Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Polecam do zakupów książek online rozszerzenie do przeglądarki Dusigrosz - porównuje ceny z różnych księgarni podczas przeglądania danej pozycji i wyświetla je od najtańszych 🙂 reklama usunięta
A to: Masters of Doom: O dwóch takich, co stworzyli imperium i zmienili popkulturę (od razu mówię, że nawet nie staram sie odróżnić dwóch równoległych polecań miesięcznych, bo niczym istotnym się dla mnie nie różnią). A tłumaczenie, że się nie ma czasu, nie jest głupie, lecz bardzo mądre: trzeba wybierać to, co istotne.
Szkoda, że ograniczyłeś się wyłącznie do powieści. O zainteresowaniu historią Polski świadczą także biografie postaci historycznych oraz fabularyzowane książki, oparte na autentycznych wydarzeniach. Skoro uwzględniłeś tu powieść graficzną Maus: Opowieść ocalałego, która oparta jest na wojennych przeżyciach ojca autora, to warto będzie również wspomnieć powieść amerykańskiej autorki Światło ukryte w mroku, opisującą bohaterską postawę młodziutkiej...
Miły Niedźwiedziu, nie zrobiłaś niczego, co trzeba by wybaczać :) Podsumuję krótko dyskusję jaka się wywiązała na temat polecanych książek. Napisałaś, że ostatnio nie przeczytałaś niczego, co byłoby szczególnie godne uwagi, a nie byłoby powszechnie znane. Ale przecież (wspomniał o tym wwwojtus) nigdzie nie jest napisane, że mamy polecać tylko to co ostatnio przeczytaliśmy. I tylko nowości. Na pewno każdy ma swoje ulubione, cenione przez siebie...
Uświęcony dziennik Adriana Plassa (lat 37 i 3/4) zaczął swoje publiczne życie w "Christian Family Magazine", dalej żył w czasie przedstawień teatralnych, aż rozrósł się do najprawdziwszej książki. Ma ona pozwolić czytelnikom dostrzec ich śmiesznostki, ale i wprawić ich w dobry humor, ma pokazać siłę wielkich uczuć, które sprawiają, że mimo wszystko Adrian, jego rodzina i współwyznawcy są razem. W następnych książkach Adrian Plass z rozbrajając...
W sumie smutna, bo krótka, lista. Czyżbyśmy, poza Holocaustem, mieli tak mało interesującą historię? Mało pozycji. Nie wykluczam, że jest jeszcze trochę powieści nieprzełożonych na polski, ale nie sądzę, by było ich wiele.
Trochę dziwnie napisana książka. Niby reportaż, ale "z tezą". Po lekturze można pozostać z wrażeniem, że właściwie jest to zupełnie normalny kraj.
Moją pierwszą uwagą jest: kolejny świetny tekst! I ponownie schowek będzie puchł. Dzięki!
Jednak wywołałaś kilka osób do "tablicy" :D :D Super! Jest to świetna zabawa, sam czytam wybiórczo polecone utwory, czasem są w moim guście, czasem nie. Z tą nieumiejętnością uzasadnienia również mam problem. Uważam, że wychodzi mi bardzo drętwo i mizernie. Czasem zwyczajnie przeczytane przeze mnie książki nie kwalifikuję do polecenia innym. Ale ja czytam 3/4 książki miesięcznie, niedużo.
Polska historia jest bardzo bogata. Czerpało z niej wielu pisarzy. O powieściach historycznych polskich autorów już pisałem w czytatce: 105 powieści historycznych na 105 rocznice odzyskania niepodległości. Teraz czas na wątek o dziełach pisarzy tworzących w innych językach. Co do zasady, podam przykłady książek przełożonych na język polski i wydanych w naszym kraju. Nikogo nie zdziwi, że najwięcej uwagi Polakom pisarze obcokrajowcy poświęc...
Ja taki lubię, ale wiem, że trochę się różnimy gustami :-).
Śmierć zwykle oznacza koniec. Dla nich okazała się początkiem. Gdy wybranka Susanoo, boga piorunów, umiera, jego furia zmienia prastary porządek i powoduje, że świat kami oraz ludzi zmierza ku zagładzie. Bóg, wiedziony pragnieniem odzyskania utraconej miłości, schodzi w odmęty piekieł, by stawić czoła przerażającym próbom. Jego decyzje niosą ze sobą okrutne konsekwencje… Tymczasem Kana Yamamoto, członkini zasłużonego japońskiego rodu, walcz...
Poczułam się przekonana ;)
O tak, ale się to czyta! - nawet te przypisy jak minihistorie - dokładne i ciekawe. Tylko dwa ostatnie tomy trochę rozczarowują, już chyba pisane na siłę.
A jest taka zasada, że książka ma być przeczytana niedawno? Ja zawsze polecam coś z przeczytanych (lub blisko końca), ale czasem już jakiś dłuższy czas temu, bo wydaje mi się, że wciąż warto.
Ja mam tak samo ze Stasiukiem - nie czytałem żadnej jego książki - więc polecenie "od czego warto zacząć", byłoby dla mnie bardzo cenną wskazówką ...
Saga rodu Forsyte'ów ? Właśnie czytam, skończyłam trzeci tom, a matką chrzestną mojego wyboru jest dot59 i misiak297 (recenzje). O Stasiuku oczywiście dużo słyszałam, czytałam wywiady, ale książki dotąd żadnej. Nie zawsze to jest oczywiste, czasami dzięki poleceniom można skutecznie zwalczać swoje uprzedzenia.
Hmm ... dałaś mi przyczynek do zastanowienia, bo ja nigdy na to nie patrzę . Oczywiscie pomijam pozycje tak oczywiste jak: Mistrz i Małgorzata czy Lalka - obie zresztą są lekturami szkolnymi, a z tą drugą mam pewne kłopoty i od czasów szkolnych już do niej nie powróciłem (stąd i brak oceny), ale łudzę się nadzieją, że zawsze znajdzie się ktoś (czasami nowy biblioNetkowicz), kto nie czytał jeszcze czegość "powszechnie znanego" i moja wzmianka mu...
Ale klasykę też można polecać ;) A Stasiuka też nie każdy zna - ja na przykład nie czytałam żadnej jego książki. A czytam bardzo dużo. I bardzo różne książki - w większości raczej starsze niż najnowsze wydawnicze objawienia ;)
"Pomysł napisania powieści «apokryficznych», czyli wymyślonych przez autora, który nie jest mną i który nie istnieje, urzeczywistniłem w książce «Jeśli zimową nocą podróżny». To powieść o przyjemności czytania powieści; bohaterem jest Czytelnik, który dziesięć razy zaczyna czytać jakąś książkę, ale z uwagi na zmienne okoliczności, niezależne od jego woli, nie może jej dokończyć. Musiałem zatem napisać początki dziesięciu powieści pisarzy wyobrażo...
Powieść fanaberia, powieść burleska, powieść eksperyment - oto czym jest "Maskarada geniuszy". W Tarokanii, operetkowym królestwie przywodzącym na myśl monarchię austro-węgierską, panują wybierani z talii taroka czterej królowie, a dyktatorskie rządy sprawuje potężny skiz. W tym świecie tajni radcy plamią jak kleksy tło Arkadii, przywiędłych biurokratów kuszą dziewczęta z obrazów Botticellego, a groteskowe perypetie układają się w fabułę inicjacy...
Jako że to ja tłumaczyłam się kiedyś nieumiejętnością pisania uzasadnień, poczułam się wywołana do tablicy. Niniejszym oświadczam, że od ostatniej polecanej przeze mnie książki (czyli "Nocy szpilek", którą zgłaszałam w marcu), nie przeczytałam niczego co byłoby szczególnie godne uwagi, a przy tym nie byłoby już powszechnie znane. Mam nadzieję, że będzie mi wybaczone.
Łatwo sprawdzić, czy to słuszne przekonanie zaglądając do listy oceniających :) , bo mało kto wystawia oceny ukryte, a zwłaszcza wtedy, gdy ma to być wysoka ocena.
Moje przeczucia są chyba dość uzasadnione, bo nowości czytam sporadycznie, raczej nadrabiam klasykę i szeroko znane (a mnie nie) powieści, trudno więc uznać, że Saga rodu Forsyte'ów czy Andrzej Stasiuk spełnią oczekiwania " że dzięki tym polecankom można dowiedzieć się o różnych nieznanych autorach lub interesujących książkach, o których nie miało się pojęcia." ;)
"Z pewną taką nieśmiałością" muszę przyznać, że też tak mam, ale staram się te przeczucia ignorować.
To ja ze swojej strony dodam, że ani lenistwo, ani żaden z kolejnych wymienionych powodów, nie jest przyczyną nie polecania przeze mnie książek. W moim przypadku (i być może niektórych innych też ;) ) jest to zwyczajnie przekonanie, że cokolwiek ciekawego czytam, jest to już dawno znane szerokim kręgom Biblionetkowiczów :)
Ciężko w tym miesiącu. Wiele pozycji zaczętych i porzuconych. Ostatecznie wyszło tak: 7. Krótki kurs szpiegowania: Wokół literatury szpiegowskiej: Przegląd technik i działań operacyjnych Zaczęło się zachęcająco, rozmowa o książkach, z przeglądem technik szpiegowskich. Potem dla mnie już trochę za bardzo rozwlekali rozdziały. Omawiając wszystkie możliwe odstępstwa, wariacje i możliwości dostępne różnym agentom (4). (własna półka) 6. Kamogawa: T...
2. Konsul honorowy Powieść, nieco zapomnianej gwiazdy literatury brytyjskiej, za życia etatowego kandydata do Nagrody Nobla (który, oczywiście nigdy jej nie otrzymał). Historia nieudanej próby porwania ambasadora amerykańskiego w Argentynie przez lewicowych partyzantów z Paragwaju, stawiająca wielu wplątanych w nią bohaterów (również przypadkowych), przed wyborem moralnym, mającym zatarte granice dobra i zła, odwagi i tchórzoststwa, wiernoś...
Służące do wszystkiego - jakiś czas temu książką miesiąca zostały "Chłopki" tej samej autorki - jeszcze ich nie czytałam, ale po lekturze "Służących" z pewnością po nie sięgnę. Tym bardziej, że z dziada pradziada mam chłopskie pochodzenie ;) Ale do rzeczy. Książka ukazuje losy wiejskich dziewcząt z początków XX wieku, którym udaje się wyrwać (albo zostają brutalnie wypchnięte) z wiejskiej chałupy i powędrować do, teoretycznie, lepszego świata m...
To jeszcze i ja dorzucę coś w ostatniej chwili. Po raz kolejny, wielokrotnie polecaną przeze mnie książkę Kanon w odwróceniu. Nie mogę napisać, że to książka mojego życia, bo trochę mam zamiar jeszcze poczytać, ale na pewno jedna z tych dla których mam wielki sentyment. Pretekstem jest również to, że ukazała się trzecia na polskim rynku pozycja Maurensiga "Anagalis.Historia miłosna" - jeszcze jej nie czytałam, ponieważ dopiero wczoraj to odkry...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)