Autor: Louri
Data dodania: 13.07.2018 22:09
Bostończycy przeczytałem w ekspresowym tempie, ze średnią ok. 130 stron dziennie (ostatnio więcej niż 50 to osiągnięcie). Wiedziałem, że będę musiał/chciał się z H. Jamesem zaznajomić z okazji CSA, a do wybrania akurat tej książki skłoniła mnie ta opinia: Książkowe wspomnienia z sierpnia 2014 :)
"rzecz o tym, że baby są głupie, a feministki szczególnie. Najgorsze zaś są baby głupie, stare i brzydkie. Do tego przydługawe opisy postaci i ich stanów emocjonalnych oraz takie sobie tłumaczenie (...