Autor: Frider
Data dodania: 21.02.2012 21:10
Na białym szlaku
Język tej książki wiele osób może zrazić, na wielu twarzach może też wywołać uśmiech wspomnień. Nie brak tutaj "towarzyszy", "kolektywów", dużo Związku Radzieckiego...Proszę się jednak tym nie zrażać-autor(przepraszam autorzy) jest jednym z tych gawędziarzy, którzy opowiadają lekko, barwnie, ze swadą.Język, którym się posługuje jest znakiem tamtych czasów w naszym kraju. Od pierwszych kartek książki( a jest to kilka opowiadań połączonych tematem z tytułu) dajemy się wciągnąć w...