Dodany: 29.10.2008 11:11|Autor: Vilja

Książki i okolice> Książki w szczególe> Ogród letni (Simons Paullina)

4 osoby polecają ten tekst.

Ogród Letni - najsłabsza część "Trylogii"


Kiedy przeczytałam Jeźdżca Miedzianego, byłam oczarowana, zapłakana i roześmiana. Kiedy przeczytałam Tatianę i Aleksandra, moje odczucia były bardzo podobne. Natomiast kiedy otworzyłam Ogród Letni, byłam trochę zawiedziona. Po dwóch poprzednich częściach spodziewałam się, że bohaterowie znowu porwą mnie ze sobą, a ja zapomnę, gdzie jestem. Niestety dla mnie ta powieść była sztucznym przedłużaniem losów Barringtonów. Głównym problemem tej książki jest zbyt częste i robione w zbyt oczywisty sposób przemycanie osobistych uwag i spostrzeżeń autorki. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to jest normalne, ale zdecydowaną przesadą była dla mnie choćby pewna rozmowa między członkami rodziny, kiedy to chyba przez dwadzieścia stron dyskutowano na tematy polityczne związane z wojną w Wietnamie, wymiana uwag o sprzęcie wojennym itp. Było to moim zdaniem kompletnie niepotrzebne, bo nienaturalne przerwanie ciągu wydarzeń. Osobiście wytrwałam tylko do trzeciej strony tej wspaniałej dysputy. Później próbowałam znowu wczuć się, ale nie pamiętam nawet, czy przeczytałam powieść do końca.
Innym śmiesznym momentem była rozmowa Aleksandra z kolegą z pracy (zresztą też o treści niezwiązanej z fabułą), kiedy panowie dyskutowali, jakie to straszne, gdy kobieta nosi rajstopy.
Podsumowując, Ogród Letni to według mnie zdecydowanie najsłabsza część "trylogii". Tego nie czyta się już jednym tchem. Przez to trzeba przebrnąć.
Wyświetleń: 20571
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 21
Użytkownik: zaczytany 29.10.2008 13:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
Nie zgadzam się, uzasadnienie wpisałem w innym dziale. Książka rewelacyjna.
Użytkownik: Cleo 30.10.2008 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
Podpisuje sie pod tym, co napisala Vilja. Trzecia czesc nie powinna w ogole powstac.
Użytkownik: didoz 01.11.2008 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Podpisuje sie pod tym, co... | Cleo
Może i nie powinna, ale jak wtedy napisać i wydać część czwartą?
Użytkownik: kati_be 27.11.2008 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
Zgadzam się całkowicie z Vilja. Poprzednie części czytałam na jednym wdechu, żałowałam każdej chwili, gdy musiałam przestać czytać. A "Ogród letni"... No cóż... Mam tę książkę już czwarty tydzień i zmuszam się, żeby czytać albo najczęściej odkładam i czytam coś innego. Utknęłam w okolicach 200 strony i nie wiem czy znajdę motywację, żeby ją skończyć. Tym bardziej, że muszę już ją zwrócić do biblioteki...Powiem krótko - jestem bardzo rozczarowana
Użytkownik: annmarie 19.12.2008 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
To prawda, że ta książka jest inna, ale nie mogę powiedzieć, że gorsza niż dwie pierwsze. Pokazuje coś innego niż tylko szaloną miłość w czasie wojny. Podoba mi się bardzo jej pierwsza część, gdzie pokazane jest, jak wojna zmienia człowieka i jak trudno jest zacząć normalnie żyć doświadczywszy tak wielu złych rzeczy.
Użytkownik: Kathleen_5 16.10.2009 23:26 napisał(a):
Odpowiedź na: To prawda, że ta książka ... | annmarie
Zgadzam się z Anią. Trudności w odnalezieniu siebie samego i siebie nawzajem po wojnie to główna część powieści. Autorka pokazuje coś innego, ale nie mniej ważnego. Muszę jednak przyznać, że te polityczno-wojskowe dysputy to czytałam czasem co drugą linijkę, ale nie ma powieści doskonałej ;)
Użytkownik: dzwoneczek_16 14.07.2009 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
A moim zdaniem najsłabsza była część druga.
Użytkownik: zoozia25 11.09.2009 03:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A moim zdaniem najsłabsza... | dzwoneczek_16
Przeważnie jest tak, że każda kolejna część jest gorsza od poprzedniej, a pierwsza jest najlepsza. Dlatego nie spodziewałam się że kolejne części dorównają pierwszej. O ile 1 i 2 część można czytać jak jedną książkę podzieloną na pół, to Ogród Letni sprawiał mi problemy w "pochłanianiu". Cała historia ciągnęła sie jak flaki z olejem.
Dialogi czasami naciągane, dotyczące sytuacji w Wietnamie wlokły się niemiłosiernie. Książka mogła by być o dobre 300 stron krótsza i nic by nie straciła, a wręcz przeciwnie.
Odniosłam również wrażenie, że autorka sama gubiła się chronologii wydarzeń, przypisywała wypowiedziane wcześniej słowa innym postaciom...

A propos : Kiedy Tatiana zaszła ponownie w ciążę?
W "Tatianie i Aleksandrze" jest wzmianka pod koniec że pomimo starań zaszła dopiero po 7 latach, ale przecież w "Ogrodzie letnim" 14-letni Anthony jeszcze nie ma rodzeństwa?
Użytkownik: piniol75 17.09.2009 22:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
Zgadzam sie z Vilja-pierwsza i druga część rewelacyjna-pochłania czytelnika bez reszty-natomiast trzecia:-((do niczego.Kupiłam książkę rok temu no i nie mogę przez nią przebrnąć-szkoda.
Użytkownik: mankamaj 06.11.2009 09:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam sie z Vilja-pierw... | piniol75
Zakochałam się w "Jeźdźcu miedzianym", " Tatianę i Aleksandra" przeczytałam jednym tchem ale niestety " ogród letni" to najsłabsza część.Brak wartkiej akcji i po co tyle opisów seksu, przecież to prawie 1/5 książki. Ale i tak uważam, że trylogia jest dobra i warto ją przeczytać.
Użytkownik: Zielona-finezja 22.01.2010 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
Hmnnn Pierwsze 3 części pochłonęłam rok temu teraz dorwałam trzecią część.... Myślałam że ta częśc to będzie taka doklejanka części poprzednich wiadomo jak to bywa z kontynuacjami ..... ale słuchajcie naprawde niby w tej 3ciej części jest spokojnie ale jednak czy tak czy siak wciąga.... Wiadomo pierwsza cześć jest najlepsza nawet druka juz nie jest tak hmnnn świeża jak pierwsza ale dalsze losy tej pary ich powrót do normalności i przystosowanie sie do nowej rzeczywistości tez ciekawy wątek.
Ale czy tak czy siak trylogia jest fascynująca i boli mnie że w wielu księgarniach jest pod kategoria romans no ludzie romansem można nazwać "zmierzch" ;p
Użytkownik: alicja225 23.01.2010 16:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
A ja utknęłam. Nawet nie wiem dokładnie w którym miejscu:) Nagle okazało się, że mam tyle ważniejszych rzeczy do przeczytania. I powiem Wam , że nie tęsknię. Ale kiedyś skończę. W takiej bardzo nieokreślonej przyszłości.
Użytkownik: marysq 11.07.2011 23:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
Absolutnie sie z Toba zgadzam ! ''Jezdzca miedzanego'' czytalam w drodze do pracy, potykajac sie o wlasne nogi, po prostu nie moglam sie od niej oderwac. Bez zastanowienia zabralam sie za ''Tatiane i Aleksandra'' i kiedy dobrnelam do epilogu- uznalam, ze tutaj powiesc powinna sie zakonczyc. ''Ogrod letni'' pisany jest 'na sile', jesli moge sie tak wyrazic i trudno jest ja w ogole skonczyc.
Użytkownik: alicja225 12.07.2011 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Absolutnie sie z Toba zga... | marysq
Potwierdzam:) Dalej nie skończyłam;) Ale kto wie, może kiedyś mi się to uda.
Użytkownik: kpoplawska1 29.07.2011 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
Tego nie się czytać!!! Miałkie i nijakie, masło maślane. Dwie pierwsze części w ciekawy sposób opisują II wojnę światową oraz rosyjski reżim. A trzecia część opowiada zupełnie o niczym przez ponad 800 stron. Nie dałam rady dobrnąć do końca, bo kiedy zasiadałam do lektury, po prostu usypiałam.
Użytkownik: kasia1902 11.09.2011 09:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
A ja sie z Toba nie zgadzam. Wg. mnie pierwsza i druga czesc byly dosyc ciekawe, ale trywialne i troche naciagane. Np. sceny erotyczne z Lugii. Mloda, osiemnastoletnia dziewica oddaje sie swojemu nowoposlubionemu mezowi jak chce i gdzie chce. Natomiast trzecia czesc wydaje sie byc bardziej dojrzala. O normalnym zyciu. Romans i wielkie uniesienie milosne nie trwa wiecznie, bo przychodzi takie cos jak codzienne zycie, rutyna, dzieci. Zaczynaja sie problemy, proby ich rozwiazywania. Ogolnie podobaly mi sie wszystkie trzy czesci, ostatnia najbardziej. Ale nie jest to literatura "wysokich lotow", co nie znaczy, ze nie moze sie podobac.
Użytkownik: Mamba2206 02.08.2012 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja sie z Toba nie zgadz... | kasia1902
Mi też podobały się powiedzmy wszystkie 3 części, chociaż jeśli mam je ułożyć w kolejności od najlepszej: 1. Ogród letni, 2. Jeździec miedziany, 3. Tatiana i Aleksander. Do ogrodu letniego wracam co jakiś czas, otwieram obojętnie gdzie i czytam fragmentami...Jeździec miedziany- denerwowała mnie strasznie Tatiana na samym początku, ale cóż była nastolatką, ale później wydoroślała i wtedy zaczęłam ja lubić. Co do drugiej części- powiem tak... niby fajna, ale raczej brnęłam przez nią niż z zachwytem czytałam. Niestety są gusta i guściki dlatego taka rozbieżność w recenzjach.
Użytkownik: Mmyszunia 30.07.2014 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy przeczytałam Jeźdżc... | Vilja
Zgadzam się.

Chociaż dla mnie osobiście pierwsza część nie była powalająca ale jako romans ciekawa. Druga część już mnie zawiodła a trzecią przebrnęłam tylko żeby dowiedzieć się co będzie na końcu. Męka straszna, przegadana, przesłodzona, bohaterowie nazbyt wyidealizowani. Męczyłam "Ogród letni" bardzo długo i więcej po tę autorkę nie sięgnę.
Dziękuję, postoję!
Użytkownik: gosiaruda 04.08.2014 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się. Chociaż ... | Mmyszunia
a moim zdaniem wszystko byłoby dobrze w "ogrodzie letnim", gdyby nie wyprawa Aleksandra do Wietnamu. czytając ten fragment miałam wrażenie, że oglądam bardzo kiepski i mocno naciągany film akcji. :)
Użytkownik: Mmyszunia 04.08.2014 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: a moim zdaniem wszystko b... | gosiaruda
Jest, moim zdaniem trochę tak, jakby Paulina Simmons chciała na siłę zrobić z Tatiany i Aleksandra ideał. On odważny, męski, oczywiście zrobi wszystko dla rodziny i wyjdzie cało z każdej opresji. Tatiana piękna, czas nie działa na jej niekorzyść, potrafi znaleźc czas na wszystko, dziecko, pracę na dodatkowych zmianach, gotowanie wielodaniowych posiłków, pieczenie chleba co dzień, no i seks z mężem w każdej możliwej konfiguracji...U tej autorki doba ma chyba więcej godzin niż w naszym świecie.

Użytkownik: fixelus08 03.09.2014 09:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest, moim zdaniem trochę... | Mmyszunia
Wcale nie powaliła mnie ta książka.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: