Książka: Zaginiona dziewczyna

Byli sobie państwo Dunne: Nick i Amy. Początkowo układało im się nieźle, ale w pewnym momencie, podczas szalejącego w Stanach kryzysu, on – dziennikarz piszący o filmie i popkulturze – traci pracę. Chwilę później bez pracy zostaje i ona. Z tętniącego życiem Nowego Jorku przenoszą się do niewielkiego, nudnego miasteczka w Missouri. On, wraz z siostrą bliźniaczką, otwiera bar; ona zajmuje się domem. Różnie im się układa, żadne z nich nie jest szczególnie zadowolone z życia, jakie przyszło im prowa...

Piękna i mądra Amy Dunne znika bez śladu w piątą rocznicę swego ślubu z Nickiem. Podejrzenia natychmiast padają na męża, który coraz częściej kłamie i szokuje otoczenie niewłaściwym zachowaniem. Niewątpliwie ma wiele do ukrycia, ale czy rzeczywiście jest zabójcą? Wraz z siostrą Margo u boku próbuje udowodnić swoją niewinność. Jednak jeśli Nick nie popełnił zbrodni, gdzie w takim razie podziewa się jego cudowna żona?


"Zaginiona dziewczyna" to trzymająca w bezustannym napięciu powieść, opowiadająca o małżeństwie, w którym wyjątkowo źle się dzieje. Z właściwą sobie znajomością ludzkiej psychiki Gillian Flynn tworzy tajemniczy thriller z wyrafinowaną intrygą.

Trwają pracę nad hollywoodzką ekranizacją powieści – producentem jest 20th Century Fox i wytwórnia aktorki Reese Wintherspoon. Scenariusz napisze autorka powieści, a reżyserem będzie David Fincher, twórca takich filmów, jak "Fight Club" i "Dziewczyna z tatuażem".

"Zaginiona dziewczyna" (oryg. "Gone Girl") została nagrodzona w licznych konkursach literackich i plebiscytach.

Tytuł Książki roku 2012 otrzymała od prestiżowych magazynów branżowych, takich jak: "Library Journal", "Kirkus", "Publishers Weekly", a także od portalu GoodReads.com i Amazon.com. Gillian Flynn została także wyróżniona przez "Entertainment Weekly" jako Entertainer of the Year.

Najnowsza powieść Gillian Flynn spotkała się również z bardzo entuzjastycznym przyjęciem prasy brytyjskiej. Krytycy literaccy okrzyknęli książkę thrillerem roku 2012!

Według "Daily Mail": "Flynn jest znakomitą autorką psychologicznych kryminałów, a jej ostatnia książka jest tak mroczna, tak pokręcona i frapująca, że dosłownie może namieszać wam w głowie".

Z kolei według "The Observer": "Flynn, świetna pisarka, nęci swoich czytelników z finezją i delikatnością wytrawnego wędkarza. Posługuje się swoimi zwodniczymi narratorami – kim oni właściwie są? – by osiągnąć powalający efekt. Zbija nas z tropu, niepokoi i zachwyca, gwarantując chęć ponownej lektury natychmiast po dotarciu do przerażającego, wspaniałego zakończenia.

"The Guardian" o książce napisał: "Pomysł stary jak świat, ale to, co Flynn z nim wyprawia, wznosi ten psychologiczny thriller na wyżyny literackie. (…) Te głosy są cudownie autentyczne, w pewnym momencie czytelnik staje się gapiem obserwującym wielowymiarowy spektakl o małżeńskiej dysfunkcji".

[G+J Gruner + Jahr Polska, 2013]

Absolutnie przegadane i niepotrzebnie wydłużane. Gdybym czytała – czytałabym "po przekątnej". Niestety – słuchałam, a nie da się słuchać "po przekątnej". Skazana byłam zatem na te wszystkie dłużyzny, pseudo-analizy i powtórzenia. Może gdyby książka miała 1/3 objętości, byłaby znośna. Ile można słuchać o psychopatce i roszczeniowym głupim chłopczyku? Sam wątek sensacyjny ciekawy. Zniszczony przegadaniem. Powtórzeniem wszystkie po sto pięćdziesiąt razy, gdyby czasem za pierwszym czy nawet setnym r...

Fajna Laska. Mężczyźni zawsze uważają, że to zdecydowany komplement, prawda. "Jest fajną laską". Oznacza to, że jestem seksowną, błyskotliwą, dowcipną kobietą, która uwielbia piłkę nożną, pokera, świńskie dowcipy i bekanie, która bawi się w gry wideo, pije tanie wino, lubi orgietki we troje i seks analny, i wpycha sobie do gęby hot dogi i hamburgery, jakby była ochoczą ofiarą największego na świecie kulinarnego gwałtu zbiorowego, ale udaje jej się o dziwo wciąż nosić rozmiar XS, ponieważ fajne l...

Przewidywalna akcja tocząca się z prędkością gluta ściekającego po klamce w chłodny poranek. Pierwszy dreszczyk emocji można poczuć dopiero w połowie książki, bo zniknięcie Amy nie jest przecież niespodzianką (patrz tytuł książki). Autorka raczej usypia czytelnika niż trzyma w napięciu. Główne postacie (szczególnie Nick) są niespójne, a drugoplanowe tak jednowymiarowe, że stają się wręcz niewidzialne. Zakończenie rozczarowuje najbardziej - czytając je, miałam nieodparte wrażenie, że autorce s...