Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Moi kochani :-) Bardzo Wam dziękuję... To chyba niemożliwe że od tak dawna trwa ta piekna przygoda ?!... Dziękuję Wam za obecność, inspiracje i świadomość, że nie tylko książki nas łączą... Trochę mi wstyd, że nie piszę tak często, jak kiedyś planowałam... Może warto to zmienić ?.... Ściskam Was mocno i dziękuję :-)
Dotarły całe i zdrowe :)
- Piosenka majowa (przeł. Anatol Stern) - Co to znaczy dobrze i co to znaczy źle (przeł. Władysław Broniewski) - Co stronica – słoń albo lwica (przeł. Anatol Stern) - Ognisty rumak (przeł. Artur Sandauer) - To wiersze moje dla dzieciarni o morzach i morskiej latarni (przeł. Anatol Stern) - Opowiem dziś tobie o pewnym nierobie (przeł. Anatol Stern) - Kim chciałbym zostać (przeł. Władysław Broniewski) - Czekamy, towarzysze-ptaszki! Co to zno...
Nie grający w Dixtit proszą o jakiś cichy kącik w jakiejś malutkiej saleczce. Żeby się mogli gdzieś schować. I pogadać. Bo w czyimś pokoju to nie za bardzo... Spytasz o taki, Nainalo?
Może Lot nad kukułczym gniazdem?
Moim osobistym hitem lutego była książka dietetyczki Magdaleny Makarowskiej "Jedz pysznie, chudnij cudnie...". Jaką szczęśliwą niespodzianką okazała się kontynuacja książki, która tak wspaniale zmienia moje nawyki żywieniowe! Druga część, "Jedz pysznie, chudnij cudnie... W święta, na grillu i imieninach" zawiera mnóstwo przepisów (więcej w porównaniu z pierwszą książką) na specjalne okazje, takie jak wyjazdy, imprezy oraz wszystkie inne szcze...
Świat, do którego zabiera swoich czytelników japoński pisarz Haruki Murakami, to świat, w którym może zdarzyć się wszystko. Tu nic nie jest takie, jakie się wydaje. Wkraczając w niego musisz zapomnieć o tym, czego do tej pory nauczyło cię życie. Możesz go pokochać albo znienawidzić, ale z pewnością nie pozostanie ci obojętny. U Murakamiego rzeczywistość miesza się z fikcją. Nie istnieją granice, których nie da się przekroczyć. Nie ma miejsca na n...
Howard zdecydowanie był niezrozumiany. Wspaniała książka.
Sagi rodzinne kryją w sobie pewnego rodzaju magię. Obserwując życie kilku pokoleń, widzimy jak na dłoni wszelkie zależności, przyczyny i skutki różnych wydarzeń, subtelne nitki połączeń, które pociągnięte z odpowiednią mocą, prowadzą do niekiedy zaskakującego finału. Zagłębiamy się w świat rodzinnych tajemnic, niedopowiedzeń, odkrywamy kolejne sekrety i patrzymy na efekty ich wyciągnięcia na światło dzienne. To świat fascynujący. Intrygujący. Cie...
Wyobraź sobie taką sytuację... Wracasz z domu, pracy, od znajomych, ze spaceru. Idziesz dobrze znaną trasą. Chodzisz przecież tędy od lat. Tym razem jest jednak inaczej. Nie masz pewności, w którą uliczkę skręcić. Nic ci nie mówią mijane budynki. Masz wrażenie, że widzisz je po raz pierwszy. Zaczynasz się pocić. Nie masz pojęcia, gdzie jesteś. Wszystko wygląda obco. Dopada ci strach. Albo taką... Kolega obiecał, że coś ci pożyczy. Najwyr...
Uaktualnienie listy(żeby nie używać panoszącego się wszędzie "apdejtu") 1. janmamut 2. Czajka 3. Marylek 4. Olimpia 5. Olimpio-Jarek :) 6. Cirilla 7. Szaraczek 8. Margines 9. Jablonka 10. Pani_Wu 11. Syrenina (vel Syrenka) 12. Anna46 13. Jacuś 14. Eida 15. Hurlin 16. reniferze 17. ktrya 18. miłośniczka 19. Zochuna 20. epa 21. ilia (vel Mieliki) 22. jakozak 23. krasnal 24. Misiak 25. Lutek01 26. Viv87 27. jelonka 28. ...
Tak się właśnie kończy krycie różowego króliczka! Rozmnożyły się! Jak króliki!
Szczepan Twardoch (ur. 1979) pisarz i publicysta. Studiował socjologię i filozofię. „Morfina” to jego szósta powieść. Ostatnio opublikował szeroko komentowany „Wieczny Grunwald”, wyróżniony przez jury Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza, i zbiór opowiadań „Tak jest dobrze”, nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia. Mieszka w Pilchowicach na Górnym Śląsku. Szalona, transowa... powieść psychologiczna, historyczna, sensacyjna, skandalicz...
Wszystko za życie
I ja pozdrawiam :)
Oczywiście jestem wysokoprocentowym, mrukliwym i spiętym Kubą z bardzo niewielkim dodatkiem beztroskiego Emila. Pozdrawiam Cię równie gorąco.
Poświęcam książkom tyle czasu, ile mogę, czytam w komunikacji miejskiej i w wannie. Bardzo lubię czytać współczesną prozę polską, ostatnio z zachwytem odkryłam Magdalenę Tulli, jej "Włoskie szpilki" są po prostu wspaniałe i cieszę się, że to ona dostała nagrodę Gryfia, do której i ja byłam nominowana. Bardzo lubię też klasykę literatury dziecięcej i młodzieżowej, wracam cyklicznie do Muminków, Kubusia Puchatka i wczesnej Jeżycjady. W ogóle, kiedy...
Nie znam dokładnie tej sprawy. Ja też podpisałam tą petycję i nie uważam, że powinno się biblioteki szkolne zlikwidować. Chciałam tylko zwrócić uwagę na to, że jak ktoś będzie chciał czytać to będzie czytał a biblioteka w szkole nikogo do czytania nie skłoni, jeśli ten chciał nie będzie.
Rząd chce, żeby wszystkie biblioteki były publiczne i stanowiły "centra kultury". To brzmi ładnie, tyle że... systematycznie maleje w Polsce liczba bibliotek, a większość jest finansowana przez lokalne samorządy - to katastrofa, bo one nie mają pieniędzy na kulturę lub nie chcą jej finansować. Prawie codziennie ktoś z rządu wypowiada się na ten temat. I co? I nic. W Polsce jest już 185 byłych bibliotek szkolnych, które stały się publiczne. Rząd ...
Czyli jak zwykle rząd chce dobrze i wie, co robi?
Wstawiłam je trochę po to, by opóźnić akcję, te rozdziały są jak opisy przyrody, ich zadaniem jest właśnie dzielenie całości. Służą też do zaznaczenia tego, że Kuba jest naprawdę obecny tylko podczas spotkań z Emilem, a pozostawiony sam sobie żyje głównie we własnej głowie, wiecznie śniąc samego siebie i swoje życie. Chciałam też, by w książce był jakiś oddech od wszechobecności Emila i drobiazgowych analiz jego każdego spojrzenia. Żywię nadzieję...
Ja również tak uważam, stąd moje pytanie. Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)
Żadna konkretna lektura nie miała bezpośredniego wpływu na kształt tego tekstu. Mam oczywiście swoich mistrzów, chciałabym pisać tak zaskakująco i celnie jak Gombrowicz i tak pięknie jak Schulz, ale dzieł żadnego z nich nie wymieniłabym jako inspiracji dla "Siedmiu". Bardziej konkretnie i namacalnie inspirowały mnie filmy takie jak "Śniadanie na Plutonie", "Velvet Goldmine", czy "Rocky Horror Picture Show". Oraz piosenki, mnóstwo piosenek. Myślę ...
Witaj Magdo, Ja mam raczej bardziej osobiste pytanie. Przyznałaś, że historia zaczerpnięta została z własnej autopsji. Ale która postać identyfikowała Ciebie. Tamta Ciebie? Teatralny Emil, czy introwertyczny Kuba? Pozdrawiam Cie gorąco.
Może odejdźmy na chwilę od "Siedmiu szklanek". Piszesz: "ostatnio mam coraz mniej miejsca w życiu na cokolwiek poza-zawodowego", a ja jestem ciekawa czy jednak trochę tego czasu wolnego poświęcasz książkom :) Nie pisaniu, ale czytaniu. Co lubisz czytać, a za czym zdecydowanie nie przepadasz?
Dzień dobry, niestety jeszcze nie miałam okazji przeczytać Twojego dzieła, ale już nie mogę się doczekać. Chciałabym dowiedzieć się jakie były Twoje inspiracje do napisania tej książki, chodzi mi konkretnie o inne lektury, a może żadna nie miała na Ciebie wpływu?
W tym temacie jest również pozycja "Przełamywanie szoku kulturowego, czego potrzebujesz aby odnieść sukces w międzynarodowym Biznesie" pozycja również dotyczy komunikacji. Są również podane przykłady z różnych krajów. Pozycję można znaleźć u mnie w księgarni.
A nie grający proszą o jakiś cichy kącik w jakiejś malutkiej saleczce. Bo w czyimś pokoju to nie za bardzo...
Misiakolutki będą w 50%. Tymi 50% będę ja. Do soboty :-)
Witam! Chciałem zapytać o zabieg, który zastosowałaś w swojej książce, mianowicie mini-rozdziały, czasami o charakterze onirycznym, niezwiązane z fabułą, jak na przykład sen Jakuba, rozdział zatytułowany "Miejsce" czy rozdział o wspinaczce. Dlaczego zdecydowałaś się na tego rodzaju "wtręty". Może czegoś nie zrozumiałem, ale przyznam, że trochę mi te fragmenty przeszkadzały - rozrywały spójną i ciekawą całość. Mam tu szukać symboliki? Pozdra...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)