Użytkownik: Amadei 07.06.2011 23:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ktoś już czytał "Liczby C... | Zbojnica Jestem w trakcie czytania i jestem zadowolona. Jako wielbicielka twórczości p. Krajewskiego nie jestem co prawda osobą obiektywną :-) ale podoba mi się. Moja mama, która porwała książkę jako pierwsza troszkę była zrażona sporą ilością wywodów matematycznych ale w końcu na tym opiera się kanwa książki. Lwów jest bardziej żywy niż w "Eryniach", choć nie osiąga poziomu Wrocławia, to taka "pocztówka z dawnych lat".
Reasumując, wg mnie można kupić.

Użytkownik: Qaav 13.06.2011 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ktoś już czytał "Liczby C... | Zbojnica Erynie słabą książką... cóż, o gustach się nie dyskutuje, ale jeśli I część się nie spodobała to raczej odradzam - po co na siłę ciągnąć coś co do końca nie porywa? Przecież Krajewski nie zmieni z książki na książkę stylu... a to jest ciąg dalszy jednej histori.

W każdym razie ja czytając jestem zachwycony.

Użytkownik: Zbojnica 13.06.2011 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Erynie słabą książką... c... | Qaav Niby masz rację, ale cykl "wrocławski" mi się podobał ;).Może nieszczególnie trafnie sformułowałam myśl, ale raczej chodziło mi o to, czy warta jest tego, by ją kupić, czy też lepiej pożyczyć :). Bo przeczytać przeczytam na pewno :)
Skoro słyszę pozytywne opinie to pewnie się skuszę ;) Zwłaszcza, że mam wszystkie książki Krajewskiego, poza tymi których był współautorem.

Użytkownik: kamkam 21.01.2012 12:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Niby masz rację, ale cykl... | Zbojnica też nie byłam zachwycona Eryniami, ale Liczby... mile mnie zaskoczyły :) jeśli ktoś się zraził do Krajewskiego po Eryniach to koniecznie powinien przeczytać Liczby...! polecam!