Dodany: 24.08.2011 21:12|Autor: Agnimic
Madame la Directrice
Przeczytałam książkę Libery
Madame (
Libera Antoni)
. Przeczytałam opinie w Biblionetce, komentarze, recenzje.
Zastanawia mnie jedna rzecz – praktycznie nikt nie wspomina o tytułowej postaci jaką była Madame. Dyskusje toczą się na temat bohatera, języka powieści, tła historycznego, intertekstualności itd. ale o samej Madame niewiele. A to przecież ona jest, można rzec, praprzyczyną i centrum wszelkich działań ambitnego ucznia. I chociaż – wraz z rozwojem akcji - dowiadujemy się o niej pewnych rzeczy, to jednak do końca pozostała ona tajemnicą, tak dla bohatera jak i dla mnie.
Książce dałam najwyższą notę, pomimo wielu krytycznych ocen i świadomości, że być może autor wystrychnął mnie na dudka. Za całokształt.
I jeszcze za coś. Madame była dla swojego ucznia inspiracją. Tym samym jest ta książka dla mnie. A więc za inspirację do literackich poszukiwań. Z nadzieją, że ogień będzie nieugaszony.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.