Dodany: 24.08.2007 00:26|Autor: joanna.syrenka

Książki i okolice> Książki w ogóle

Zmieniacie oceny?


Tematów o ocenach było milion albo i więcej, ale w takim kontekście żadnego nie znalazłam, więc ośmielę się zapytać: zdarza Wam się po jakimś czasie zmieniać oceny wystawione książkom?
Pytam, bo właśnie przeglądam swoje oceny (przy okazji nowych polecanek - nie zrozumiem istnienia niektórych tytułów wśród najwyżej mi rekomendowanych :P) i wydaje mi się, że niektóre książki trochę skrzywdziłam, a innym dałam ocenę "na wyrost".

Ciekawe, jakie są przyczyny zmiany punktu widzenia? Jakieś informacje dodatkowe o autorze albo utworze? Zwiększająca się ilość przeczytanych pozycji, a co za tym idzie poszerzający się kontekst i lepsza możliwość porównania?
A może lepiej nie zmieniać ocen i zostawić je takimi, jakie były tuż po przeczytaniu książki, wystawiane "na gorąco"?
Jak to wygląda u Was?
Wyświetleń: 8935
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 39
Użytkownik: god_squad 24.08.2007 00:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Ja raz zmieniłam globalnie. Stwierdziłam, że zbyt wiele oceniłam zbyt wysoko - i mi się różnice zaczęły zacierać...
Użytkownik: emkawu 24.08.2007 00:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Ja na ogół zmieniam w dół.
Widać gorzknieję. ;->
Użytkownik: helwecja_blech 24.08.2007 03:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja na ogół zmieniam w dół... | emkawu
oj mam podobnie :)
zmiana niektórych ocen wynika z kontakstu.. .
przeczytałam ksiązke o podobnej tematyce albo przedstawieniu opowieści i nagle jak mnie tknie przeczucie :)
ale niektóre faktycznie oceniłam za wysoko i mi w polecankach głupoty się pojawiły na które nigdy bym nie zwróciła uwagi:)
Użytkownik: Korniszon13 24.08.2007 10:22 napisał(a):
Odpowiedź na: oj mam podobnie :) zmian... | helwecja_blech
I ja takoż robię. Z podobnych powodów. Zazwyczaj w dół. ;)
Użytkownik: Jean89 24.08.2007 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja na ogół zmieniam w dół... | emkawu
Jeśli zmieniam, a to czasami się zdarza, to też zwykle w dół ;)
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 24.08.2007 01:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
"Poszerzający się kontekst i lepsza możliwość porównania" zdecydowanie. Tyle że nie na skutek "zwiększającej się ilości przeczytanych pozycji", a ocenionych pozycji. Bywa, że w kontekście ocenionych pozycji zmieniam oceny - bo przypominam sobie, że coś na porównywalnym poziomie oceniłam lepiej lub gorzej niż tę książkę, nad którą się właśnie zastanawiam ;-) Ja akurat oceniam głównie na podstawie niegdysiejszych czytań, dużo, bardzo dużo tego było - tych bieżąco "przeżutych" jest zaledwie ułamek tamtych :/
Użytkownik: Kalakirya 24.08.2007 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: "Poszerzający się ko... | Ysobeth nha Ana
Mam podobnie. Zmieniam w gół lub innej podnoszę w górę. Trzeba byś sprawiedliwym :D
Użytkownik: helwecja_blech 24.08.2007 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: "Poszerzający się ko... | Ysobeth nha Ana
oj dokładnie, to tez powód... od kiedy się zalogowałam na Bnetce starm się przypominac sobie wszysteki przeczytane i omje emocje z tym związane.. .
weryfikowałam tez przez polecanki, bo na poczatku sie okazało, że mi same horrory i fantastyka wyskoczyła, a generalnie nie jestem wielkim piewcą... natomiast już te które przeczytałam podobały mi się co nie znaczy, że od razu przeczytam wszytko z tego rodzaju literatury :)

zresztą, właśnie dlatego, starm się surowo oceniac, by nie dostawac później do czytania samej niechętnej memu oku literatury :)
Użytkownik: mafia 24.08.2007 08:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Czasem tak. Ale rzadko. Kiedyś zrobiłam taki większy porządek, a poza tym sporadycznie.
Użytkownik: Sznajper 24.08.2007 08:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Nie chcę mi się zmieniać... Za dużo klikania, bo jeżeli już się za zmienianie zabrać, to hurtowo. Pewnie przydało by się naprawić oceny krzywdzące książki i obniżyć zawyżone, ale do tego potrzebowałbym możliwości zmiany ocen na jednej stronie (jak w polecankach), bez potrzeby przechodzenia w podstrony.
Użytkownik: juka 24.08.2007 09:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
A ja nie zmieniam. I chyba nie zawyżam ocen, bo stawiam dosyć niskie, więc nie mam z czego obniżać:)
Lubię czasem klikając na tytuł zgadywać, jaką ocenę dałam książce i zazwyczaj ona się potwierdza. To mnie napawa satysfakcją (być może nieuzasadnioną), że ocena jest odpowiednia:)
Użytkownik: Bacia 24.08.2007 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie zmieniam. I chyb... | juka
Stawiając ocenę po przeczytaniu książki raczej wychodzę od niższej, no chyba że od razu zrobi na mnie duże wrażenie. Po przemyśleniu, jak ja to nazywam "noszeniu się z książką",nieraz zmieniam. Nigdy w dół. W górę. Nie zdarza się to często. Nieraz zmieniam ocenę po ponownym przeczytaniu. Tak było ostatnio z "Weiserem Dawidkiem". Ocena poszła w górę.
Użytkownik: Harriet Smiller 24.08.2007 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Mój powód "Zwiększająca się ilość przeczytanych pozycji, a co za tym idzie poszerzający się kontekst i lepsza możliwość porównania.". Dokładnie...
Użytkownik: veverica 24.08.2007 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Oczywiście, zmieniam. Powodów może być kilka. Czasem po prostu po jakimś czasie patrzę na ocenę i zupełnie nie wiem, dlaczego jest taka - coś przemyślałam, doszłam do jakichś wniosków i ocena idzie w dół. Czasem, rzadziej, w górę.
Dość często zmieniam oceny po lekturze innych książek danego autora - muszę wprowadzić jakąś hierarchię, określić co podobało mi się bardziej, co mniej. W tym przypadku oceny są często efektem kompromisu, bo "tej dałabym pięć, ale ta podobała mi się bardziej, jednak nie na sześć, więc tej pierwszej muszę dać cztery". Kolejny argument za wprowadzeniem ocen połówkowych:)
No i oczywiście ocena może się zmienić po ponownej lekturze.
Uważam, że to dobrze, że oceny się zmieniają - w końcu mają być odbiciem aktualnych upodobań, a nie zapisem całej drogi życiowej;) Inaczej polecanki działałyby bez sensu...
Użytkownik: nisha 24.08.2007 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Zmieniam oceny. Głównie dlatego, że czytając pierwszą książkę danego pisarza w swoim dorobku, nie wiem, jak się ona prezentuje na tle innych. Zdarza mi się wtedy wystawić ocenę zawyżoną lub zaniżoną o jeden stopień, a z czasem zmienić zdanie - i ocenę. Największą ewolucję przechodzą jednak oceny książek fantasy. Im więcej fantastyki czytam, tym niżej oceniam chociażby "Eragona", od którego zaczynałam. To dla mnie naturalna kolej rzeczy. :)
Użytkownik: madzia z 24.08.2007 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zmieniam oceny. Głównie d... | nisha
Zdarzyło mi się obniżyć ocenę.
Użytkownik: toya 24.08.2007 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Zmieniam oceny i myślę, że dzieje się tak pod wpływem przeczytania większej liczby książek. Wtedy niektóre książki u mnie awansują, a niektórym obniżam oceny.
Uważam natomiast, że zmienione oceny książek nie powinny być wymienione w ostatnich 30 przeczytanych. Denerwujące...:p
Użytkownik: hburdon 24.08.2007 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Zmieniam oceny i myślę, ż... | toya
Tak, mnie też to zawyża statystyki ostatnich 30 dni. :-) Ostatnio pozmieniałam oceny Narnii, miałam wszystkie ocenione podobnie, ale pod wpływem dyskusji nt. która część jest najlepsza doszłam do wniosku, że niektóre lubię bardziej niż inne. Zdarza mi się ocenę obniżyć albo podnieść, ale nie robię tego hurtowo, raczej przypadkiem trafiam na własną ocenę i dziwię się, że jest taka, a nie inna.
Użytkownik: Edycia 24.08.2007 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Ciągle mam z tym problem. Już staram sie nawet tak wnikliwie nie przeglądać tych ocen, bo zaraz mnie korci podnieść, albo opuścić.:D
Prawie zawsze sugeruję się tym czy książka "zapadła się we mnie" czy nie. Porównuję też przeczytaną książkę do poprzednich o podobnej tematyce i doszłam do wniosku, że czym bardziej się zastanawiam, tym więcej mam wątpliwości co do oceny. W ogóle mogę policzyć te książki na palcach jednej ręki, co do których jestem w 99% przekonana co do oceny.
Mam też nieraz mieszane uczucia, gdy większość ludzi ocenia książkę bardzo wysoko, a mnie się kompletnie nie podoba, albo gdy jest jakiś jeden fragment w książce lub zakończenie, który zrobił na mnie duże wrażenie i dlatego podnoszę wtedy ocenę książce, mimo tego, że nie dałabym jej wcześniej takiej noty. Także widzisz Syreninko, że to nie jest prosta sprawa.:-)
Użytkownik: joanna.syrenka 24.08.2007 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciągle mam z tym problem.... | Edycia
Nie jest, wiem :)
Mam podobne kryteria do Twoich. Pierwsza ocenę wystawiam "na gorąco". Często ją potem zostawiam, ale tak jak mówisz - zdarza się, że jakaś we mnie mocniej zapadła, a czasem przeczytam podobną lepsza lub gorszą i wtedy zmieniam ocenę.
I też czasem się wkurzam, jak mam ocenić taką "nierówną" książkę.
Użytkownik: krasnal 24.08.2007 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Ja czasem zmieniam, raczej w dół;) Zwykle działa to tak, że świeżo po skończeniu książki jestem wciąż pod wpływem emocji, czuję się "wciągnięta" w książkę - a po paru tygodniach czy miesiącach się okazuje, że właściwie już nie bardzo pamiętam o czym to było, uleciało wszystko i dziwię się, że tak mi się podobało. I wtedy czasem obniżam ocenę. To, czy książka zapada we mnie na dłużej, czy pozostawia dobre wspomnienia - to przecież też element tego, na ile jest dobra lub nie:)
Użytkownik: Gusia_78 24.08.2007 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja czasem zmieniam, racze... | krasnal
Racja. Zawsze sobie obiecuję, że poczekam dzień lub dwa po zakończeniu lektury, aby nabrać dystansu i właściwie ją ocenić. Niestety rzadko starcza mi na to cierpliwości. Jednak oceny wystawione książce po dłuższym czasie są bardziej miarodajne.
Użytkownik: joanna.syrenka 24.08.2007 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
A tak z ciekawości: zdarza Wam się wystawić ocenę "na zaś"? Jesteście w połowie i książka ogromnie Wam się podoba - wystawiacie już jej ocenę?
Albo wystawiacie noty książkom, których nie skończyliście?
Użytkownik: veverica 24.08.2007 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak z ciekawości: zdarz... | joanna.syrenka
Na zaś - nie. Zawsze istnieje możliwość, że autor tak skopie zakończenie, że dobre wrażenie trwające całą książkę przepadnie;)
Książkom nieskończonym czasem wystawiam oceny - ale mogę policzyć takie przypadki na palcach jednej ręki drwala. Robię to w sytuacjach, gdy książka tak bardzo mi się nie podobała/znudziła/zdegustowała, że nie mam ochoty kończyć, ale swoje zdanie o niej już mam;)
Użytkownik: joanna.syrenka 24.08.2007 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Na zaś - nie. Zawsze istn... | veverica
O, to tak jak ja. Tylko w przypadku kiedy książka jest ewidentnie nie do przejścia.
Użytkownik: vinga9 26.08.2007 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to tak jak ja. Tylko w... | joanna.syrenka
Dokładnie. W tych sporadycznych przypadkach stawiam 1 i sięgam po coś innego. Ostatecznie czytanie ma być przyjemnością, a nie męczarnią :-)
Użytkownik: vinga9 26.08.2007 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dokładnie. W tych sporady... | vinga9
Co do wątku głównego. Owszem zdarza mi się zmieniać oceny. Nieraz patrząc na moją listę coś tam obniżę albo dodam. Z perspektywy czasu na niektóre pozycje patrzy się nieco inaczej...
Użytkownik: krasnal 24.08.2007 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Na zaś - nie. Zawsze istn... | veverica
Ja mam podobnie - jak nie mogę przebrnąć, to znaczy, że "1" i nie ma dyskusji;) Ale też są to bardzo rzadkie przypadki.
Użytkownik: Agis 25.08.2007 11:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Na zaś - nie. Zawsze istn... | veverica
Ja mam tak samo. A jedyny przypadek, który mi się przypomina to "Historyk".
Użytkownik: illerup 24.08.2007 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak z ciekawości: zdarz... | joanna.syrenka
Zdarza mi sie wystawiać "na zaś". I zauważyłam, że po skończeniu całej książki rzadko zmieniam taką ocenę ;). Mam też parę ocenionych niedokończonych książek, albo takich, które od mniej więcej połowy tylko przekartkowałam.
Użytkownik: miłośniczka 24.08.2007 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Och, czasami zmieniam w górę, innym razem "opuszczam", zdziwiona, że przed paroma miesiącami oceniłam coś aż tak wysoko. Różnie to bywa! :-) Kiedyś nawet omal nie zarzucono mi niestałości w poglądach, delikatnie sugerując, że jestem jak chorągiewka na wietrze...
Użytkownik: Agis 25.08.2007 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Ciekawe, że większość raczej zmienia ocenę na gorszą. Ja robię odwrotnie, może dlatego, że generalnie jestem raczej surowa w ocenianiu książek. Kiedy przeglądam moje oceny, to czasem nadziwić się nie mogę, że pozycja, którą później przemyślałam i wielokrotnie cytowałam tu i tam, ma tak niskie notowania.
Użytkownik: joanna.syrenka 26.08.2007 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawe, że większość rac... | Agis
Nie masz litości! :)
Użytkownik: Czajka 26.08.2007 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie masz litości! :) | joanna.syrenka
Opowiedz o Poznaniu. :))
Użytkownik: joanna.syrenka 26.08.2007 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Opowiedz o Poznaniu. :)) | Czajka
Wredna @ :P
Użytkownik: Czajka 27.08.2007 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Wredna @ :P | joanna.syrenka
Proszę. :)

(Mów mi @ zielona)
Użytkownik: Evvelina 26.08.2007 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Ja zmieniam dość często - i w obie strony. Głównie dlatego, że odbiór książki zmienia się u mnie z czasem, po paru tygodniach czy miesiącach potrafię dojść do wniosku, że nie wiem, naprawdę nie wiem co mnie tak wtedy urzekło - albo, wręcz przeciwnie, jak mogłam nie docenić wystarczająco jakiegoś elementu danej powieści. I wtedy zmieniam :) Dlatego raz na kilka miesięcy lubię przejrzeć listę ocenionych w biblionetce książek, żeby sprawdzić, czy przypadkiem coś wymagającego korekty mi się nie rzuci w oczy :)
Użytkownik: bartosz_kawka 26.08.2007 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Zmieniam oceny bardzo często. Niekiedy po przeczytaniu książki "XYZ", książka "XXX" robi na mnie mniejsze wrażenie, staje się pozycją gorszą i trzeba jej ocenę obniżyć:) Natomiast bardzo rzadko zdarza się, abym zmieniał oceny w górę.
Użytkownik: Ingeborg 07.09.2007 12:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematów o ocenach było mi... | joanna.syrenka
Zdarza mi się coś zmienić po jakimś czasie.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: