Dodany: 22.01.2011 21:29|Autor: benten

Burdel w książkach czyli Przeczytane w 2011


TERAZ CZYTANE: Roczniki czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego: Księga I i II: Do 1038 (Długosz Jan (1415-1480))

11. 1001 filmów, które musisz zobaczyć (< praca zbiorowa / wielu autorów >) (4) nowy sposób na spędzanie czasu z przyjaciółmi. Jeszcze nie podliczyłam tytułów, ale nie ma się co wstydzić. Chociaż z niektórymi się nie zgadzam, a parę dla mnie ważnych nie było uwzględnionych = niższa ocena
10. 81:1: Opowieści z Wysp Owczych (Michalski Marcin, Wasielewski Maciej) (2,5 do przemyślenia) kwestia informacyjna +, ale fakt, że o czymś powstało mało opracowań nie znaczy, że od razu musi być ciekawe. Może nawet ta ilość opracowań powinna być jakąś wskazówką.
9. Zupa z granatów (Mehran Marsha) (5) przyjemności, chociaż to jak "Czekolada" tylko na wpół orientalnie
8. Ziarna zmian: Sześć roślin, które zmieniły oblicze świata (Hobhouse Henry) (4) na zawsze szpinak = kokaina. Wiele ciekawych wątków, chociaż czasami wydawały mi się za bardzo odbiegające od meritum
7. Szlak mirry i kadzidła (Scheck Frank Rainer) (4) nierówne rozdziały, ale ciekawe informacje
6. Z pamiętnika niemłodej już mężatki (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena)) (4,5) zawsze mnie wzrusza, jak mówi o tej swojej rodzinie. I fajny rozdział o kinie
5. Kosmetyka wczoraj i dziś (Rudowska Irena) (4) niby popularnonaukowa, ale jakaś taka niedopracowana.
4. O właściwościach zwierząt (Elian Klaudiusz (Aelianus Claudius Praenestinus)) (5) urocze, ale szkoda, że bez opisu wyglądu niektórych zwierząt
3. Trzeci znak (Sigurðardóttir Yrsa) (3,5) niedbałe tłumaczenie z pewnością odrobinę zaniżyło ocenę. Jeszcze się nie poddaję.
2. Bzyk: Pasjonujące zespolenie nauki i seksu (Roach Mary) (5) więcej
1. Sto odcieni bieli (Nair Preethi) (5,5) jedna z tych książek, które umocniły moją miłość do czytania. Jeden minus to brak zróżnicowania językowego, w zależności od tego, kto jest narratorem. Jak w większości takich książek.

Listopad:
15. Tajemnice Paryża (Sue Eugène (Sue Eugeniusz)) (5) książka faktycznie miejscami poraża patosem i naiwnością, jak ostrzegali, ale z drugiej strony to prawie saga Paryża. A ja uwielbiam sagi
14. Czytelniczka znakomita (Bennett Alan) (5) aż się żal robi królowej, która tak późno odkryła czytanie. Motywuje mnie, żeby pomyśleć o jakichś porządkach w lekturach
13. 44 Scotland Street (McCall Smith Alexander) (4,5) gdybym wiedziała dokładnie, co to za historie, pewnie bym nie sięgnęła. Ale ciekawe i ostatecznie podobają mi się postaci. Chociaż niektóre chyba trochę sztampowe i jednobiegunowe. Ale może zmienia się w dalszych częściach.
12. Cichym ścigałam go lotem (Słomczyński Maciej (pseud. Alex Joe lub Kwaśniewski Kazimierz)) (4,5)
11. Śmierć mówi w moim imieniu (Słomczyński Maciej (pseud. Alex Joe lub Kwaśniewski Kazimierz)) (4) przyjemnie ale bez szału. Za to podane są praktycznie wszystkie informacje, potrzebne do rozwikłania zagadki samemu. Nie jak u innych detektywów, których nie będę wymieniać z imienia
10. Zamieszkać w Bibliotece (Tomkowski Jan) (5,5) chcę zamieszkać w tej Bibliotece, bo w świecie codziennym wyłonił mi się gorzki obraz czytelnictwa. W sumie powinno być 6, ale rozdziały o multimediach mnie trochę znudziły
9. Osobliwości miast i dziwy podróży 1325-1354 (Battuta Ibn) (4) jeśli chodzi o podejmowane zagadnienia to trochę jednostajna. Z drugiej strony niech tłumacze przyjmą moje podziękowania za 60 stron przypisów.
8. W stronę tamtego lasu: Horror dla panienek z dobrych domów (Siesicka Krystyna) (3) zupełnie bez szału
7. Najstarsza prawnuczka (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) mam sentyment do pamiętników historycznych
6. Podróż na liściu bazylii (Mazurek Krzysztof) (3) jakiś tam potencjał był. Wyszło romansidło napisane irytującym językiem z wkurzającą bohaterką. Następny się znalazł, co się rozpisuje o przeżyciach. Parę fajnych momentów - żeglarze.
5. Król z żelaza (Druon Maurice (Kessel Maurice)) (5,5) więcej takich książek historycznych. Przy prawie 600 głosach książka ma średnią 5,03, rewelacja
4. Szatańskie wersety (Rushdie Salman) (4) a zabierałam się jak pies do jeża. Ale wolałabym, gdyby była w formie opowiadań
3. Roland (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) (3) w sumie to 3,5 ale wizja miliarda tomów mnie zniechęca.
2. Kobieta w czasach katedr (Pernoud Régine) (4) wolałabym, gdyby było więcej informacji o życiu codziennym, a mniej konkretnych życiorysów
1. Amerykańscy bogowie (Gaiman Neil) (4,5) zawsze fajnie, jak ktoś odrobi lekcje mitologii, ale w ogóle nie zainwestowałam w postaci. Końcówka najlepsza

Październik:
15. Kotki Schrödingera czyli Poszukiwanie rzeczywistości (Gribbin John) (4) za głupia jestem na taką książkę, ale po niej trochę mądrzejsza
14. Kronikarze kultur prekolumbijskich (< praca zbiorowa / wielu autorów >) (4) oczywiście jedne bardziej interesujące od drugich. Zróżnicowanie tematyczne, a to zawsze dobrze. Najlepsze: de Sahaguna, de Landy i Perez de Ribasa
13. Małomówny i rodzina (Musierowicz Małgorzata) (6) och, myślę, że przyszły rok będzie dla Musierowicz
12. Kalendarz (Owidiusz (Ovidius Naso Publius)) (4,5) tak się zaczytałam w pieśni, że ciągle zapominałam o przypisach. A niby zna się większość tych opowieści.
11. Taras z uroczynem (Couto Mia (właśc. Couto António Emilio Leite)) (3,5) piękny język, ale historia mi nie podchodzi.
10. Kufer Kasyldy czyli Wspomnienia z lat dziewczęcych: Wybór z pamiętników XVIII-XIX w. (antologia; Zamoyska z Czartoryskich Zofia, Kicka z Matuszewiczów Zofia, Dąbrowska Pelagia i inni) (5,5) chyba zawyżyłam, ale bardzo mi się podobały te historie. Najbardziej Tańskiej, Rabskiej i Kamińskiej
9. Groteska (Kirino Natsuo (właśc. Hashioka Mariko)) (5) makabrycznie fascynujące
8. Sprawa kryminalna: Powiastka (Kraszewski Józef Ignacy (pseud. Bolesławita Bogdan, Bolesławita B.)) (5) urocze zawijasy w klasycznej ramie
7. Niezwykłe perypetie odkryć i wynalazków (Herlinger Juliusz Jerzy) (5) ciekawe anegdotki na temat znanych odkryć. A język dobry nawet dla dzieci.
6. ...nie ma z kim tańczyć...: Erotyk dla panienek z dobrych domów (Siesicka Krystyna) (5,5) odkrywam, jak zwykle po fakcie
5. Cudotwórcy, kapłani, hochsztaplerzy (Budrewicz Olgierd) (4,5) wiele interesujących reportaży, dość równe
4. Agent Dołu: Diabelska dogrywka (Wolski Marcin) (3,5) pierwsza część na 4, ale i tak trochę zawiedziona
3. Historia sekretna (Prokopiusz z Cezarei) (4) za mało zróżnicowane te wrzuty
2. Duchy z głębin Bałtyku: Steuben, Gustloff, Goya (Jamkowski Marcin) (5) jak na mój kompletny brak zainteresowania tematem to całkiem niezła ocena
1. Błękitny chłopiec (Satyal Rakesh) (4)

Wrzesień:
14. Arcydzieła Leonarda da Vinci (Landrus Matthew) (6)piękne wydanie, z ciekawymi faksymiliami i dokumentami. Ciekawie zaprezentowane
13. 조선시대 유교문화 - 최봉영 naukowe boje
12. Szwecja (Kraśko Piotr) (4,5) sporo ciekawych informacji, ale mogło być bardziej zróżnicowane.
11. Czekolada (Harris Joanne) (5) uroczysko
10. Krowy, świnie, wojny i czarownice: Zagadki kultury (Harris Marvin) (5) właściwie, to się zastanawiam, czy jeszcze nie dać 0,5
9. Homeriká czyli Żywoty Homera i poematy przypisywane poecie (Homer (Homerus)) (5,5) pokochałam te Hymny. No i Głuptaka. Ale głównie Hymny.
8. Gargantua i Pantagruel (Rabelais François) (4,5)
7. Szósta klepka (Musierowicz Małgorzata) (5,5) nadrabiam zaległości z gimnazjum
6. Ślepe szczęście (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) wolę Janeczkę i Pawełka
5. Starszy pan na bicyklu (Enfield Edward) (4) po bardzo atrakcyjnym początku pan chciał za dużo rzeczy naraz, nie wyszło ani informacyjnie, ani wspominkowo, ani odkrywczo.
4. Srebrzynek i ja: Elegia andaluzyjska (Jiménez Juan Ramón) (4) trochę jak jedzenie rachatłukum. Niby ładnie i miło, ale za dużo i mdło
3. Dożywocie (Kisiel Marta) (5,5) oooohhhh! czemu się tak szybko skończyło!
2. Myć się czy wietrzyć?: Dramatyczne dzieje higieny od starożytności do dziś (Sokołowska Małgorzata) (4) króciutka książeczka, trochę infantylna, ale parę ciekawych informacji pozyskałam
1. Łyżka za cholewą, a widelec na stole: Mała kulinarna silva rerum (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena), Berezowska Maja, Przypkowska Stefania, Przypkowski Tadeusz) (4,5) liczyłam na więcej informacji historycznych, ale to w sumie mój problem, nie autorów

Sierpień:
21. Bal na ugorze (Topor Roland) (5)
20. Wielkie nadzieje (Dickens Charles (Dickens Karol)) (4) strona techniczna ciekawsza niż sama historia, ale i tak warto
19. Wielkie zasługi (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) To był mój ostatni Chaber ;(
18. Wirunga: Pasja życia Dian Fossey (Mowat Farley) (4)
17. Trudno być bogiem; Drugi najazd Marsjan (Strugacki Arkadij (pseud. Jarosławcew S.), Strugacki Borys) (2) 1-3, 2- 1, chyba jednak nie czaję s-f
16. Przeklęta bariera (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5) coś nowego po tylu powtórkach
15. Baletki i baleriny czyli Historia baletu wyłożona wreszcie jak należy (Barber David William) (4,5)
14. Bach, Beethoven i inne chłopaki czyli Historia muzyki wyłożona wreszcie jak należy (Barber David William) (5) wspaniała rozrywka
13. Pejzaż w kolorze sepii (Ishiguro Kazuo) (4,5) obleci, ale faktycznie dobry język
12. Zwariowana łódka czyli Żałosna historia Radosnej Przygody (Mowat Farley) (5) wielu ludzi w łódce... nie licząc psa
11. Moje ptaki, zwierzaki i krewni (Durrell Gerald) (5,5) książka nie obyła się bez ofiar. Oj, ten biedny garnek
10. Jak wytrzymać ze sobą nawzajem (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (2,5) ni to ziębi, ni grzeje
9. Jak wytrzymać ze współczesną kobietą (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (3,5) już trochę lepiej
8. Jak wytrzymać z mężczyzną (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (3,5) spodziewałam się czegoś gorszego
7. Większy kawałek świata (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) ach, biwaków czar...
6. 2/3 sukcesu (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) więcej "starej" Chmielewskiej!
5. Okropności (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) bardzo nierówna. Chwilami rechot, chwilami chrapanie. Ogólnie pozytywnie
4. Egipski erotyk (Idris Jusuf) (4,5) w sumie nic takiego, ale jakiś przekaz się przebił.
3. Król kłania się i zabija (Müller Herta) (5) gdyby nie przenośnie, które na początku w ogóle do mnie nie przemawiały, to byłoby więcej, bardzo dużo mądrych zdanek
2. Stulecie chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St. Hartmanna (Thorwald Jürgen (właśc. Bongartz Heinz)) (3) język mnie bardzo zmęczył, druga część podobała mi się dużo bardziej
1.Tylko dla dziewcząt (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena)) (5) ach, ten humor z dawnych lat, który musiał umknąć przed cenzurą! Coś czego pani Chmielewskiej ostatnio brakuje.

Lipiec:
17. Pierwsze prawo magii (Goodkind Terry) (5) może jednak będzie jeszcze ze mnie fan fantasy?
16. Byczki w pomidorach (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) zdecydowana poprawa względem nowszych książek
15. Bułgarski bloczek (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (3) nie jest to może szczyt Jej formy, ale jeszcze nie irytuje
14. Kobieca agencja detektywistyczna nr 1 (McCall Smith Alexander) (4) obleci. Można nawet samemu wyciągać wnioski.
13. Nowy Noe (Durrell Gerald) (5,5) więcej!
12. Jedyna wolność (Mayoral Marina) (5) ale lubię sagi rodzinne więc mojej oceny nie powinno się brać pod uwagę
11. Nie zawsze musi być kawior: Zuchwałe przygody i wyszukane przepisy kulinarne tajnego agenta mimo woli Thomasa Lievena (Simmel Johannes Mario) (4) czyli o tym, jak wyższa ocena może pójść w diabły, bo książka jest przesadnie długa (o jakieś 200 stron)
10. Moja rodzina i inne zwierzęta (Durrell Gerald) (5,5) tak jak lubię - zabawnie, wspominkowo i informacyjnie
9. Złoty notes (Lessing Doris) (4) jak dla mnie - historia mało zajmująca, ale język wciąga
8. Martin Eden (London Jack (właśc. Chaney John Griffith)) (5,5) zabierałam się jak pies do jeża, a okazało się super
7. 구운몽 (5). W polskiej wersji to Sen ulotny jak obłok (Kim Man-Jung). Co za koszmarne tłumaczenie. Powinno tam być dwa razy więcej przypisów. I ten tytuł!
6. Pundreek, czyli Zemsta zza grobu (Gheek Jagdish Chandra) (3)
5. Pali zalewa burzy (Moroń Marciusz) (3) a w sumie to 3,25
4. Przewieszka (Nowicka Magdalena (ur. 1984)) (2,5) wymuszona wcale nie piękna poezja.
3. Śmierć w Koryo (Church James) (2) nie za wartość kryminalną, ale za to, że Amerykanin nadał postaciom, które zachowują się jak Amerykanie, koreańskie nazwiska i uznał, że to wystarczy. Partacz
2. Blondynka w Amazonii (Pawlikowska Beata) (4) uroczo i ciekawie. Mniej jeśli chodzi o zawartość informacyjną
1. Kobieta i mężczyźni (Gretkowska Manuela) (2,5) wydaje mi się, że po prostu nie jestem adresatem tej książki

Czerwiec
14. Albański kochanek (Fortes Susana) (5) literatura iberyjska rules! nawet jeśli w innym kraju
13. Ojciec chrzestny (Puzo Mario) (5,5) a podchodziłam niechętnie. Muszę bardziej ufać polecankom
12. Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem (Sacks Oliver) (4,5)
11. W północ się odzieję (Pratchett Terry) (5,5) mało babci i niani ale i tak rewelacja
10. Bracia Karamazow (Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor)) (3,5) bez szału. wypróbuję idiotę
9. 이야기 한국역사 (조선왕조의 창업과발전) (4,5) spoko
8. King Seijong the Great (3,5) jak na dzieło naukowe to mają dużo swojego zdania
7. Trudny trup (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (2) zdecydowanie czas na przerwę
6. Trupy polskie: Kryminał, thriller, sensacja: Opowiadania (antologia; Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena), Bereś Witold, Bratkowski Piotr i inni) (4,5) dość nierówne, ale ogólnie warto
5. Przeciwko babom (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (3) jestem innego zdania
4. Historia Korei (Rurarz Joanna P.) (z 5 na 6) przeczytana po raz drugi i zmieniona ocena. Gdybym miała chociaż pół mózgu jak moja śp. Pani Doktor!
3. Chiny: Zarys historii kultury (Fitzgerald Charles Patrick) (4) liczyłam na trochę więcej akademickiej wiedzy, ale dla początkujących w sam raz.
2. Stare próchno (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (3,5) może przerwę
1. Krętka Blada (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (3) więc to jest ta osławiona "nowa Chmielewska"

Maj
15. Skarby (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) chcę Chabra
14. Wiek niewinności (Wharton Edith (Wharton Edyta, Wharton Edith Newbold Jones)) (3,5) chyba jednak wolę opisy europejskich konwenansów
13. Wieczna młodość: Aneks do wszystkich pozostałych (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) dalsza część równie chętnie
12. Raj tuż za rogiem (Vargas Llosa Mario) (5,5) Llosa jest wspaniałym gawędziarzem chociaż bohaterowie wkurzający jak 150
11. Krowa niebiańska (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) fajnie
10. Trzecia młodość (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5) to wiele wyjaśnia...
9. Gringo wśród dzikich plemion (Cejrowski Wojciech) (5,5) tak jak książka podróżnicza powinna zostać napisana.
8. Losy gorsze od śmierci (Vonnegut Kurt (Vonnegut Kurt Jr)) (5,5) czy wspominałam kiedyś, że uwielbiam felietony i wszystkie takie inne formy przemyśliwań?
7. Mnie zabić (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) lepiej niż mi się wydawało.
6. Człowiek nietoperz (Nesbø Jo) (3,5) nie wiem, kto to tłumaczył (tzn mogę sobie sprawdzić), ale to jedna z najgorzej przetłumaczonych książek, jakie ostatnio czytałam.
5. Tajemnica (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) W końcu wiem, skąd się wziął Janusz.
4. Druga młodość (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5) na razie najśmieszniejsza część.
3. Koralina (Gaiman Neil) (4) w porównaniu z innymi książkami Gaimana ta bez szału.
2.Niebezpieczne związki (Choderlos de Laclos Pierre) (5) na początku byłam rozczarowana, ale później super
1. W cieniu magnolii (Mayoral Marina) (4) bardzo dobrze napisana druga strona medalu

Kwiecień:
14. Namalowane okno (Somoza José Carlos) (3,5) wolę jego długie powieści
13. Ostatni ślad (Link Charlotte) (4,5) dawno nie czytałam współczesnych kryminałów
12. Wszelki wypadek (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) coś w tym jest
11. Duma i uprzedzenie (Austen Jane) (6) fenomenalne, nie myślałam, że tak mi się spodoba.
10. Pierwsza młodość (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) oprócz dłużyzny odn. budowlanych spraw, fantastyczna
9. Gwiezdny pył (Gaiman Neil) (5,5) wspaniale mi się czytało
8. Śniadanie u Tiffany'ego: Powieść i 3 opowiadania (Capote Truman (właśc. Streckfus Persons Truman)) (5) Samo Śniadanie - 5,5, dwie ostatnie trochę obniżają
7. Dzieciństwo (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) wyobrażałam sobie coś innego, ale to też zadowalające
6. (Nie)boszczyk mąż (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) przyjemne, ale daleko za najulubieńszymi
5. Błękitne dni (Vallejo Fernando) (4,5) wolałabym sagę, ale też było ciekawie
4. Miasto ślepców (Saramago José) (5,5) chyba nienawidzę tej książki
3. Kulty, religie i tradycje Chin (Wasiliew Leonid) (5) kolejna pozycja do magisterki. Tym razem ciekawa
2. Kocie worki (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) przemówiła do mnie chęć dowiedzenia się co jest w workach
1. W Azji (Terzani Tiziano) (4) Z tematów, o których wiem cokolwiek - informacje na bardzo podstawowym poziomie. O tych sferach, których nie znałam wcześniej - bardzo ciekawe, ale pewnie będzie trywialne dla wtajemniczonych

Marzec:
15. Depozyt (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) mniej śmieszne, ale też przyjemne.
14. Babski motyw (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5), no 4,75 bo na 5 za mało Joanny.
13. Łagodna i inne opowiadania (Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor)) (4,5) sama Łagodna dobra, ale najlepsze ostatnie opowiadanie. Pod łóżkiem ;> (5,5)
12. Drugi wątek (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) Raczej pośrodku. Czytałam jej o niebo zabawniejsze. Czytałam też gorsze
11. 용비어천가 (3,5) W końcu skończyłam! Do pracy magisterskiej
10. 500 000 opowieści o miłości (Canals Cuca) (4,5) bardzo ciekawa historia
9. Czarna wiosna (Miller Henry) (3,5) Nie mój typ literatury
8. Ostatnia runda (Cortázar Julio) (5) Super! Mówi osoba, która fanem Cortazara nie jest
7. Firma przewozowa González & córka (Escandón Maria Amparo) (5,5) chyba nawet lepsze niż "Esperanza". Poprawiła mi nastrój
6. Lądowanie w Garwolinie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4) główna scena fenomenalna, pośrednie - przeciętnie
5. Nigdziebądź (Gaiman Neil) (4,5) Nie znam się, ale Gaiman mi odpowiada. Więcej
4. Prawie doskonała (Mayoral Marina) (3,5) jak na mój stosunek do autorki to dość niska ocena.
3. Miłość po polsku (Gretkowska Manuela) (4) odpowiada mi Jej pióro.
2. Mój brat alkad (Vallejo Fernando) (2) mam wrażenie, że umknął mi główny sens tej książki.
1. Kod Stravinci: Parodia "Kodu Leonarda da Vinci" (Clements Toby) (2) kiepskie pióro albo tłumaczenie. Gdzieniegdzie śmieszne elemenciki. Głównie irytacja

Luty:
9. Szczegół: Trzy krótkie powieści (Somoza José Carlos) (3,5) zdecydowanie wolę, gdy pisze dłuższe formy
8. Powrót hrabiego Monte Christo (Głowacki Janusz) (5,5) rech, rech! Uwielbiam zbiory felietonów!
7. Ślepy zabójca (Atwood Margaret) (5,5) Chyba ulubiona po "Opowieści Podręcznej"
6. Złota mucha (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (3,5) pierwsze 100 stron kiepskie, potem dużo lepiej.
5. Życie pszczół (Maeterlinck Maurice (Maeterlinck Maurycy)) (5) ja chcę ul!
4. Harpie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5) brakowało Joanny, ale mam słabość do pokręconych rodzinek
3. Martwe dusze (Gogol Mikołaj) (5) genialne, śmieszne, lekkie pióro.
2. Gildia Magów (Canavan Trudi) (3,5) chyba najprzeciętniej napisana książka, jaką w życiu czytałam. Nie wiem, czy to wina tłumacza czy autorki. W pewnym momencie ta nijakość, a także wymuszone terminy, mnie zirytowały, miałam ocenić niżej, ale polubiłam kilka postaci.
Gołąb (Süskind Patrick) (4) jeszcze się zastanowię
Kontrabasista (Süskind Patrick) (3,5) najsłabsza z całego zbioru
1. Trzy historie i jedno rozważanie (Süskind Patrick) (5) Najpierw niespecjalnie, ale ostatnie rozważanie zadecydowało

Styczeń:
14. Duża polka (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (3) może za dużo na raz, ale nie znalazłam praktycznie nic śmiesznego.
13. Zbieg okoliczności (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) trochę odmiennie poprowadzona narracja, to na duży plus.
12. Florencja, córka Diabła (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5) fenomenalnie się bawiłam. Ja też kocham konie, więc bardzo dobrze mogłam zrozumieć co kierowało bohaterami ;>
11. Wyścigi (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (3,5), 3,5 trochę za mało 4 - za dużo. Więc przez porównanie z innymi książkami.
10. Starcie królów (Martin George R. R.) (5) trochę niżej niż pierwsza część, ale może za szybko przeczytałam jedną po drugiej. Trochę przerwy do trzeciej
9. Upiorny legat (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5) wbrew temu na co się nastawiłam na podstawie opinii, rzecz o znaczkach wcale mnie nie zniechęciła i nawet oceniłam wyżej niż pierwotnie przypuszczałam.
8. Całe zdanie nieboszczyka (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5,5) Rechot, rechot. Pod koniec aż popłakałam się ze śmiechu. Jak na razie obok "Klina" i "Wszystko czerwone" moja ulubiona książka Chmielewskiej
7. Klucz do otchłani (Somoza José Carlos) (5)- najsłabszy z thrillerów Somozy, jakie do tej pory przeczytałam, ale i tak mnie wciągnął.
6. Na początku był negatyw (Osiecka Agnieszka) (3) Nie. Fajnie, że było tyle zdjęć znanych osób, i parę fajnych spostrzeżeń, ale jednak dziękuję
5. Coś się kończy, coś się zaczyna (Sapkowski Andrzej) (4,5)- nie znam się na fantasy, ale Sapkowski na prawdę coraz bardziej mi się podoba
4. Boczne drogi (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5) Chyba zawyżyłam trochę ocenę, ale zawsze czuję się bardzo dobrze po książkach Chmielewskiej
3. Pamięć Szekspira (Borges Jorge Luis) (4,5) Urocze i mądre. Zwłaszcza trzecie opowiadanie.
2. Triumf chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St. Hartmanna (Thorwald Jürgen (właśc. Bongartz Heinz)) - spodziewałam się czegoś innego, muszę przeczytać pierwszą część, potem będę się wypowiadać. Ocena pewnie ulegnie zmianie
1. Gra o tron (Martin George R. R.) (5,5) Super. Właśnie tak pisane książki lubię, co chwila zmiana punktu widzenia itd, bardzo wciągające. Dobry początek roku.
----------------------------------------------
Wszystkie opinie są moje, i jak mi pasuje.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 33406
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 49
Użytkownik: Zoana 22.01.2011 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: TERAZ CZYTANE: Roczniki c... | benten
O tak, Chmielewska jest rewelacyjna, a przynajmniej jej wcześniejsze książki. Z tych zabawniejszych, których jeszcze nie czytałaś, polecam Ci Lądowanie w Garwolinie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) i cały cykl o Teresce i Okrętce: Zwyczajne życie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), Większy kawałek świata (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) i Ślepe szczęście (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)). Autobiografia też jest przezabawna. :)
Użytkownik: benten 23.01.2011 02:37 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, Chmielewska jest r... | Zoana
Nie czytałam jeszcze żadnej z wymienionych przez Ciebie książek. W moim domu rodzinnym nigdy się specjalnie nie czytało, więc dopiero na studiach się zainteresowałam twórczością pani Chmielewskiej. Bardzo mi przypadła do gustu jako literatura na odprężenie.
W tej chwili czytam Upiorny legat (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) i już zamówiłam z biblioteki kolejne. Najwyraźniej to będzie rok pod znakiem Chmielewskiej.
Użytkownik: Zoana 23.01.2011 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czytałam jeszcze żadn... | benten
Wiem, że nie czytałaś, bo przeleciałam Twoje oceny. ;) U mnie na szczęście zawsze się dużo czytało, a Chmielewską zaraziła mnie moja Mama. Poleciłabym Ci jeszcze Wyścigi (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) i Florencja, córka Diabła (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)), bo trochę okazji do śmiechu też jest, ale musisz być przygotowana na to, że zostaniesz zasypana terminami wyścigowymi i koniarskimi. Choć moim zdaniem to nie przeszkadza w niczym. :)
Użytkownik: benten 23.01.2011 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że nie czytałaś, bo... | Zoana
Wyraziłam się niedokładnie, chyba późna godzina pisania wiadomości wpłynęła na przekaz informacyjny. W domu czytało się bardzo dużo, zwłaszcza moja matka, ale nigdy Chmielewskiej ;>. O!
A w bibliotece już czekają na mnie do odbioru w poniedziałek: Florencja, Wyścigi, Duża Polka i Zbieg Okoliczności. Chmielewska interferuje z moimi innymi planami czytelniczymi na ten rok ;>. Później będę sobie musiała zrobić przerwę, żeby nie było przesytu
Użytkownik: Zoana 23.01.2011 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyraziłam się niedokładni... | benten
A no to zupełnie co innego. :) To tak samo, jak u mnie w domu nigdy nie czytało się fantastyki, dopiero ja stałam się taką "czarną owcą". ;)

A co do Chmielewskiej, to zacznij od Wyścigów, a później przeczytaj Florencję, żeby być w temacie tych wyścigowych terminów, bo autorka w sumie większość tłumaczy właśnie w Wyścigach.
Użytkownik: benten 26.03.2011 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A no to zupełnie co inneg... | Zoana
A możesz mi polecić coś z fantastyki 101? Bo chcę zacząć czytać, ale ostatnio trafiłam na Trylogię Czarnego Maga, tak to się chyba nazywa i może niekoniecznie. Więc wolałabym jakieś sprawdzone osoby, a po ocenach widzę, że mamy sporo podobnych gustów. Szczególnie by mnie interesowała współczesna fantastyka polska. Czytałam dawno temu "sługę bożego" i mi się podobał
Użytkownik: Zoana 27.03.2011 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A możesz mi polecić coś z... | benten
Mogę spróbować, ale przyznam szczerze, że nie orientuję się za bardzo w nowościach... Z polskiej współczesnej literatury fantasy na pewno mogę Ci polecić ten cykl: Kłamca. Lekkie, przyjemne, wciągające czytadła i ironiczny humor trochę w stylu Sapkowskiego. Na razie są trzy tomy, ale cykl jeszcze nie jest zamknięty.

Z współczesnej polskiej science fiction każdemu polecam mojego ulubionego Jacka Dukaja. Z tym, że wydaje mi się, że jego pisarstwo jest tak specyficzne, że można je albo pokochać, albo znienawidzić. Na początek proponowałabym Ci Inne pieśni (Dukaj Jacek) - to właściwie science fiction w klimacie fantasy, świetnie napisana, pięknym językiem. A jeśli Ci się spodoba, koniecznie sięgnij po Lód (Dukaj Jacek).
Użytkownik: benten 27.03.2011 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę spróbować, ale przyz... | Zoana
Hehe. Przez nowości miałam na myśli nie-Lema. Coś z ostatnich dwóch dekad. Ja naprawdę niewiele wiem o polskiej fantastyce. Nawet jeszcze sagi wiedźmińskiej nie przeczytałam bo się boję. Tylko opowiadania krótkie.
Użytkownik: Zoana 27.03.2011 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehe. Przez nowości miała... | benten
Ja też nie za bardzo się znam. ;)

Ale jeśli nie czytałaś sagi, koniecznie przeczytaj i nie bój się! Wprawdzie Trylogia Husycka (moim zdaniem) jest ciut lepsza, to Wiedźminem też się nie powinnaś rozczarować. Żeby wiedzieć, o co chodzi, najlepiej zacząć od zbiorów opowiadań Ostatnie życzenie (Sapkowski Andrzej) i Miecz przeznaczenia (Sapkowski Andrzej), później przejść do właściwej sagi, którą rozpoczyna Krew elfów (Sapkowski Andrzej), a na koniec zostawić sobie tytułowe opowiadanie ze zbioru Coś się kończy, coś się zaczyna (Sapkowski Andrzej) - to ponoć alternatywne zakończenie sagi, jeszcze nie czytałam.

Przyszła mi na myśl jeszcze jedna książka - Bogumił Wiślanin (Rochala Paweł). To piękna, choć raczej smutna historia osadzona w czasach początków państwa polskiego, wśród naszych rodzimych słowiańskich stworzeń i bóstw.
Użytkownik: benten 27.03.2011 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też nie za bardzo się ... | Zoana
No tak. Czytałam już Ostatnie życzenie (Sapkowski Andrzej), do prezentacji maturalnej dawno temu. Czytałam też Coś się kończy, coś się zaczyna (Sapkowski Andrzej), w zbiorze innych opowiadań i było bardzo zabawne.
Ale czytając trylogię husycką, jak dla mnie, miała miejsce tendencja spadkowa. Pierwsza część była nieporównywalnie lepsza od trzeciej. Boję się, że w przypadku Wiedźmina też tak może być.
Użytkownik: cysiau 26.07.2011 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak. Czytałam już Osta... | benten
A ja polecam Opowieści z Wilżyńskiej Doliny (Brzezińska Anna (ur. 1971)). Nie czytałam nic więcej Brzezińskiej, więc nie wiem, jakie są inne jej książki, ale wydaje mi się, że ta jest w sam raz na spróbowanie. Ja też nie jestem zbytnio obeznana z fantastyką i trochę eksperymentuję. A co do wspomnianego "Bogumiła Wiślanina", to mnie czytało się dosyć ciężko, ale nie żałuję, że się za to zabrałam. Nie nazwałabym tego chyba fantasy, ale jeśli lubisz mitologie, to może Cię to zainteresować.
Użytkownik: anek7 23.01.2011 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyraziłam się niedokładni... | benten
Z tych czterech najbardziej podobał mi się "Zbieg okoliczności", choć pozostałe też dosyć, dosyć...
Ale nad "Zbiegiem okoliczności formalnie płakałam ze śmiechu...
Użytkownik: benten 09.02.2011 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tych czterech najbardzi... | anek7
Tak! Też bardzo mi się podobał. Ze wszystkich przeczytanych do tej pory książek z serii ta miała zupełnie inne ujęcie, to podzielenie narracji to był bardzo dobry pomysł. I lekka jeszcze
Użytkownik: anek7 09.02.2011 20:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak! Też bardzo mi się po... | benten
A scena z kozą i Murzynką w piwnicy - no bomba po prostu :D
Użytkownik: Czajka 23.01.2011 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że nie czytałaś, bo... | Zoana
Przyznam, że mnie Wyścigi pokonały, a był to jeszcze czas, kiedy czytałam Chmielewską (teraz pamiętam, że mnie śmieszyła do łez, ale już jakoś mniej mnie śmieszy). Te wywody na jakiego konia postawić i dlaczego były koszmarnie nudne, w ogóle nie pamiętam reszty. :)
Użytkownik: Zoana 23.01.2011 15:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam, że mnie Wyścigi... | Czajka
A mnie to właśnie się podobało, w sumie od lektury tej książki marzę, żeby wybrać się kiedyś na wyścigi. No, ale wiadomo, że nie każdemu taka tematyka "podchodzi", dlatego właśnie ostrzegałam Autorkę czytatki. :) (A mnie nawet po latach śmieszą książki Chmielewskiej, choćby czytane już po raz dziesiąty. ;))
Użytkownik: benten 23.01.2011 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam, że mnie Wyścigi... | Czajka
Ja lubię konie, w dzieciństwie nawet jeździłam, więc zagadnienia końskie to nie problem. Już wcześniej czytając Krokodyl z Kraju Karoliny (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) zauważyłam, że zupełnie mi to nie przeszkadza. Gorzej było czytając Szajka bez końca (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)). Ilość pojęć odnośnie tych map, sztabówek, czegośtam i innychtamjeszcze mnie znudziła trochę.
Ale często jest tak, że autor wciska czytelnikom dodatkowe informacje o swoich pasjach. Jak u Whartona z tym budownictwem i remontami np.
Użytkownik: Zoana 23.01.2011 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja lubię konie, w dzieciń... | benten
Mnie Szajka znudziła z tego samego powodu, tak samo jak Tajemnica (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) znudziła mnie hazardem i szczegółowymi opisami maszyn typu jednoręki bandyta. I jak na przykład czytany teraz Katedra Marii Panny w Paryżu (Hugo Victor (Hugo Wiktor)) sam w sobie baaardzo mi się podoba, ale rozdziały w całości poświęcone opisom architektury i ogólnego wyglądu ówczesnego Paryża + porównanie tamtego Paryża z Paryżem współczesnym dla autora + dzieje architektury od starożytności do Michała Anioła, to dla mnie prawdziwa katorga. ;)
Użytkownik: benten 27.01.2011 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że nie czytałaś, bo... | Zoana
Wyścigi bez szału. Terminologia zupełnie mi nie przeszkadzała, ale brakowało mi tego humoru bardziej sytuacyjnego. Bo jako koniara - co prawda nigdy nie byłam na wyścigach, ale jeździłam kiedyś i oglądałam parę zawodów - to mogłam sobie wyobrazić gorączkę, która opanowała bohaterów. Teraz Florencja
Użytkownik: Zoana 27.01.2011 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyścigi bez szału. Termin... | benten
Florencja moim zdaniem lepsza od Wyścigów, także życzę miłego czytania. :)
Użytkownik: benten 29.01.2011 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Florencja moim zdaniem le... | Zoana
Florencja o niebo lepsza od Wyścigów. Bawiłam się fenomenalnie. Więcej koni! Dziękuję w związku z tym za polecenie
Użytkownik: agatatera 29.01.2011 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Florencja o niebo lepsza ... | benten
Ja również zaliczam się do wielkich wielbicielek Florencji! Dawno nie czytałam, chyba pora na powtórkę ;)
Użytkownik: Zoana 29.01.2011 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Florencja o niebo lepsza ... | benten
Cieszę się, że się podobało. :)
Użytkownik: margines 23.01.2011 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, Chmielewska jest r... | Zoana
"O tak ... jest, jest" :)!
Przy Autobiografii po prostu skręcało mnie z bólu brzucha i wszystkich kiszek właśnie ze śmiechu:P!
Użytkownik: benten 23.01.2011 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: "O tak ... jest, jest" :)... | margines
Naprawdę? To dobrze, też przeczytam. Nigdy nie lubiłam biografii jako gatunku literackiego, kiedy pisana była jak dzieło naukowe. Ale przekonałam się, odkąd zaczęłam czytać Samozwaniec - jej wspomnienia są fenomenalne. Wobec tego liczę, że autobiografia Chmielewskiej też poprawi mi nastrój.
Użytkownik: Zoana 23.01.2011 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: "O tak ... jest, jest" :)... | margines
Mnie też. :) Z tym, że jeszcze nie przeczytałam wszystkich tomów - na razie tyle, ile mam w domu, czyli pięć. A Ty, Marginesie, przeczytałeś wszystko?
Użytkownik: margines 23.01.2011 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie też. :) Z tym, że je... | Zoana
Hehehe, czytałem AŻ jeden tom:P
Pierwszy.
"Dzieciństwo".

Biografie czy autobiografie, pisane naukowo czy właśnie z takim zacięciem, są rzeczywiście niestrawne, ale wspominkowo, dziennikowo, pamiętnikowo? Jak najbardziej:) Przynajmniej dla mnie.

Może też sięgnę po Samozwaniec;] Zobaczymy.
Użytkownik: benten 23.01.2011 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehehe, czytałem AŻ jeden... | margines
Samozwaniec czyta się bardzo przyjemnie. I jest zupełnie nieobiektywna w swoich ocenach, ale przecież jej prawo. Nikomu chyba nie robi krzywdy. Jej wspominki są fantastyczną pomocą w zapoznaniu i zrozumieniu wszystkich tych krakowsko-zakopiańskich artystów.
Użytkownik: margines 23.01.2011 19:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Samozwaniec czyta się bar... | benten
W takim razie... co pani poleca na początek?
Od czego by tu zacząć:)?
Użytkownik: benten 23.01.2011 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie... co pani ... | margines
Może Maria i Magdalena (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena)). Główną zaletą tej książki jest to, że w dużej mierze jest ona pisana zagadnieniami a nie chronologicznie. I wtedy wiemy czy czeka nas "Literatura i panny", "Goście na Kossakówce" czy rozdział o balach.
Użytkownik: Zoana 23.01.2011 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehehe, czytałem AŻ jeden... | margines
A już myślałam, że wszystko i miałam się pytać, czy te dwa ostatnie tomy są tak samo dobre jak poprzednie. ;) No nic, trzeba będzie sprawdzić tak, czy siak. Za Marię i Magdalenę też się nota bene od dłuższego czasu zabieram, szczególnie, że coraz więcej pozytywnych opinii pojawia się w Biblionetce. Ale że ostatnio czytam głównie w pociągu i na wykładach, czyli poza domem, a mój egzemplarz tej książki nie jest w najlepszej formie, boję się, że mogłabym zgubić gdzieś kawałek i byłby płacz. :)

Hmm, a z takich biografii nie naukowych to mi się jeszcze przypomina Maud z Wyspy Księcia Edwarda: Biografia L. M. Montgomery (Gillen Mollie) - nie jest to autobiografia, a więc nie dziennik i nie pamiętnik, ale książka napisana lekko, z wdziękiem, pełna i wzruszających momentów, i zabawnych anegdotek z życia pisarki. Mankamentem jest chyba jedynie to, że autorka biografii za bardzo starała się "skopiować" styl Montgomery i to może troszeczkę razić.
Użytkownik: benten 16.02.2011 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, Chmielewska jest r... | Zoana
Te późniejsze książki z cyklu o Joannie faktycznie nie są już takie dobre, więc chyba przerzucę się na inne. Oprócz tych wymienionych chciałabym jeszcze przeczytać (nie)boszczyk mąż.
Użytkownik: Zoana 16.02.2011 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Te późniejsze książki z c... | benten
I tę też Ci mogę polecić, mnie się podobała. :)
Użytkownik: benten 12.03.2011 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, Chmielewska jest r... | Zoana
Zabieram się właśnie za Lądowanie w Garwolinie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)). Chociaż trochę się boję, bo zalatuje sci-fi.... Przeczytamy, zobaczymy.
Użytkownik: Zoana 15.03.2011 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Zabieram się właśnie za L... | benten
Tylko na pozór zalatuje. ;) Daj później znać, jak Ci się książka podobała, to jedna z moich ulubionych Chmielewskiej.
Użytkownik: benten 19.03.2011 00:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko na pozór zalatuje. ... | Zoana
Fakt, tylko na pozór zalatywało. Oczywiście najśmieszniejszy był motyw lądowania. Poza tym podobał mi się opis szału i zapału jaki ogarnął poszczególnych członków zespołu i pomysły.
Ale opisy przygotowań jak dla mnie męczące i nieinteresujące.
Użytkownik: misiak297 22.01.2011 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: TERAZ CZYTANE: Roczniki c... | benten
Nie lubię Chmielewskiej, ale mimo wszystko bardzo podobały mi się jej książki "Lądowanie w Garwolinie" i "Depozyt":)
Użytkownik: margines 23.01.2011 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubię Chmielewskiej, ... | misiak297
No nie mogę!
Przekonał się do Chmielewskiej:)!
Tyś to czy podmienili cię?
Użytkownik: benten 02.02.2011 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie mogę! Przekonał s... | margines
A ja się chwilowo przejadłam. Przerwa w Chmielewskiej. Potem poczytam. I tak w tym roku ona jest moim wiodącym autorem - co roku mam innego, i czytam w przeważającej ilości. Ale całej Chmielewskiej to nawet tym systemem nie skończę do końca roku
Użytkownik: benten 06.02.2011 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: TERAZ CZYTANE: Roczniki c... | benten
Ten Suskind: Gołąb (Süskind Patrick), Kontrabasista (Süskind Patrick), Trzy historie i jedno rozważanie (Süskind Patrick), to tak naprawdę dwustu-stronicowa książeczka, więc liczę, jako jedną książkę. Bardzo przyjemna.
Użytkownik: benten 13.04.2011 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: TERAZ CZYTANE: Roczniki c... | benten
O, proszę! Ilość ocenionych na biblionetce książek zbiegła się z rokiem, który akurat mamy! Mini rocznica dla mnie
Użytkownik: benten 26.07.2011 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: TERAZ CZYTANE: Roczniki c... | benten
Stoję przed półkami i nie mogę się zdecydować. I to nie z nadmiaru (jak zazwyczaj) tylko z braku ochoty na coś konkretnego.
Użytkownik: kocio 31.08.2011 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: TERAZ CZYTANE: Roczniki c... | benten
Wow, niezłe tempo! A ja na razie się ciesze, że z jednej książki na miesiąc podskoczyłem na trzy... Mam nadzieję, że tendencja się utrzyma, ale 20 na miesiąc bym nie dał rady - ja mam życie prywatne, rower i Internet! =}
Użytkownik: benten 31.08.2011 22:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Wow, niezłe tempo! A ja n... | kocio
Wielka szkoda, że jam samotna, piesza i bez elektryczności.
I czemu ludzie mają taką fiksację na temat liczenia ilościowego książek?
Użytkownik: kocio 01.09.2011 10:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielka szkoda, że jam sam... | benten
=}

Hm, teraz to liczę po prostu dlatego, że zaledwie jedna na miesiąc powoduje u mnie poczucie wyposzczenia czytelniczego. A czytam głównie w czasie jazdy, więc rower zmniejsza pulę czasu na czytanie, Internet daje mi mnóstwo do czytania (i pisania), ale krótszych tekstów, natomiast w domu głównie gadam i śpię, jakoś niedużo chce mi się czytać. Pewnie byłbym w stanie nawet i te kilkanaście miesięcznie bez problemu - i pewnie kiedyś nawet tak robiłem - ale wtedy dla odmiany by mi brakowało wszystkich w/w fajnych czynności. Więc nie zazdrość mną powoduje, tylko wyobrażenie jak mało bym miał na resztę życia...
Użytkownik: benten 01.09.2011 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: =} Hm, teraz to liczę ... | kocio
Rozumiem, ale i tak uważam, że to urocze, że myślisz o czytaniu jako o dyscyplinie sportowej, z tymi określeniami "dobre tempo", "byłbym w stanie nawet i te kilkanaście miesięcznie bez problemu". Rozumiem, że 3 książki to złe tempo, a 20 to za szybkie?
Użytkownik: kocio 01.09.2011 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem, ale i tak uważa... | benten
Bo mnie te literki owiewają jak wiatr żagiel. =} To raczej przyjemność pochłaniania, a nie osiągi jak w sporcie - szybciej jest generalnie przyjemniej, nie do końca ważne dokąd. Ale jak koło mnie pruje ktoś kilka razy szybciej, to chciałoby się też tak napełnić głowę zróżnicowanym, multiwitaminowym wywarem z wyobraźni... Pyszna sprawa!
Użytkownik: benten 31.12.2011 11:01 napisał(a):
Odpowiedź na: TERAZ CZYTANE: Roczniki c... | benten
174 i 1/2
Użytkownik: benten 01.01.2012 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: TERAZ CZYTANE: Roczniki c... | benten
Dziękuję bardzo za wspaniały rok czytelniczy, i za pierwszy rok, kiedy brałam czynny udział w życiu biblionetkowym. Połowa z książek przeczytanych w tym roku to Wasza wina, ze względu na liczne pożyczki, polecenia i opinie na forum. Także dzięki, za rozszerzenie listy książek do przeczytania, i bądźcie przeklęci za rozszerzenie listy książek do przeczytania.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: