Dodany: 27.01.2021 20:04|Autor: yyc_wanda

Czytatnik: Przeczytane... oglądane...

1 osoba poleca ten tekst.

Przeczytane Q1, 2021


STYCZEŃ
Efekt placebo: Naukowe dowody na uzdrawiającą moc Twojego umysłu (Dispenza Joe) (US/Wash/Olympia-2014); ocena: 5,5
Czy można wykorzystać potęgę myśli, by poprawić swoje zdrowie? Tysiące myśli przewija się codziennie przez nasz umysł, większość z nich jest negatywnych. Jak wyrwać się z pułapki negatywnych myśli, które wzbudzają negatywne uczucia, a te z kolei przywołują coraz więcej podobnych myśli? Jak przerwać to błędne koło negatywnych doświadczeń? Każdy z nas jest swoim własnym placebo, bez względu na to, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy nie. Musimy kontrolować nasze myśli, obserwować swoje zachowanie i nie dopuścić do automatycznych reakcji, opartych na doświadczeniach z przeszłości. Musimy otworzyć się na nowe idee, nowe doświadczenia i przeżycia. Nie pozwolić by rządziły nami nawyki i przyzwyczajenia; nie dopuścić do tego, by ciało zmieniło się w mózg i kontrolowało nasze reakcjie. Jeśli dodatkowo poświęcimy trochę czasu na medytacje, jesteśmy na najlepszej drodze do zmiany stylu życia i percepcji.
Dr Dispenza tłumaczy efekt placebo, czyli wpływ naszych myśli na fizjologię ciała, w oparciu o naukowe doświadczenia. Przedstawia wiele wiadomości z zakresu biologii, neurobiologii i genetyki. Książka napisana jest przystępnym językiem i skierowana do przeciętnego odbiorcy Warto skorzystać z zawartych tu informacji i zastosować efekt placebo w życiu codziennym.
B-netka: średnia ocena: 5,25 / ilość ocen: 2
Goodreads: średnia ocena: 4,31 / ilość ocen: 4.498
Recenzja: Każdy z nas jest swoim placebo

Zostań ze mną (Adébáyọ̀ Ayọ̀bámi) (Nigeria-2017); ocena: 3,5
Bezdzietne małżeństwo w Nigerii narażone jest na interwencje bliższej i dalszej rodziny. Najprostszym i jak najbardziej naturalnym rozwiązaniem w nigeryjskiej kulturze jest przyjęcie do rodziny drugiej żony. Bezpłodność jest niewybaczalnym grzechem, więc obarczoną nim kobietą należy usunąć na boczny tor.
Powieść Adebayo przedstawia problem z perspektywy przeżyć młodej mężatki napiętnowanej bezpłodnością, u której chęć posiadania dziecka przeradza się pomału w obsesję. Jej działanie, choć nie zawsze rozsądne, budzi współczucie i zrozumienie. Szkoda, że autorka nie poprzestała na realistycznym przedstawieniu wydarzeń i psychologii bohaterów lecz wzięła skręt w kierunku melodramatu. Ilość tragedii i nieszczęść spadających na rodzinę Ajayi przekracza zdrowy rozsądek, a zachowanie bohaterów powieści nabiera cech diabolicznych. Po bardzo dobrze zapowiadającym się początku, autorka serwuje nam coraz bardziej nieprawdopodone wydarzenia, a i styl i konstrukcja powieści zmieniają się na niekorzyść. Opowiadane historie są coraz krótsze, a przeskoki w czasie coraz dłuższe. O samym zakończeniu już nie wspomnę...
Wielka szkoda, bo widać, że autorka ma niezły warsztat literacki i mogła z tego wyjść ciekawa opowieść.
B-netka: średnia ocena: 4,54 / ilość ocen: 23
Goodreads: średnia ocena: 4,05 / ilość ocen: 39,612
Recenzja: Jest rodzina... muszą być dzieci

Czysta robota (Forsyth Frederick) (UK/Eng-1972); ocena: 4,5
Jak w każdym zbiorze opowiadań są lepsze i gorsze, ale każde z nich nosi w sobie piętno prozy Forsytha. Ta dbałość o szczegóły, która świadczy o dogłębnej znajomości tematu, choć czasem może wymęczyć czytelnika. Te nieoczekiwane zwroty akcji i zaskakujące zakończenia. I zwyczajni ludzie zaplątani w wydarzenia, które popychają ich do akcji – czasem wielkich, czasem niskich i podłych. Opowiadania ciekawe, intrygujące, dobrze się czyta jako przerywnik bardziej wymagających lektur.
B-netka: średnia ocena: 4,59 / ilość ocen: 247
Goodreads: średnia ocena: 3,93 / ilość ocen: 3.730

LUTY
Margaret Mitchell’s Gone With the Wind Letters, 1936-1949 – Margaret Mitchell, Richard Harwell (US/GA/Atlanta-1976); ocena: 4,5
Zbiór listów obracających się głównie wokół tematu powieści „Przeminąło z wiatrem”. Wiele z nich skierowanych jest do krytyków literackich, którym Mitchell dziękuje za przychylne recenzje. Inne opisują zamieszanie jakie w spokojne życie rodziny Marshów wprowadziła popularność powieści oraz wiadomość o pracach nad jej sfilmowaniem. Tłumy kandydatek na rolę Scarlett pukało do ich drzwi, prosząc o poparcie w Hollywood. Margaret Mitchell, jako osoba prywatna, była czarująca i dowcipna, potrafiła koloryzować opowiadane historie, uwypuklając komizm sytuycji jak najlepszy komediant. Z czasem jednak całą jej energię zaprzątnęła walka o prawa autorskie i tropienie wykroczeń związanych z nielegalnym wykorzystywaniem popularności PzW, zarówno w kraju, jak i za granicą.
Goodreads: średnia ocena: 4,12 / ilość ocen: 25
czytatka: Prywatne oblicze Margaret Mitchell

The Amish Gift – Cynthia Keller (US/PA-2012); ocena: 3
Rodzina Davisów boryka się z kłopotami finansowymi, więc kiedy otrzymuje wiadomość, że Shep odziedziczył dom i sklep z rowerami po swoim dalekim krewnym, z radością i otymizmem przenoszą się do małego miasteczka w Pensylwanii. Rzeczywistość nie jest jednak tak różowa, jak sobie wyobrażali. Zarówno dom jak i sklep wymagają remontu, na który brakuje pieniędzy. Syn i córka tęsknią za kolegami z poprzedniej szkoły i mają kłopoty z zaaklimatyzowaniem się w nowym miejscu. Wszystkie frustracje kierowane są do Jennie, która czuje się bezradna i nie wie jak pomóc dzieciom czy mężowi.
Przeciwieństwem rodziny Davis jest amiszowa rodzina z sąsiedztwa. Jennie z niedowierzeniem i podziwem obserwuje matkę ośmiorga dzieci, która ma doskonale zorganizowane gospodarstwo, wszystkie prace wykonane na czas, dzieci zadowolone i uśmiechnięte, bez narzekań od najmłodszych lat pomagające w pracach domowych i na farmie.
Powieść Cynthie Keller jest niejako pochwałą życia w rodzinie amiszów. Prostota, pracowitość, religijność i pogoda ducha, które towarzyszą im na codzień i pomagają znieść różne koleje losu bez użalania się nad sobą; silne więzy rodzinne i pomoc bliższych i dalszych krewnych, a nawet sąsiadów, gdy zajdzie taka potrzeba. Jak nie trudno się domyśleć, rodzina Davisów pod wpływem sąsiadów-amiszów zacznie pomału się zmieniać i rozwiązywać swoje problemy.
Początek powieści dość dobry, a potem im dalej tym bardziej lukrowato. Wszystkie problemy, bez względu na to ile by ich nie było, rozwiązują się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ot, taka sobie pozytywna opowiastka.
Goodreads: średnia ocena: 4,09 / ilość ocen: 551

Parnas zakopiański (Sokalska-Żegleń Magdalena) (Pol-2009); ocena: 4,5
(własna półka)
O ludziach, którzy przyczynili się do rozwoju Zakopanego z małej, nikomu nie znanej wioski do popularnego kurortu tętniącego życiem kulturalnym, który na przełomie XIX i XX wieku przyciągał nie tylko chorych na płuca, ale i wspinaczy górskich, letników i słynnych artystów. Zbiór krótkich notek biograficznych osób zasłużonych, o których Zakopane pamięta do dziś. Książka, która może być podstawą do dalszych poszukiwań lektur na temat tego miasta i jego słynnych mieszkańców. Dobrze ją mieć na własnej półce.
B-netka: średnia ocena: 5,25 / ilość ocen: 2

Rum Doodle: Zdobycie najwyższego szczytu świata (Bowman William E.) (UK/Eng-1956); ocena: 4,5
Zapomniany klasyk literatury humorystycznej odkryty ponownie i opatrzony wstępem przez Billa Brysona. Choć może nie tak całkiem zapomniany, bo czytany chętnie w środowisku wspinaczy górskich. Istnieje i kawiarnia i szczyt jakiejś góry nazwany Rum Doodle. Jest to zabawna parodia literatury wysokogórskiej. Grupa himalaistów fajtłapów wyrusza na zdobycie dwunastotysięcznika (40.000 ½ stóp), Rum Doodle. Każdy z nich ma określone zadanie, z którego wywiązuje się w najgorszy możliwy sposób. Są kłótliwi i zaczepni, a ich potyczki słowne to najzabawniejszy element powieści. Wiele przezabawnych sytuacji, choć pod koniec brakuje już wigoru i humor robi się powtarzalny. Prawdopodobnie jak na prawdziwej wspinaczce, kiedy ekipa ostatkiem sił zdobywa szczyt.
B-netka: średnia ocena: 3,83 / ilość ocen: 3
Goodreads: średnia ocena: 3,81 / ilość ocen: 2,272

W pustyni i w puszczy (Sienkiewicz Henryk (1846-1916)) (Pol-1912); ocena: 5
(własna półka)
Aż musiałam sobie powtórzyć „W pustyni i w piszczy”, by doszukać się w niej rasizmu, który się jej obecnie wytyka. Jako młodzieżowa przygodówka jest to bardzo dobra książka. Z punktu widzenia XIX-wiecznego pisarza tak wyglądała wtedy Afryka. Był to czas rewolucji Mahdiego, kraj rozdarty wojną, okrucieństwem i niebezpieczeństwami czyhającymi na podróżnych. Polowania na Murzynów w Afrykańskiej głuszy urządzane były przez Arabów, popleczników Mahdiego. Przygody Stasia i Nel w tej scenerii wydają się wiarygodne i nie budzą we mnie antyrasistowskich uczuć. Stosunki pomiędzy Stasiem i Kali są w miarę poprawne, tak jak poprawne byłyby w tamtych czasach. Zamiast rozbierać książkę na czynniki pierwsze z dzisiejszego punktu widzenia, nieadekwantnego do okresu, w którym powstała, pozwoliłam sobie na przyjemność spędzenia kilku wieczorów z dwójką dzieciaków, starających się przeżyć w ekstremalnych warunkach i próbujących znaleźć drogę do domu w egzotyczno-drastycznej scenerii. Dziś powieść ta podobała mi się bardziej, niż czytana w okresie wczesnej młodości.
B-netka: średnia ocena: 3,88 / ilość ocen: 9.642
Goodreads: średnia ocena: 3,54 / ilość ocen: 6.611

Anatomy of an Illness: As Perceived by the Patient – Norman Cousins (US/NewYork-1979); ocena: 4,5
Kiedy Norman Cousins rozchorował się na zwyrodnienie kolagenowe lekarze nie dawali mu szans na wyleczenie. Współczynnik wyzdrowień nie napawał optymizmem. Zaledwie jeden pacjent na 500 miał szanse na powrót do zdrowia. Cousins postanowił, że zrobi wszystko by być jednym z tych szczęśliwców. Będąc z natury optimistą wierzył, że skoro stres i negatywne uczucia mogą być przyczyną choroby, ta sama zasada powinna działać i w drugą stronę – czyli pozytywne uczucia powinny pomóc w rekonwalescencji. Tylko jak być pozytywnym, kiedy leży się w bólach przykutym do łóżka? Będąc laikiem, ale oczytanym w literaturze medycznej, postanowił zastosować własną terapię leczniczą pod okiem prowadzącego go lekarza. Na poprawę nastroju zaaplikował sobie humor. Filmy komediowe braci Marx i kilkuminutowa dawka niepohamowanego śmiechu działały jak środek przeciwbólowy, po którym mógł się przespać przez 2-3 godziny. A do tego kuracja uderzeniowa z kwasu askorbinowego (witamina C) w kroplówkach. Poprawa była widoczna i wolno, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu stan pacjenta się poprawiał.
Po całkowitym powrocie do zdrowia, Cousins opisał historię swojej choroby w New England Journal of Medicine. Odzew był natychmiastowy. Kontaktowało się z nim wielu lekarzy. Jedni po to, by potwierdzić, że według ich własnych przekonań, pacjenci powinni być zaangażowany w proces leczenia, a lekarze w psychologię pacjentów. Inni po to, by stwierdzić, że cała ta maskarada – śmiech i witamina C – niewiele miały wspólnego z procesem leczenia, a pacjent wyzdrowiałby i tak bez tych wszystkich ceregieli. Być może, choć autorowi trudno było zaakceptować tę opinię, w świetle zdiagnozowanej choroby i złowieszczych prognoz na przyszłość. Inni z kolei twierdzili, że zarówno śmiech jak i kroplówki z kwasu askorbinowego zadziałały jak placebo, którego efektem była poprawa zdrowia. I tu Cousins skłonny był się zgodzić. Były to lata 70. XX wieku i choć działanie placebo było wciąż owiane tajemnicą, to jednak rozpoznawalne jako terapeutyczne i mobilizujące system obronny organizmu. Dodatkowym pozytywnym czynnikiem była chęć walki z chorobą i wiara, że powrót do normalnego życia jest możliwy. Cousins nie zaakceptował wyroku na inwalidzką przyszłość i skoncentrował się na sposobach walki z chorobą, nie dopuszczając do siebie ponurych myśli. Z tej walki wyszedł zwycięsko, a jego książka jest dziś klasykiem w literaturze opiewającej potęgę ludzkiego umysłu.
Goodreads: średnia ocena: 4,10 / ilość ocen: 1.247

MARZEC
Nikomu nie powiem (McKenzie Catherine) (CAN/QC-2019); ocena: 3
Piątka dorosłych dzieci MacAllister, których rodzice zginąli w wypadku, zjeżdża się do rodzinnej posiadłości Camp Macaw na odczytanie testamentu. Jednocześnie odgrzebane zostają wspomnienia dotyczące wypadku sprzed 20 lat, gdy w łodzi przy brzegu znalezione zostało ciało Amandy Holmes, zatrudnionej jako opiekunka przebywającej na kampingu młodzieży.
Rodzeństwo MacAllister to grupa prawie obcych sobie ludzi, z których każdy żyje własnym życiem i nie utrzymuje kontaku z pozostałymi członkami rodziny. Teraz, na zjeździe rodzinnym, próbują połączyć siły, by rozwiązać zagadkę sprzed lat. Każde z nich zna jakiś szczegół z przeszłości, którym nigdy nie podzieliło się ani z policją, ani z resztą rodziny. Jak sobie nie trudno wyobrazić, powieść będzie sztucznie napędzana rodzinnymi tajemnicami, które nie robią wielkiego sensu i które w normalnej rodzinie byłyby przedyskutowane w przeciągu kilku dni po wypadku. Dziwne jest również umorzenie sprawy przez policję, ale to po to, by 20 lat później, w przeciągu dwóch dni, rodzeństwo mogło przeprowadzić własne śledztwo i znaleźć winnego.
Ponieważ cała historia jest banalna, nieciekawa i pełna wymyślonych na siłę szczegółów, autorka stara się utrzymać zainteresowanie czytelnika migawkami z życia prywatnego rodzeństwa. Niestety, równie banalnymi, nieciekawymi i właściwie o niczym.
Ocena 3 za to, że początkowo powieść wzbudziła moje zainteresowanie, które rozmyło się w nadmiarze nijakości, tanich sensacji i nudnych, niesympatycznych bohaterów.
B-netka: średnia ocena: 3,85 / ilość ocen: 10
Goodreads: średnia ocena: 3,74 / ilość ocen: 15.913

Szkoła szpiegów (Gibbs Stuart) (US/CA/LA-Washington D.C-2012.); ocena: 4
Pewnego dnia w mieszkaniu 12-letniego Bena Ripley zjawia się nieznany osobnik, który przedstawia się jako pracownik CIA i obwieszcza mu radosną wiadomość – Ben został przyjęty do tajnej Szkoły Szpiegów. Szpiegostwo zawsze wydawało się Benowi zajęciem ekscytującym, pełnym fascynujących przygód i podróży do egzotycznych miejsc. Ale rzeczywistość okazuje się bardziej prozaiczna, choć nie mniej niebezpieczna. Już na wstępie, zanim jeszcze przekroczył próg Akademii, wpada w wir szokujących wydarzeń, niespodziewanych zwrotów akcji i sytuacji, w których musi się wykazać zimną krwią i zdolnościami detektywistycznymi. A przecież nauka dopiero się zaczyna.
Całkiem przyjemna powieść „szpiegowska” dla młodszej młodzieży, w której oprócz szybkiej akcji nie brakuje też lekkiego humoru.
Goodreads: średnia ocena: 3,95 / ilość ocen: 21,967

Jak powieść (Pennac Daniel) (France-1992); ocena: 2,5
O czym jest ta książka? Właściwie trudno jest wyłowić jakiś sens z potoku słów o niczym. Główną ideą tej książki jest zachęcenie młodzieży do czytania. Jak to zrobić? Poprzez nieustanne czytanie im tekstów. Zaczynamy od maluchów i bajek na dobranoc. Niemal każdy rodzic staje na wysokości zadania i wykazuje się w tej dziedzinie. Wszyscy czytamy bajki i opowiadamy historyjki małym dzieciom. Do czasu, gdy pójdą do szkoły i nauczą się czytać. Od tego momentu oczekujemy, że sami pochylą się nad lekturą. Błąd! mówi Daniel Pennac. Dzieci pozostawione sam na sam z książką mają problem z jej zrozumieniem, rośnie w nich frustracja i przekonanie, że czytanie książek jest trudne. Jakie na to jest lekarstwo? Nauczyciel powinien przejąć pałeczkę i czytać fragmenty książek na lekcji. I to nie tylko maluchom, ale również młodzieży ze szkół średnich. Rozbudza to ciekawość w uczniach, którzy szturmem pobiegną do bibliotek i księgarni, by zodobyć własny egzemplarz i dokończyć czytanie w zaciszu swojego pokoju. To wszystko. To jest cała mądrość zawarta na 165 stronach. Literacka utopia przemielona na sto sposobów i opowiedziana od nowa w każdym następnym mini-rozdzialiku. Nie wiem kogo ta książka miałaby zachęcić do czytania. Dla mnie była wyjątkowo nudna i mało realistyczna.
B-netka: średnia ocena: 4,64 / ilość ocen: 132
Goodreads: średnia ocena: 3,96 / ilość ocen: 8.592

The Firebird – Kearsley Susanna (Can/Ont-UK/Scotland-2013); ocena: 5
Nicola Marter pracuje w londyńskiej galerii artystycznej, specjalizującej się w sztuce rosyjskiej. Pewnego dnia klientka przynosi drewniną figurkę mitycznego ptaka, firebird, twierdząc, że był to prezent, który otrzymała jej pra-pra-babka Anna od carycy Katarzyny, żony Piotra Wielkiego. Na figurce nie ma żadnego znaku, który pozwoliłby ustalić jej pochodzenie, stąd też nie ma ona żadnej wartości jako historyczny artefakt. Ale Nicola, która ma dar jasnowidzenia, trzymając w ręku figurkę ptaka ujrzała scenę, w której młoda kobieta rozmawia z carycą Katarzyną. Ponieważ nikt nie wie o jej paranormalnych zdolnościach, Nicola nie ujawnia swej wizji, lecz postanawia na własną rękę poszukać dowodów na historyczną wartość tego artefaktu.
Służbowy wyjazd do Petersburgu na wystawę obrazów jest doskonałą okazją do bliższego zaznajomienia się z historią Firebird. Chodzęc po ulicach tego starego miasta, Nicola stara się wytropić obecność Anny w tych samych miejscach we wczesnych latach XVIII wieku .
Powieść Susanny Kearsley rozgrywa się na dwóch platformach czasowych. Śledzimy współczesne zmagania Nicoli, starającej się natrafić na ślad nieznanej jej kobiety, która żyła 300 lat wcześniej, oraz dzięki jej paranormalnym zdolnościom odczytywania przeszłości z dotykanych przedmiotów, śledzimy krok po kroku pełne przygód życie Anny, związane w sposób nierozerwalny z historią szkockich Jakobinów.
Susanna Kearsley jest mistrzynią w tworzeniu barwnych bohaterów na tle wydarzeń historycznych. Swego czasu pracowała jako kurator w muzeum i łatwość opowiadania o dziełach sztuki i związany z tym research historyczny stwarza bogate w szczegóły i atrakcyjne tło jej powieści. Ale nigdy bym nie zgadła jak głęboko zakorzeniony jest „The Firebird” w faktach historycznych, gdyby nie końcowa nota uzupełniająca „About the characters”. Kearsley spędziła niekończące się godziny na studiowaniu listów, pamiętników i innych dokumentów epoki, zaludniając powieść postaciami historycznymi, choć zbyt mało znanymi, by mogły być rozpoznawalne przez przeciętnego czytelnika. Dzięki tej nocie lepiej zrozumiałam tło historyczne, a jednocześnie wzrósł mój podziw dla autorki, dla ogromu przeprowadzonego researchu oraz misternego powiązania faktów historycznych z fabułą powieści.
Goodreads: średnia ocena: 4,08 / ilość ocen: 25.519

Przeczytane Q4, 2020

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 402
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: