pisać: ◄ - kod & # 1041 - oczywiście bez spacji Ale dziwy :)
Ť - kod 411 ◄ - kod 1041 ◄ - kod Б Tak wygląda druga litera od góry na tej stronie, którą podałeś. Wszystko naciskane z ALT-em i dodatkowo w trzecim przypadku dwa pierwsze znaki z SHIFT-em. A powinna wyglądać tak: Б - tu z kolei wybrałam z "Tablicy kodów" z systemu Windows. Dziwne, może to mój komputer świruje?
A popatrz jeszcze na to: kod 232 to e z pochyłą kreseczką u góry, a patrz jak się to wpisuje tu: Ŕ (ten kod z kolei pochodzi ze strony http://www.kryptografia.com/algorytmy/ascii.html ) O co w tym chodzi?
Rosyjski wyraz "Żizń" - życie: 0416, 0438, 0437, 043D, 044C
Naciskam lewy ALT (zresztą z prawym też próbowałam) i trzymając go wystukuję kod z klawiatury numerycznej. Potem zwalniam ALT i całą operację powtarzam dla następnej litery. Po zwolnieniu ALT-a powinna pojawić się litera, której odpowiada kod. I nie mam wciśniętego CAPS-a. Aha i oczywiście NUM LOCK się świeci.
Tak, najgenialniejsza książka, jaką czytałam. Oprócz Archipelagu Gułag.
a co to miało niby być?
Dziekuję serdecznie za wszystkie propozycje i proszę o jeszcze.
Kramer kontra Kramer ... oto zdrada i inne problemy we własnej osobie...
Oj, jak dziękuję za taką przednią zabawę, w dodatku z wkładką mięsną w postaci mp3. Bardzo mi się podobało. Dziękuję również mataczom, bez których byłabym kilka oczek niżej. Gratulacje dla P. Wu :) Pozdrawiam :)
11 kojarzy mi się po Twoich mataczeniach tylko z jednym....
a można jaśniej, więcej, obszerniej, o kształtach bardziej zbliżonych do czołgu? ;)
Fałszować nie mam zamiaru, ale pomóc mogę :) Mam nadzieję, że nie pojadę czołgiem: 4. Akcja toczy się wśród dobrych i złych duchów, którym autor/ka nadał/a cechy bardzo ludzkie. 6. Polski kryminał, ale jego twórcą nie jest ten/ta, co zawsze... ;) 22. Podejrzliwy naukowiec, chroni swoje nowe dzieło i okazuje się, że nie było w tym ani trochę przesady, bowiem dzieło ginie, a naukowiec przenosi się na łono Abrahama. 24. Autor/ka zazwycza...
Diano, przeczytałam jak dotąd niewiele ponad 1/5 tej książki i tak od niechcenia weszłam tutaj, żeby zobaczyć co inni sądzą na jej temat. Zainteresował mnie Twój tekst, gdyż w tytule znalazło się słowo, które uparcie chodziło mi cały czas po głowie w związku z tą biografią: "zdemaskować". Domosławski czasem się zastanawia, czasem wyciąga wnioski, czasem stara się wytłumaczyć postępowanie Kapuścińskiego, ale już od początku zauważyłam jedno: p...
Kapuściński non-fiction może to nie lektura na lato, ale co tam :)
Zaciskam pasa ostatnio, bo wyszło na to, że kupuję książki, a potem coś mnie pcha do biblioteki i pożyczam, a te kupione leżą bez celu w domu. Więc w ramach pracy nad sobą kupiłam tylko dwie, z czego jedną można nazwać książką z całą odpowiedzialnością Ja, Klaudiusz. A druga, to nie książka tylko pliczek EPUB - Metro 2033 .
Dot i Czajka - jesteście wielkie!!! Dzięki serdeczne!!!
Aktualnie soundtrack z filmu "Dziewczyna z tatuażem" Trenta Reznora & Atticusa Rossa.
Fajne, ale w naszej polskiej rzeczywistości raczej nierealne.
Zapomniałam dodać: tylko jedna osoba czytała...
A ja częściej niż czytaczy zauważyłam "informatyków", "bankowców" i wszelkiej maści innych "menedżerów". Wsiada taki do pociągu i już na samym początku się afiszuje z najnowszym modelem nołtbuka, chwilę coś pisze, potem wyciąga komórę i jak najgłośniej się da (żeby wszyscy słyszeli jaki z niego zapracowany biznesmen) mówi: - Dzień dobry, czy mógłbym prosić panią o przysłanie mejlem faktury w pedeefie? Nie, nie dotarła jeszcze... Tak, mam laptop...
Wątek dość stary, ale postanowiłam go odgrzebać, bo do tej pory nie mogę się uspokoić po przeczytaniu Moje drzewko pomarańczowe - pod koniec ryczałam już jak bóbr, a zaczęło się jeszcze nawet przed połową. Inna książka do popłakania to: Poczwarka - koniec jest tak wzruszający, że nie można się oprzeć łzom.
A ja dzięki reklamie z pewnym przystojnym wampirem odkryłam kopalnie ekstramuzyki: Selah Sue - bardzo polecam.
Przepraszam, że tak post pod postem, ale: Ania z Avonlea
Zajrzyj tutaj, może to jest to, choć okładka inna: http://recenzownia-pl.blogspot.com/2011/09/recenzja-opowiadania-souleye-rysunek-w.html
Tak... Przykładem na to twierdzenie jest wymyślenie przez niego planety o dwu słońcach, której istnienie wiele lat później odkryli naukowcy. Poczytajcie sobie o Kepler-16B...
O "kundelku" wogóle nie myślałam, a teraz już trochę za późno, bo mam PB i też sobie chwalę. Jak dla mnie - wystarczy :)
Hej, ja też jestem już szczęśliwą posiadaczką PB i sobie chwalę. Jednak pierwsza myśl, pierwszy wybór jest najlepszy :)
Ja też coś dorzucę: http://www.nexto.pl/
A jak jest z serwisem w przypadku PB i Onyxa? Wiem, że serwis Onyxa jest w Polsce, a serwis PB - nie wiem... Trochę mnie to odstrasza, bo w razie czego masa kłopotów i zapewne kosztów. Słyszałam bardzo dobre opinie na temat sklepu Arta Tech z Wrocławia, podobno załatwiają sprawy elegancko i na własny koszt (przynajmniej jeśli chodzi o transport do serwisu), ale mieszkam daleko od Wrocka, a sklepu internetowego tej firmy nie znalazłam w sieci.
Wejść między lwy
Podziękowania dla organizatorki, oby nam Długo i Szczęśliwie dalej organizowała konkursy. Gratulacje dla zwycięzców, których całe zastępy pojawiły się na 1-szym miejscu. Oraz podziękowania dla współmataczy, dzięki którym cośniecoś mi się nasunęło :)
Podrzućcie coś o 5,6,9,19 albo 22 miłe żony i mężowie...
Jeżeli bardzo Ci zalezy, to znalazłam tutaj: http://www.wolumen.co.uk/product,show,214989,Angela_Becerra_Przedostatnie_marzenie.html
Jak miło, że pomogły :)
Przednia zabawa i miłe towarzystwo - to jak zwykle. A na dokładkę pierwszy raz udało mi się zostać szczęśliwą posiadaczką gwiazdeczki :) Dziękuję organizatorce i współwiatrakowcom. Spotkamy się w sobotę w tym samym miejscu?
sorki, ale jeszcze mi się przypomniało: Mistrzyni gry
Kane i Abel
A co powiesz na to? Pani Bovary o wiejskiej dziewczynie, która chciała żyć i żyła jak arystokratka oraz to: Hrabina Cosel: Powieść historyczna o prawdziwej arystokracji - i to tej najwyższych lotów.
Odnośnie tytułów: 11 - młoda niewiasta na wzniesieniu, 24 - trzeba wezwać straż pożarną dla Sarkozy'ego, 25 - występuje też jako Upiór w pewnym słynnym dramacie.
1 - coś angielskiego w tytule, ale ojczulek zgoła z przeciwnej strony globu, szukaj go wśród kwitnących wiśni. 5 - tytuł wiąże się z motoryzacją. Zdziwiłam się nazwami opisującymi moje strony (tarnowskie). 16 - ojczulek posiada w swoich prywatnych zbiorach jedyny istniejący pierwodruk "Trenów" Kochanowskiego. A dzieciątko ma w tytule coś pozytywnego. 27 - ojczulek to jakby Miś Uszatek, tylko o innym imieniu. Żeby wiedzieć, w którym roku ...
szukaj trojaczków :)
Mnie się bardzo wiatraki kojarzą z uroczymi pejzażami do wyszywania krzyżykami, bo jestem pasjonatką wyszywania i właśnie w tym sensie je lubię:)
Dzisiaj i ja się z Wami pobawię, a przy okazji podaję przepis na grecki najpyszniejszy sos na świecie: Tzatziki -kefir lub jogurt naturalny, -1 ogórek świeży, starty na tarce z grubymi otworami, -przyprawa tzatziki do smaku (łyżeczka lub nawet dwie - jak ktoś lubi na ostro). (Tzatziki własnej roboty zawiera jogurt, ogórek, czosnek i sól, ale nie jest tak dobre jak ten przepis powyżej). Smacznego :)
Polecam tą próbkę http://www.youtube.com/watch?v=W3JxLv5Z0D8 mam fazę na ten utwór (5-letni staruszek może być?)
Dziekuję wszystkim, którzy pomagali i oczywiście organizatorowi. Nie myślałam, że uda mi się zdobyć więcej punktów niż w wielu prostszych konkursach,w których startowałam. Chyba będę się musiała zapoznać z kilkoma fizykami z biblioteki, zwłaszcza z tymi, którzy byli wśród tych 30-tu dusiołków, bo temat wydaje się interesujący :)
Dziękuję za uratowanie :)
Miało być oczywiście: Shobin David (przepraszam za przejęzyczenie :)
Od razu zaznaczam, że nie czytałam, tylko znalazłam w necie: Stan krytyczny Paradoks Lancastera Nosiciel Ślad Davis Shobun - Obsesja, Dostawca
Czekaj, trochę się namieszało, bo rozmowa toczyła sie w dwóch wątkach. To co powyżej dotyczy 7. Natomiast 16 dotyczy pojęcia geograficznego, o którym pisałam gdzie indziej: zreasumuję - pojęcie geograficzne, ale raczej tu znajdziemy je w znaczeniu nieboskłonu. Ma ono kolor, który nie jest jednak niebieski. Uff, udało mi się zebrać dwa wątki w jeden.
Ale mi zabiłaś ćwieka. Raczej zreasumujmy: Tatuś podwójny - dodam, że spokrewniony ze sobą ;), pochodzący z kraju naszego głównego dawnego przyjaciela. A dziecię (jedno z mnóstwa jego dzieciaczków) w tytule ma to, co było w Saragossie, ale nie jest to najważniejsze. Kluczowa sprawa to odliczanie wstecz od momentu, który kiedyś może nastąpi, ale nikt nie wie, kiedy. Ten moment, to zapowiadane już dawno zdarzenie. Tego szukaj w tytule. Co do...
Sprawdziłam, rzeczywiście jest i rękopis, ale to nie jest w tym najważniejsze - to tylko składowa
Tzn, dobrze kombinujesz w tymn zakresie, że łączysz 1, 7 i 16
Dobrze kombinujesz, ale tatuś jest podwójny, tzn. ma podobne chromosomy, choć nie jednakowe
Przenieś się bardziej na wschód, nawet bardzo bardziej, bo do naszych byłych przyjaciół :)
Jak najbardziej drukowane dzieło :)
Wstecz od momentu, o którym nikt nie wie, kiedy nastąpi
Nie mam zupełnie 20, 23, 24, 27, 28, 29
Czy to może taki sam tytuł jak pewnej starej komedii z francuskim komikiem w roli gł.? I czy w tytule jest małe zwierzątko?
11 już pisałam niżej, 16 Ma tych samych tatusiów, co 1 i 7. Pojęcie geograficzne, ale raczej z geografii "niebieskiej", choć kolor tego pojęcia jest inny :) 8 - mogą być nauczyciele, mogą być naukowcy 10 mam jeszcze nie potwierdzone, a pozostałych nie mam
1 powstaje często po deszczu 7 nikt nie wie kiedy się to stanie, a jeszcze trzeba duuuuuuuuuuużo odliczać wstecz :)
11. Stateczna matrona
Raz do roku...
Myślę, że tak, choć nie czytałam :) i założę się, że nie ma fabuły, akcji, itp.
5. Raczej z własnej woli nigdy by Ci się nie chciało czytać, jak wielu normalnym ludziom ;)
Dzieciuszek ma to, co zazwyczaj jest żółte, czasem białe, ale u niego zmienia się na inny kolor - coś jakby bliżej natury :) Kojarzy się to z ciepłem.
15. Tatuś lubi teorie spiskowe, jeden z najbogatszych pisarzy na świecie, a dzieciątko to połączenie świętości i grzechu. 5 i 18 mają wspólnego tatusia. Przewidział w swojej najpopularniejszej książce odkrycie, jakiego dokonali ostatnio naukowcy (zob: Kepler-16b). 5. To nie jest powieść 18. Rodzaj pamiętnika
3 mam jeszcze niepotwierdzone, ale wiem, że to musi być to :) 6. kojarzy się z cmentarzem, ale nie takim zwykłym - to rzecz unikatowa, a tatuś (Belg) ma profil na fejzbuku :) 25. tatuś zmarł 3 lata temu, a na podstawie jego najsłynniejszego dzieła nakręcono film. Natomiast dusiołek nasz ma w tytule schyłek pewnego etapu.
Czy można złożyć zamówienie na 10? :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)