Dodany: 14.07.2011 00:25|Autor: pawelw

Do zapomnienia...


Pamiętacie Gilderoya Lockharta z drugiego tomu "Harry'ego Pottera"? Mistrza autopromocji przekonanego o własnej wielkości, a tak naprawdę kiepskiego czarodzieja bez żadnych umiejętności? Podobno był wzorowany na jakimś znajomym autorki. Wydawało mi się, że to niemożliwe, że nie ma takich ludzi. Wydawało mi się. Dowód rzeczowy właśnie skończyłem czytać.

Pamiętacie pajacyka Buratino, radziecką wersję Pinokia? Lalka niby taka sama, przygody podobne, ale czegoś zabrakło. Podobnie "Droga ślepców" jest, hmmm, inspirowana? "Drogą" McCarthy'ego. Akcja dzieje się w tym samym świecie, koncepcja głównych bohaterów jest ta sama, ale tu też czegoś zabrakło. Pomysłu? Warsztatu? Nie ma nic nowego, zgubił się za to gdzieś poetycki klimat oryginału, niedopowiedzenia i aura tajemnicy. Jest całkowity brak finezji, dosłowność, epatowanie przemocą i odgrzewanie pomysłów z pierwowzoru.

Pamiętacie bobslejową reprezentację Jamajki? A brytyjskiego skoczka narciarskiego Eddiego Edwardsa? Startując bez kompleksów, bili rekordy popularności, ale nie ze względu na wyniki sportowe ich pamiętamy. Traktowani przez wszystkich, z samymi sobą włącznie, z przymrużeniem oka, byli ciekawym produktem marketingowym, świadomie podkreślając własne braki talentu. Marek Dryjer wydaje się traktować siebie na serio, ale jeśli go zapamiętamy, to też nie ze względu na talenty.

Pamiętacie firmę Manuzio z "Wahadła Foucaulta"? Tę od wydawania czegokolwiek Nakładem Własnym Autora? Są takie i u nas. Nieważne, co wydajemy, ważne, ile autor za to zapłaci. "Napisałeś książkę, ale nikt nie chce jej wydać? My wydamy na pewno!"

Pamiętacie najbardziej szkolny przykład pleonazmu? Ja pamiętam "masło maślane" i "cofnąć się do tyłu". Maślanego masła w "Drodze ślepców" nie ma, ale cofanie do tyłu, owszem, jest[1]. Jest też zawracanie z powrotem i rozglądanie się wszędzie i nigdzie.

Pamiętacie kultowe reklamy kabaretu Mumio? Te z trudnymi słowami jak alegoria czy metafora? Polski język to trudny język, trudnych słów ma więcej. Wydawało mi się, że znaczenia wielu trudnych słów i związków frazeologicznych uczą w szkole. Wydawało mi się. Bo w książce aż roi się od wyrażeń typu: zatoka zataczała koło, ulica jest zdruzgotana, ktoś konał w amoku, gdzieś tam była imitacja stoczni, a ktoś szuka czegoś jak tlenu.

Pamiętacie angielskie zdanie "The quick brown fox jumps over the lazy dog"? Nie ma ono wiele sensu, ale nie o sens chodziło, tylko o pangram, czyli zdanie zawierające wszystkie litery danego języka. Na stronie 92 "Drogi ślepców"[2] jest takie zdanie: "Stare zdezelowane statki tkwiły gęsiego na mieliźnie". Sensu w nim tyle samo, ale pangramem nie jest.

Pamiętacie erraty dołączane do książek na osobnych karteczkach? Kiedyś za takie błędy były odpowiedzialne chochliki w drukarni, a wyłapywała je korekta już po wyjściu z drukarni. Dzisiaj chochliki siedzą w komputerach, a korekty nie ma nawet i przed wysłaniem do drukarni. Nie wiem, co za edytor tekstów przerobił autorowi yellowstońskie wodospady z Falls na Fallus, ale zdanie "Upper Fallus i Lower Fallus nie miały sobie równych"[3] - faktycznie nie ma sobie równych.

Pamiętacie niezbyt mądry kawał o ojcu, którego na oddziale położniczym pielęgniarka prowadzi korytarzem, mijając tabliczki z napisami "dzieci genialne", "dzieci mądre", "dzieci przeciętne", "dzieci głupie", aż do pokoju z napisem "Jaś Kowalski"? W moim korytarzu książek "Droga ślepców" zajmuje samodzielny pokój w dalekim końcu korytarza.



---
[1] Marek Dryjer, "Droga ślepców", wyd. Radwan, 2010, s. 26
[2] Tamże, s. 95.
[3] Tamże, s. 111.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4694
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: AnnRK 02.10.2011 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętacie Gilderoya Lock... | pawelw
Książki nie czytałam i chyba nie mam ochoty, ale recenzja jest świetna! :)
Użytkownik: Pingwinek 12.03.2020 16:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Książki nie czytałam i ch... | AnnRK
Podpisuję się ;-)
Użytkownik: misiak297 23.11.2012 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętacie Gilderoya Lock... | pawelw
Że mi to umknęło! Pawle, świetna recenzja:)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: