Książka: Bez przebaczenia

Jakoś ciągle mi się zdarza ostatnimi czasy natrafiać na utwory młodych polskich pisarzy, obsypywane niewiarygodnymi wręcz superlatywami przez internetowych recenzentów. Gdyby uwierzyć choć połowie tych komplementów, można by sądzić, że literatura polska wspięła się na wyżyny dotąd niespotykane. O „Bez przebaczenia” ze strony jednej z księgarni internetowych (zaczytani.pl) można się dowiedzieć, że to dzieło „genialnie zapowiadającej się autorki” – „świetna historia stylowo napisana” „w gładkim i ...

Nie należę do osób łatwo poddających się emocjom. Rzadko płaczę na filmach czy podczas lektury wzruszających tekstów. Sięgnęłam jednakże po książkę debiutantki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, pod tytułem "Bez przebaczenia". Zaciekawiła mnie zapowiedź na stronie wydawnictwa Novae Res, która ukazała się jakiś czas temu. Staram się śledzić pojawiające się nowości wydawnicze, bo czasami można trafić na coś ciekawego. Zakupiłam i przystąpiłam do czytania. I wsiąkłam... Na całego... Jeśli lubicie...

Największe tajemnice rodzą się z milczenia.

Gdyby Paulina wiedziała, dlaczego ojciec ją porzucił.
Gdyby ojciec z nią porozmawiał.
Gdyby powiedziała matce o ojczymie.
Gdyby wysłuchała Piotra.
Gdyby Piotr dostał jej list.

Gdy Paulina Litwiak traci w wypadku ukochaną matkę, trafia pod opiekę ojca, który nie chciał jej w swoim życiu. Artystyczną atmosferę domu pełnego ciepła zmienia na chłodny wojskowy dryl. Nieakceptowana i nierozumiana, obwinia się o śmierć mamy. Przed utonięciem w morzu smutku ratuje ją młody podporucznik Piotr Sadowski. Dzieli ich wszystko, połączyć może tylko prawdziwa miłość - silniejsza niż tajemnice i niewiara w to, że zasługują na szczęście.

Czy dadzą jej i sobie szansę?


A gdy emocje trochę opadną... w bonusie dodatkowy rozdział zapowiadający kolejny tom serii: "Bez pożegnania".


[Wydawnictwo Słowne, 2019]