Dodany: 11.01.2009 20:24|Autor:

zawartość zbioru


István Csapláros: Wstęp

- Pijąc wino
- W ojczyźnie mojej
- Z oddali
- Do kuchni się obróciłem
- Nie zabroni kwiatom nikt kwitnienia
- Zabrzmiała pieśń pogrzebowa
- Śpiew patrioty
- Szlachcic
- Mój wieczór w domu
- Nieudany plan
- Brodzi miesiąc złoty
- Stoję na rozdrożu
- Do Stefanka
- Pędzi juhas
- Równina węgierska
- Do epigonów
- Zima w Debreczynie
- Buteleczka atramentu
- Do magnatów przebywających za granicą
- Dziki kwiat
- Pożegnanie z rokiem 1844
- Lecą płatki
- Igra stara ziemia
- Jedyny kwiecie
- Świat i ja
- Zimowy świat
- Rozlała w krąg rzeka
- Węgry
- Do pamiętnika A. B.
- Dokoła noc
- Ja chcę być drzewem
- Postaci sto przybiera
- Śniła mi się wojna
- Gdyby Pan Bóg...
- Dobry stary karczmarz
- Liście się na drzewie czerwienią
- Ostatni człowiek
- Do pamiętnika S. K.
- Cztery woły w zaprzęgu
- Węgierski szlachcic
- Ruiny csardy
- Zmiana
- Z wysokiego szczytu
- Sen to czy jawa
- Moje sny
- Szalony
- Smutek? ocean wielki
- Ostatnio często przemyśliwam
- O dziewczę, oczy
- Coś jadła, ziemio?
- Nie dziś ludzkość upadła
- Spójrzcie tam oto!
- Mój sen
- Krzyż
- Dlaczego jeszcze żyję?
- Każdy kwiat
- Jak obłoki letnim niebem
- Nienawiść do świata
- Moje pieśni
- Losie, użycz mi pola
- List do Antala Váradyego
- Lud
- Słowiki i skowronki
- Kajdany
- Miła, brązowe oczy twoje
- Mroczny, mglisty dzień jesieni
- Jak spełniona klątwa
- W Siedmiogrodzie
- Mój duch śni wciąż o krwawych dniach
- Mój najpiękniejszy wiersz
- Drży w polu krzewina
- Naród węgierski
- Duch, że nieśmiertelny, wierzę
- Jedna myśl mnie trapi wroga...
- Gdyś mężczyzną, bądź mężczyzną
- Wolność i miłość
- Pałac i chatka
- Pieśń psów
- Pieśń wilków
- Do poetów XIX wieku
- Do Jánosa Arany'a
- Cisa
- Wiatr
- Kosztowałem cię, radości
- W imieniu ludu
- Wojna była
- Światło!
- Wyrok
- Obdarci rycerze
- Ogień
- W kopalni
- Chciałbym być potokiem
- Zmierzch
- Widzę wschodu barwne firmamenty
- Poezja
- Stoi karczemka na końcu wioski
- Homer i Osjan
- Pstre życie
- Jesienny wicher z drzewami gwarzy
- Człowiek
- Przy końcu września (tłum. Kazimiera Iłłakowiczówna)
- Pod koniec września (tłum. Leopold Lewin)
- Pan Paweł Pató
- Na zboczu wzgórza krzaczek różany
- Do węgierskich polityków
- Koleją
- Zimowe wieczory
- Niedawno minął ranek
- Co szyjesz tam?
- Jak nazwać cię mam?
- Puszta zimą
- Italia
- Kura mojej matki
- Śmierć zimy
- Wielmożni panowie
- Pieśń narodowa
- Podniosło się morze bezbrzeżne
- Do królów
- Bądź gotowa, Ojczyzno!
- Tchórze wnet na trwogę dzwonią
- Austria
- Rodzinny kraj
- Do Zgromadzenia Narodowego
- Republika
- Do narodu
- Rewolucja
- Apostoł (fragment)
- I oto jestem w kwiecie wieku
- Pamiętasz, kiedy po raz pierwszy
- Stary chorąży
- Szanujcie prostych żołnierzy
- Rok 1848
- Znowu jesień
- Tam pod zamkiem ogród
- Pieśń bojowa
- Gotujcie królom szubienicę!
- Na urodziny mego syna
- Pod koniec roku
- O Europo, cisza wszędzie
- Cztery dni huczały działa
- W bitwie
- A ja powiadam, że Węgrzy zwyciężą
- Znowu śpiew skowronka słyszę
- Armia siedmiogrodzka
- Czy zgadnie kto
- Vajda-Hunyad
- Seklerzy
- Na zgon moich rodziców
- Śmierć nadeszła
- Okrutny czas

[Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1973]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1266
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: