Książka: Pejzaż sentymentalny

[W recenzji odwołuję się do szczegółów fabuły] Przypuszczam, że do "Pejzażu sentymentalnego" podchodziłem nieco inaczej niż większość czytelników, bo ci od dawna chcieli poznać dalsze losy Mady i Marcina, bohaterów "Zapałki na zakręcie". We mnie ta najsłynniejsza bodaj książka Krystyny Siesickiej nie wzbudziła entuzjazmu, a wręcz wywołała irytację. Akcja gna zbyt szybko, aby uczucia łączące Madę i Marcina były wiarygodne, główna bohaterka razi infantylizmem, język jest mało wyszukany, a cał...

Jest to ciąg dalszy losów Mady i Marcina z "Zapałki na zakręcie". Spodziewałam się czegos innego, ale to też może być... Mada i Marcin nie widzieli się od dawna. Ich losy potoczyły się zupełnie inaczej, niż spodziewała się większa część fanów "Zapałki...". Ich dzieci mają teraz po 18 lat i niby mają się ku sobie, niby nie... Dopiero one nakłaniają swoich rodziców do wyjazdu do Osady i, chyba, spotkania. Nie wiem, bo według mnie książka kończy się jakby "w połowie". Nie ma zakończenia. Ale mim...

Mada i Marcin dawno się nie widzieli. Teraz ich dzieci mają po 18 lat. Dopiero ich miłość skłania Madę i Marcina do głębszych przemyśleń na temat tego, co się kiedyś stało... I znowu wszystko zaczyna się w Osadzie... Książka bardzo fajna. Bardzo mi się podobała, jednak skoro jest to ciąg dalszy, spodziewałam się jakiegoś zakończenia.

Kontynuacja "Zapałki na zakręcie"


"W »Pejzażu sentymentalnym« spotkacie Madę i Marcina, bohaterów »Zapałki na zakręcie«. A jednak ta książka jest powieścią inną niż »Zapałka«, która zaistniała w Waszych lekturach wiele lat temu. Czas przecież odmienił nie tylko świat wokół Mady i Marcina, ale również odmienił ich samych. Czy bardzo?
Właściwie to Wy, moje Czytelniczki, zamówiłyście sobie u mnie »Pejzaż sentymentalny«, niecierpliwie pytając podczas naszych przelotnych spotkań i rozmów: - I co z nimi było dalej?

W końcu dla mnie też stało się zagadką, którą postanowiłam rozwiązać. Oto co z nimi było dalej…"
Krystyna Siesicka


Akapit Press gorąco poleca książki, które Krystyna Siesicka pisze dla Was już od wielu lat. I te dawne, które ciągle wznawiamy, i te ostatnie, tak bardzo współczesne.

"Zapałka na zakręcie", "Pejzaż sentymentalny", "Opowieści rodzinne", "Zapach rumianku" , "Czas Abrahama", "Fotoplastykon", "Beethoven i dżinsy", "Między pierwszą a kwietniem", "Parada fiołków", "Jezioro Osobliwości", "Wielki jarmark", "Twoje Wielkie Tajemnice", "Moja droga Aleksandro", "Kapryśna piątkowa sobota", "Piosenka koguta", "Sabat czarownic", "Dziewczyna Mistrza Gry", "W stronę tamtego lasu", "...nie ma z kim tańczyć...", "– ?... – zapytał czas", , "Gorzkie słodkie pocałunki", "Chwileczkę, Walerio...", "Wróć, Aleksandrze!", "Pamiętaj, że tam są schody!", "Trzynasty miesiąc poziomkowy", "Mój Ocean Niespokojny", "Patussa".

[Akapit Press, 2015]

Dalsza część przygód Magdy. Książka jest świetna, ale mimo wszystko nie pobije "Zapałki na zakręcie".