Autor: Msabu
Data dodania: 15.07.2012 16:08
Ten tomik 83-letniego poety kazała mi przeczytać A.S. Mówiła, że czyta go sobie czasem przed wyjściem z domu, żeby się upewnić, że nie zwariowała, że nie ona jedna...
Różewicz to kawał poety. Wiersze z tomu to w większości raczej proza, a od czasu do czasu w tej prozie, jak drogocenny kamień, albo jak łyk świeżego powietrza, albo wody - zdanie, fraza, które są najczystszą poezją. Na tym kontraście zbudowana jest całość i to bardzo silnie działa, poprzez różnicę i zaskoczenie.
Bardzo stary ...