Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
2. Pocztówki Mniej znana powieść Proulx Annie E., amerykańskiej pisarki uhonorowanej Nagrodą Pulitzera w 1994 roku za słynne Kroniki portowe (ścieżka dźwiękowa z filmowej adaptacji powieści cieszy się dużym powodzeniem wśród miłośników muzyki filmowej). Historia dezintegracji biednej rodziny farmerów, spowodowana ucieczką głównego bohatera, który zabił swoją kochankę i ukrył jej ciało. Ucieczka ta determinuje losy wszystkich członków rodz...
1. Pustynia miłości Maupassant Guy de w jednym ze swoich opowiadań napisał: "Gustaw Flaubert, który był jednym z najnieszczęśliwszych ludzi na tej ziemi, bo jednym z najtrzeźwiej myślących, napisał był kiedyś do swojej przyjaciółki takie rozpaczliwe zdanie <Wszyscy znajdujemy się na pustyni. Nikt nigdy nikogo nie zrozumie>". Mauriac François tę dla nas tak okrutną myśl rozwinął w powieści, która uchodzi za ukoronowanie jego twórczośc...
"Red Wolves of Stalin" to chyba nie całkiem o historii Polski: pomijając tytuł, również i w tekście mowa o rosyjskich partyzantach. W "Liberators" - raczej ogólnie o wojnie powietrznej, bez odniesienia do akurat naszych lotników, więc nie wiem, czy to się może liczyć. W wykonaniu Laibacha słyszałam tylko "Warszawskie dzieci", ale luzem, nie wiedziałam, że była ta płytka. Nitzer Ebb nie znam w ogóle, dzięki za trop, posłucham w wolnej chwili...
„Historia szwedzkiego Sabatonu, jedynej nie-polskiej formacji muzycznej, która poświęciła kilka utworów wydarzeniom z historii Polski ”. Zależy jak patrzeć, a raczej: słuchać... holenderski death metalowy zespół Hail of Bullets z krążkiem „Warsaw Rising” (i takimi utworami jak: „Red Wolves of Stalin”, „Liberators”, „Warsaw Rising”), brytyjski Nitzer Ebb z singlem „Warsaw Ghetto” (z piosenkami: „Warsaw Ghetto”, „So Bright, So Strong”; które zn...
Polecę dwa przystępne opracowania popularno-naukowe: Księga zwierząt niemalże niemożliwych: Bestiariusz XXI wieku, bo pięknie pisze o ludzkich doświadczeniach ze zwierzętami. A przez doświadczenia mam na myśli: poznawanie ich biologii, powiązania kulturowe, filozoficzne i mitologiczne. Dodam, że jest też pięknie wydana, w stylu bestiariuszy, z mnóstwem rycin i ilustracji. Starożytna Grecja od kuchni, również pięknie wydana, z mnóstwem odnies...
Recenzja oficjalna PWN Recenzent: dot59 Wiara w to, że jakaś czynność, wykonana w ściśle określony sposób z użyciem ściśle określonych rekwizytów, przyniesie efekt, jakiego, patrząc zdroworozsądkowo, nie da się uzyskać lub jest to bardzo mało prawdopodobne – czyli, inaczej mówiąc, zadziała magicznie – wspólna jest wszystkim ludom od zarania świata, bez względu na to, czy nad działaniem owej magii mają czuwać bóstwa wszelkiego autoramentu, czy...
W czwartej części cyklu Nina Warwiłow znów wyjeżdża w Beskid Niski, ale tym razem na urlop, prawdziwy urlop w kwaterze agroturystycznej w pobliżu stadniny, gdzie może od czasu do czasu zostawić Milę pod opieką animatorek, a sama się porządnie wybiegać. I poczytać, a jakże, ale nie kryminały – pracę zostawiła daleko stąd. Nie na długo jednak, bo już po paru dniach wszyscy wiedzą, kim jest i co się wiązało z poprzednim jej pobytem na terenie powiat...
Dom na krańcu świata Trochę wody upłynęło od momentu, gdy ostatnio sięgnąłem po książkę Deana Koontza. A jakiś czas temu potrafiłem czytać pod rząd nawet kilkanaście książek Masterton i Koontza jako alternatywę do Stephen Kinga. Nadarzyła się jednak ostatnio okazja sięgnąć po książkę pana Deana, i to najnowszą, bo ledwo co się ukazała, więc skorzystałem i zabrałem się za czytanie, zaciekawiony co to będzie. Uciekając przed przytłaczającą ...
Jeśli ma polskie obywatelstwo to jest Polakiem, bez względu na to, czy to Ci się podoba czy nie.
Nie mam jeszcze porównania, ale właśnie patrzę na "Święto Kozła" - już czeka. Po "Burzliwych czasach" spodziewałam się więcej i bezpośrednio po przeczytaniu byłam tą powieścią nawet trochę zmęczona. Przeczytałam ją jako drugą Llosy (po "Rozmowie w Katedrze") i wpadłam w pułapkę nadmiernych oczekiwań na tego samego rodzaju emocje, jakie wywołuje "Rozmowa..", ale teraz im więcej myślę o tej książce, to coraz bardziej ją doceniam. W pierwszej chwili...
Brzmi nieźle. Pewnie będę nadal czytać Raka (humanoidalnego:)
Mnie się z jej powieści podobał Rzekobieg, natomiast Graj jak się da robiło się coraz gorsze w miarę czytania. Z kolei nie znam jej esejów, oprócz fragmentów, ale utrata aktualności to chyba częsta przypadłość w ich wypadku. U Sanajewa mi się jeszcze podoba to, że łatwo się to czyta, a przy tym jest dobre, trochę jak z "Zabić drozda". Dramatyczność zdaje się wyparłam z pamięci. Co do takich książek o stracie, to najwyraźniej ich nie czytam,...
Może powieść, faktycznie, nie wykluczam. Eseje są niezłe, ale się zestarzały. Natomiast ta książka autoterapeutyczna - ja po prostu nie lubię takiej literatury. Nie powinnam była jej w ogóle czytać. Tak samo źle zareagowałam na Opowieść wdowy czy na Ćwiczenia z utraty. Okropność. I znowu to sobie zrobiłam... Może więc rzeczywiście powieść? Sanajew to była trauma, a mimo to nie mogłam się oderwać, tak dobrze jest to napisane!
To, że Norman Davies ma polskie obywatelstwo nie znaczy, że jest Polakiem. Tym bardziej nie wiadomo, co ma być miarą jego wybitności. Jego wiedza o Polsce polega między innymi na powielaniu kłamstwa o "śzarżach ułanów na czołgi".
Dobrze jest wiedzieć, że są na świecie rzeczy niezmienne – człowiek wie wtedy, że dostaje to, czego oczekuje i nie spotka go coś, czego się nie spodziewa. Tak jest z kryminałami Alberta Wojta – biorąc do ręki którykolwiek z nich nie czekamy na jakąś wielopiętrową intrygę, skomplikowane dywagacje czy sugestywne napięcie; ma być przaśnie i jest. W „Prawdziwym mężczyźnie” są wszystkie elementy spotykane w książkach autora: bohaterowie są bardzo papi...
Widzę, że z Didion czytałaś jej eseje/nonfiction, może na ewentualne kolejne spotkanie jakaś powieść? Dla mnie jest czasami świetna, a czasami mocno konserwatywne spojrzenie na świat widać w jej tekstach (IMO), co mi nie pasuje zbytnio. Zaskoczył mnie twój opis Sanajewa, bo mnie ta książka bardzo śmieszyła, chociaż może humor tam był jakąś metodą radzenia sobie z traumą.
Wspominasz "Burzliwe czasy" Llosy. Bardzo podobna jest jego powieść Święto Kozła i oceniam ją znacznie wyżej od tej pierwszej.
Saga [Vaughan i Staples] - połączenie wątków z "Romea i Julii" razem z peckinpahowską "Ucieczką gangstera" oraz "Prawdziwym romansem" Tony'ego Scotta i Tarantino osadzone w świecie science-fantasy niczym z "Gwiezdnych Wojen", jednak z estetyką i etyką rodem z "Gry o tron" (każdy może umrzeć i umiera wielu). Są to komiksy pełne wojennej brutalności, narkotyków, seksu i nagości (pierwszy tom zaczyna się od naturalistycznej sceny porodu), a jednocze...
"Lód" jest zdecydowanie bardziej intensywny. Po jego przeczytaniu długo "myślałem" Lodem i nie mogłem się otrząsnąć. Jeżeli chodzi o poziom fantastyki w fantastyce, to w "Agli" jest więcej elementów kojarzących się z fantasy: inne rozumne rasy (np. humanoidalne raki), alchemiczne stwory, magia, jakiś rodzaj owadziej mistyki, natomiast w "Lodzie" jedno wydarzenie zmienia logicznie i konsekwentnie całą rzeczywistość. Pierwszy tom "Agli" mi się ...
Wcześniej napisałem coś. /// Dokładnie. Jestem tego samego zdania. Smutne, ale… chyba jednak nie zaskoczyło mnie to.
Tak, właśnie zauważyłem chyba przedwczoraj, jak W. dały komentarz czy wątek. Naprawdę… „zacnie” :/ Tak się traktuje użytkowników :/ Zgodnie z hasłem „mam was w d…”! Którzy to odwalają sporo! roboty na stronie! ZA tzw. zarząd.
Mając na uwadze zupełny brak reakcji ze strony Biblionetki - mogę powiedzieć, że moja reakcja może być tylko jedna: z daleka omijać wszystko, co objęte jest patronatem Biblionetki. A ufać tylko polecajkom konkretnych użytkowników. Smutne to bardzo.
I ani słowa komentarza...
"za mało fantastyczna" - czyli masz na odwrót niż ja :) To porównajmy do "Lodu" - "Agla" jak "Lód", czy bardziej? Drążę, bo "Baśń" mnie zachwyciła i coś mi się wydaje, że Rak to dobry pisarz, którego warto czytać.
Tak - między innymi. :) Powiedzmy, że to taka motywacja zewnętrzno-wewnętrzna. "Jabłko" Fabera niestety nie dla mnie. Trudno było mi się odnaleźć w atmosferze tych opowiadań. Autor mnie nie przekonał do swoich bohaterów i po prostu w nich nie uwierzyłam, chociaż trochę kojarzy mi się z "Pachnidłem" Süskinda, które bardzo mnie poruszyło i porwało.
xD Przenieśli "Weronikę" na drugą stronę żeby jej nie było widać, ale patronatu nie usunęli.
Nie czytałem "Baśni", bo jest za mało fantastyczna żeby mnie zainteresować ;) A "Agla" to specyficzne, ale fantasy bez wątpienia.
Czyżbym stała za "odpowiednio zmotywowana"??? :) Zaś co do pisarstwa Fabera - nie wiem, czy "Płatek" poprawiłby Ci odbiór "Jabłka". Bo "Płatek" jest mało interesujący, według mnie oczywiście (bo opinie miał niezłe). Skusiłam się na niego dawno temu, w okresie premiery w Polsce - i mogę powiedzieć to samo, co napisałaś o "Jabłku": mało interesująca próba pisania obecnie o wiktoriańskiej Anglii w stylu quasi-dickensowskim. Chyba trzeba lubić ten...
Czytałeś może Baśń o wężowym sercu albo Wtóre słowo o Jakóbie Szeli? Chodzi mi o ilość fantasy w książce. Czy tyle, co w opowieści o Szeli? Czy dużo więcej? Na czyste fantasy nie mam ochoty.
Nie mam problemu z "kuszeniem". Choć nie sądziłam, że kuszę. Ale niech i tak będzie, przyjmuje, że kuszę.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)