Subiektywna nagroda Jarka :-)
Rok powoli zbliża się ku końcowi. Zastanawiam się nad tym, której z przeczytanych w 2008 roku książek przyznać swoją subiektywną Nagrodę Roku.
Jeśli uczciwie wymienić pozycje wydane tylko od stycznia, moje typy są następujące:
styczeń -
Mistrzostwo Świata (
Białkowski Tomasz)
Chociaż nie miałem jeszcze możliwości przyjrzenia się wydanej niedawno "Zmarzlinie" tego autora, a może jest lepsza.
luty -
Słownik (
Erpenbeck Jenny)
Świetna książka, marnie skomentowana w mediach.
-
Empire V: Opowieść o prawdziwym nadczłowieku (
Pielewin Wiktor)
marzec -
Przypomnij sobie (
Hirvonen Elina)
I to chyba moja faworytka do nagrody :-)
kwiecień -
Ta, którą nigdy nie byłam (
Axelsson Majgull)
maj - Nic wyjątkowego, niestety
czerwiec -
Uchodźcy z Korei Północnej: Relacje świadków (
Malovic Dorian,
Morillot Juliette)
Ogromne wrażenie!
lipiec -
Pies (
Mazzini Miha)
Przejechałem dwa przystanki w tramwaju, czytając z wypiekami na twarzy :-)
sierpień -
Strefa cyrkowa (
Topol Jáchym)
Dałem tej książce czwórkę, ale wciąż się zastanawiam, czy nie zmienić oceny na wyższą...
wrzesień -
Sańkja (
Prilepin Zachar)
październik -
Ruta Tannenbaum (
Jergović Miljenko)
listopad -
Biały Tygrys (
Adiga Aravind)
Może w grudniu trafię na coś naprawdę wartego uwagi z polskiej literatury. Tak ogólnie w Polsce literacko ten rok to bryndza... Albo - co prawdopodobne - ominąłem coś ważnego.
Nominacje oparte są o miesiące przeczytania przeze mnie danej książki, co nie zawsze zgadza się z miesiącem wydania.
Może ktoś poradzi, co wybrać do mojej subiektywnej nagrody? A może coś jeszcze przeczytać? Poczekać spokojnie na to, co przyniesie grudzień?
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.