Książka: Cała zawartość damskiej torebki

Historia bardzo banalna, ona, nieszczęśliwa w związku, spotyka byłego chłopaka, który jest po rozwodzie i prościutko, bez żadnych zwrotów akcji, oboje zmierzają do happy endu. W książce znajduje się cała masa przydługich i zupełnie zbędnych opisów, które spowalniają i tak bardzo wolną "akcję". Przykład: na początku książki główna bohaterka dochodzi do wniosku, że dalej już nie może żyć z obecnym partnerem, a dopiero po 260 stronach autorce udaje się definitywnie zakończyć ten związek. Czy coś ci...

"Cała zawartość damskiej torebki" to historia, która nie miała szans się zdarzyć. Ksawery i Agnieszka nigdy nie mieli ponownie się spotkać i - obiektywnie, chłodno, rozsądnie patrząc - nie powinni. Ale Los nie przewidział istnienia Internetu. Ani zasady, w którą z każdym dniem wierzę coraz mocniej - że podobne energie się przyciągają.

Ich historia to opowieść o drugiej szansie, o dorastaniu do prawdziwej miłości i o sile, jaką daje - nawet w naszych sceptycznych czasach - wiara w drugiego człowieka. Pod warunkiem, że ten człowiek ma chociaż minimalne poczucie humoru.

Agnieszka Topornicka


"Cała zawartość damskiej torebki", przeglądana w rytm opowieści Agnieszki Topornickiej, zaskakuje, zastanawia, a chwilami budzi zazdrość i... niedowierzanie. Tak bardzo by się chciało, żeby ta historia wydarzyła się naprawdę.

[Prószyński i S-ka, 2008]