Dodany: 26.07.2007 22:31|Autor: eumenes
Na jakim filmie płakaliście?
Na jakim filmie płakaliscie? Filmy sprawdzają się jako "wyciskacze łez" być może lepiej niż książki. Każdy na jakimś płakał, tylko niektórzy boją się przyznać.
Ja osobiście płakałem, i to wielokrotnie, na jednym filmie, "Lecą żurawie". I to nie jakoś ukradkiem ocierając łzy, tylko poryczałem się jak bóbr z 5 razy. Bardzo stary radziecki film o dziewczynie, której ukochany został wysłany na front i która zostaje zmuszona do ulegnięcia jego przyrodniemu bratu. Historia prosta, pięknie sfotografowana, a przy tym chyba trzeba być kamieniem bez serca, żeby się nie popłakać.
A na jakich filmach wy płakaliście?