Książka: Wilkołaki z Londynu

Wydarzenia rozgywające się w książce zahaczają nie tylko o tytułowy Londyn, ale także Egipt, różne miasta Wielkiej Brytanii i świat niefizyczny. Ze snu zbudzeni zostają dawni bogowie, istoty o gorejących duszach, nie mogące poradzić sobie ze współczesnością. Kilku śmiertelników musi walczyć nie tylko przeciw Wilkołakom, pragnącym przejąć władzę nad światem, ale z własną słabością i niewiarą. Książka ma wartką akcję, tak że po przeczytaniu obu tomów można czuć się zawiedzionym tylko z jednego...

Tallentyre nie mógł uwierzyć własnym oczom. Widział przed sobą coś najbardziej niezwykłego ze wszystkich rzeczy, jakie w życiu oglądał. Futro raczej przylizane niż kudłate, bardziej pasujące do kota niż niedźwiedzia. Bez wątpienia szyja i tułów stwora były owłosione. A jednak twarz spoglądająca z góry na Tallentyre'a trudno było nazwać kocią. Była to raczej twarz ludzka: gniewna, warcząca, demoniczna, lecz o rysach należących jakby do pięknego kobiecego oblicza.

[Amber, Warszawa 1993]