Dodany: 17.02.2012
|
Autor: Eida
Gdy zacierają się szczegóły wcześniejszego życia, dzieciństwo staje się pomysłem na człowieka, poetycką średnią, konfabulacją. Ta książka pokazuje, jak można walczyć z niepamięcią o wiarygodny kształt dzieciństwa, jak po latach rozumieć i odzyskiwać ojca. Jest to również opowieść o szukaniu własnego głosu, o wysuwaniu się na plan pierwszy pewnych, nieraz przypadkowych, form życia i narracji. Jeżeli więc konfabulacja, to symboliczna i mityczna, czyli taka, w której życie zapisuje się samo przez się i głęboko.
"Pewnie to jest najlepszy, jak dotąd, tekst prozatorski Karola Maliszewskiego. Jakieś mi się to wydaje dojrzalsze, spokojniejsze, pełne fajnego humoru, autoironii w dobrym gatunku. Obecność Schulza jest ewidentna, ale jakby autor rozbrajał go, a jego Wywyższenie obniżał i sprowadzał z mitycznego Drohobycza do chachłackiego Miłogrodu".
Olga Tokarczuk
"»Manekiny« wprawiają w ruch wyobraźnię, a ich intensywność oszałamia. Każde zdanie niesie ze sobą ładunek dodatkowych znaczeń. To proza zadbana w każdym elemencie, gotowa jak noworodek".
Agnieszka Wolny-Hamkało
"Nie ma co gadać, to jest najlepsze, co Twojego do tej pory czytałem. Momentami słyszałem gdzieś pogłosy z Buczkowskiego, momentami z Danilo Kiša. Bardzo to żywe i trzyma się kupy jak cholera, ze wszystkimi śmiesznymi momentami i tymi zupełnie nieśmiesznymi".
Jacek Bierut
Karol Maliszewski – urodził się w 1960 r. w Nowej Rudzie, gdzie mieszka do dzisiaj. Pracuje w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Opublikował dziewięć zbiorów wierszy i cztery książki prozatorskie – ostatnio powieść "Sajgon". Za zbiór szkiców "Rozproszone głosy" został w 2007 roku nominowany do Nagrody Nike.
[Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2012]