Autor: Asienkas
Data dodania: 04.02.2022 14:25
Ktoś mi kiedyś doradził, że jak lubię książki Kurta Vonneguta, to może spodobać mi się twórczość Borisa Viana. Nie dałam się długo namawiać. „Jesień w Pekinie” jest uznawana za jego największe dzieło. Spróbujmy więc z najwyższej półki. Biorę się za tą „Jesień...”.
Książka z kategorii „nie wiem o co chodzi, ale jest czad”. Boris Vian uprawiał pisarski surrealizm, a w tej powieści wzniósł się na wyżyny gatunku. Trafiamy do świata, gdzie absurd goni absurd i nikogo one nie dziwią. Są umocowane w...