Autor: olka76
Data dodania: 10.05.2013 20:07
Biblioteka zamknięta do poniedziałku, a czytać w weekend się chce, więc wypadło wybrać coś z własnej półki, nie ma rady. Wybrałam "Jeźdźca miedzianego", czytanego kilka ładnych lat temu, który mi się wtedy, przed laty, nie podobał - a nuż mi się coś odmieniło i może jednak coś zaskoczy, może jednak trochę się spodoba? Próbuję!
Obecnie jestem na 136 stronie i niestety, póki co, nadal nie mogę z siebie wydusić ni grama entuzjazmu dla tej powieści.
Razi mnie sztuczność, przebijająca przez tekst;...
Autor: Anna 46
Data dodania: 10.06.2013 21:43
- Ślepy Io! No nie mogę! Jacek, kiedy wynaleziono pistolet na gwoździe? – ryczę w głąb mieszkania.
Moje kochanie siedzi w gabinecie* przy komputerze (jak zwykle) i robi coś służbowego na wczoraj (jak zwykle).
- Nie mam pojęcia kto, ale to na pewno druga połowa ubiegłego wieku. A co? Nie ma w guglu? – radosny chichocik
- Nie ma. Znalazłam tylko wynalazców drutu miedzianego.
- O!
- Szkoci, gdy wyrywali sobie jednego centa.
- Co ty czytasz? – bezszelestnie (jak zwykle – jak on t...