Dodany: 19.05.2013 13:13|Autor: Radek8904

Chmielewska vs Christie


Zauważyłem, że Chmielewska jest bardzo często porównywana przez czytelników do Agathy Christie. Przyznam, że przeczytałem prawie wszystkie książki Agathy i tylko dwie("Wszelki wypadek", "Lesio") Joanny, jednakże na podstawie dotychczasowych refleksji nie uważam, żeby porównywanie tych kobiet było właściwe. Według mnie angielska pisarka pisała misterne intrygi, bardzo trudne do rozwiązania i z nutką humoru, od których nie można się oderwać. Natomiast Chmielewska przedstawia sprawy banalnie i jej książki nie sprawiają, że czuję się, jakbym był obok bohaterów.
W związku z tym, że ile ludzi tyle opinii, chciałbym zapytać, co Wy o tym sadzicie? Które powieści wolicie? I czy uważacie, że można porównać obie te kobiety?
Wyświetleń: 1582
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: Marylek 19.05.2013 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zauważyłem, że Chmielewsk... | Radek8904
Zawsze mnie trochę śmieszy porównywanie tych dwóch pań, które chyba niewiele łączy poza płcią.
Christie pisała klasyczne kryminały. Chmielewska pisze pastisze kryminalno-obyczajowe. Przecież tych zbrodni w jej książkach nie sposób traktować poważnie!

Ty akurat czytałeś Chcmielewską nie-kryminalną, ale spróbuj np. "Całe zdanie nieboszczyka", "Wszystko czerwone" lub "Krokodyla z kraju Karoliny" - zrozumiesz o czym mówię. :)
Użytkownik: aleutka 19.05.2013 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zauważyłem, że Chmielewsk... | Radek8904
Sama Chmielewska protestuje. Ona bardzo lubi ksiazki Agathy, ale wiadomo przeciez, ze jej wlasna kryminalki sa zupelnie inne. Agatha - mowila Chmielewska w Autobiografii - zyla w innym spoleczenstwie, szacunek dla prawa i policji byl inny. Jej kryminaly rozgrywaja sie i koncza zupelnie inaczej.

Rownoczesnie Chmielewska przyznaje (w tejze Autobiografii) ze podobienstwa do Agathy jako osoby napelnily ja podziwem. (Byc moze nielubienie zapachu gotowanego mleka jest warunkiem podstawowym pisania powiesci kryminalnych...)

Najbardziej klasycznym kryminalem Chmielewskiej, rzeczywiscie troche podobnym do Agathy Christie jest jej pierwsza ksiazka, czyli Wszyscy jestesmy podejrzani. Klasyczne "morderstwo w zamknietym pokoju" i ograniczona grupa osob ktore mialy mozliwosci i motyw.

Użytkownik: kliva 20.05.2013 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Zauważyłem, że Chmielewsk... | Radek8904
Przeczytałam w swoim czasie wiele powieści jednej i drugiej autorki, ale zgadzam się - są one zupełnie inne. Nie powiem, że Chmielewska pisze źle, ale bardziej czuje, że są to scenariusze filmowe, które nigdy nie wydarzyły. Zwłaszcza irytowało mnie podejście do zgonów. Bohaterowie trącali denata czubkiem buta, myśląc "O, trup, fajnie", natomiast u Christie jakoś bardziej to wszystko było realne. Może to też kwestia bohaterów-detektywów. Zawsze bardziej podobał mi się Poirot niż stara, wścibska baba (mówię tu i o pannie Marple, i o bohaterce Chmielewskiej). Niemniej jednak poczytać można, jako dobrą rozrywkę. Jednak jako kryminał z tym "smacznym" zakończeniem sprawdza się Agatha o wiele lepiej.
Użytkownik: Marylek 20.05.2013 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam w swoim czas... | kliva
I właśnie dlatego twierdzę, że to nie są "prawdziwe" kryminały, ale prześmiewcze. Przez to trącanie trupa butem! ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: