Użytkownik: Alllicja 03.02.2006 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy w ciągu dwunastu dni ... | anka176 Na początku byłam bardzo sceptyczna... nie miałam ochoty czytać tej książki, ponieważ była zbyt modna, jednak w końcu ktoś mnie zmusił :) I dobrze się stało - książka okazała się być bardzo wzruszająca, piękna w swojej prostocie, szkoda jedynie, że tak krótka. Wielu ludziom pomogła w relacjach z Bogiem i samym sobą, i to jest jej niekłamaną zaletą.

Użytkownik: reniferze 03.02.2006 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Na początku byłam bardzo ... | Alllicja Ciągle nie mogę dopaść jej w bibliotece, ale widziałam rewelacyjny teatr tv npdst. "Oskara..". Przekonał mnie, no i teraz chodzę i męczę panie z biblioteki ;).

Użytkownik: H!OB 16.03.2006 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy w ciągu dwunastu dni ... | anka176 Wydaje mi sie,że każde moje slowo,które odważe się skierować w stronę tej ksiąki,a które stanie się jej opinią,w żaden sposób nie odda tego,co stało sie z moim życiem po jej przeczytaniu..To nie jest już to samo..
Przyznam sie szczerze,że nie jestem typowym "molem książkowym" - czytam rzadko i sporadycznie..Ale..nigdy nie zapomnie ostatnich listów Oscara..Tyle w nich prawdy..jakże niewygodnej - bo wytyka Nam nasze błędy..!Pamietam opisy poranków jakie wspominał ten "dzieciak" - nigdy tak na to nie patrzyłem..Za oknem pada śnieg i zastanawiam sie jakie to piękne..zwłaszcza nocą..
Ta książka potwierdza jedynie fakt,ze człowiek uczy się przez całe życie..Gorąco polecam..

Użytkownik: UzytkownikUsuniety08​242023181009 23.05.2006 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydaje mi sie,że każde m... | H!OB Niestety moje odczucia dotyczące tej książki są nieco inne. Przyznaje, że to ładna opowieść (szczególnie pomysł dwunastu dni jako 120 lat), ale też bardzo prosta i mnie nie poruszyła. Oskar nie ma wyraźnie zarysowanego charakteru, brak zróżnicowania na style i osobowości bohaterów. A jest ich tylko dwóch. On i pani Róża. A podobnie mówią i przez to wydaje się, że nie ma dwóch postaci jest tylko jedna - autor (i nie chodzi mi o Oskara). Właściwie to nie książka tylko zwykłe opowiadanie. A poranki? Może jestem dziwna, ale dla mnie to zupełnie normalne patrzyć na świat jak na najpiękniejsze miejsce na ziemi. I wcale nie potrzebna mi jest kłamiliwa pani Róża...

Użytkownik: madox 02.09.2006 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy w ciągu dwunastu dni ... | anka176 Ta książka może nie jest za bardzo odkrywcza, ale pozwala docenić życie. I to jest w niej najpiękniejsze!

Użytkownik: babyblue 26.06.2007 14:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy w ciągu dwunastu dni ... | anka176 Ta opowieść jest niezwykła, dla mnie szokująco odkrywcza. Nie mam
na co dzień kontaktu z wykańczającą chorobą, nie wiem, jak to jest stanąć
nagle w obliczu śmierci, nie wiem, jak czuje się człowiek zmuszony do podjęcia rozmowy o niej z chorym. Ta książka nie daje gotowej odpowiedzi, ale pozwala się przygotować do podjęcia tematu umierania i wszelkich jego pobocznych wątków. Rewelacją jest dla mnie przeżywanie życia w 10 dni.
Po przeczytaniu tej opowieści ogarnął mnie spokój.

Użytkownik: Harriet Smiller 26.08.2007 17:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy w ciągu dwunastu dni ... | anka176 życia nie zmieni, ale podejście do niego stanowczo tak...

Użytkownik: maww01 28.12.2008 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy w ciągu dwunastu dni ... | anka176 Bardzo się wzruszyłam czytając tą książkę. Nawet byłam bliska łez. Rzeczywiście wiele rzeczy można zrozumieć czytając. Może i jest prosta, ale przecież takie jest nasze życie. Moim zdaniem żeby książka była ciekawa nie musi zawierać wiele zwrotów akcji i dziwnych zdarzeń.