Dodany: 20.07.2005 18:39|Autor: badger
Długa droga do oczywistego rozwiązania
Jak to u Austen: jak nie wiadomo o czym książka jest - to jest o małżeństwie. A oprócz tego o tym, jak śliczna, ale ciut zarozumiała i krnąbrna dziewczyna musi do niego dorosnąć i "zasłużyć" na miłość supermana w cylindrze i bryczesach - oczywiście nie tak od razu - najpierw musi trochę pobłądzić w swoich ocenach i trochę nabroić. Czyli nic nowego. Ale "Emma" jest napisana z takim polotem i humorem, że przeczytanie jej nie jest brnięciem przez nudne romansidło, a całkiem ciekawie spędzonym czasem. Oczywiście nie spotkałam jeszcze mężczyzny, który podzielałby tę opinię.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.