Autor: Msabu
Data dodania: 16.07.2012 00:00
Dlaczego tak bardzo mi się podobała ta książka, napisana przez sędziwą już tłumaczkę Cortazara, autorkę mojej ukochanej powieści dla młodzieży "Przez ciebie, Drabie"?
Po pierwsze: dwoistość. Pozorna lekkość i niefrasobliwość, a jednocześnie - jakieś drugie dno, jakieś drzwi otwierające się na (duży) wymiar tej osoby. A także na tragizm życia: ostatni fragment o niemożliwej już miłości z Krzysztofem, trzecim mężem - bo starość... Obok tęsknoty za "szczęściem bezmyślności" - imponujące osiągni...