Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Niestety, Kawabata pożyczony. Mam tylko kilka jego opowiadań niesamowitych z tomu "Ballada o Narayamie". Dopiero kawałeczek uczytałam.
Napisz koniecznie! Ktoś w bnetce pisał kiedyś, że boi się, żeby to nie było coś w stylu hamerykańskich poradników jak nauka latania w weekend i troszkę mi się te obawy udzieliły, ale po zastanowieniu myślę, że akurat tytuł wcale nie jest pretensjonalny, bo Proust _naprawdę_ zmienia życie. Tym bardziej ciekawa jestem, co napiszesz.
<Tak się zmęczyłam czytaniem wyścigowym, że nie miałam siły. Czułam się jak łapiący z trudem oddech długodystansowiec wpadający na metę z mroczkami w oczach, który po ocknięciu się z omdlenia widzi na podium Verdianę machającą wiązankami kwiatów i złotym medalem. Hihi.> Ptaszyno, kto Ci każe się ścigać? Ja się nie ścigam. Wątek lubię, bo - jak już kiedyś napisałam - jest to jeszcze jeden moment do wyłapania jakiegoś ciekawego tytułu. Po...
Wczoraj odkładając Druona po 20 stronach pomyślałam sobie o Tobie. Bardzo jestem ciekawa Twojej reakcji. ;-) Button mi się podoba, ja go wcześniej podczytywałam fragmentami. Jest to dosyć oryginalne i swobodne podejście do Poszukiwania. Bardzo śwież w porównaniu do wszystkich innych, z którymi miałam przyjemność się zetknąć. Może coś napiszę, jak skończę.
komentarz usunięty
Przepraszam, to pewnie któraś z moich współlokatorek założyła jeszcze raz ten temat. Jest nas tu kilka:-)) i najczęściej czytamy te same książki. Nie wiem, jak zrobić, żeby zlikwidować jeden temat albo połączyć w jeden. Czy ktoś mógłby mi pomóc?
Teraz raczej nie czytam nic drugi raz. Kilka razy przeczytałam: Anię z Zielonego Wzgórza (wszystkie części)i inne książki Montgomery (swego czasu Anię mogłam prawie cytować z pamięci), Tajemniczy ogród, Małą księżniczkę Korzeniaków i pewnie jeszcze trochę książek. To jest tak, że nie tylko je lubię, ale i mam w domu. Często też wracałam do baśni braci Grimm i różnych zbiorów baśni polskich. Jestem pewna, że po raz drugi przeczytam Wła...
Czajeczko Kochana, ja wiem, że nie chciałaś. :* To tylko była taka kropelka, która się przelała...
O, naprawdę? To się ustawiam! I trzymam kciuki za pocztę... Do mnie wciąż przesyłki nie dochodzą, tych 10, na które czekam, nie ma na mojej poczcie (pytałam), a jedna została odesłana do nadawcy (to już szczyt... szczytów).
Verdianko, przepraszam Cię, nie chciałam żebyś tak zrozumiała mój żart. :-( Teraz motto mi się przypomniało z prk - "Żałuj za swe żarty synu!" Żałuję i obiecuję poprawę.
Ja zamierzam jutro wysłać do Chilly (bez dwóch ostatnich tomów, bo pożyczone), więc możesz się ustawić w kolejce. :-)
Hm, to chyba jakąś inną Verdianę, bo TA Verdiana najbardziej na świecie nienawidzi wszelkich zawodów, konkursów, rywalizacji, pośpiechu, latania z jęzorem na wierzchu, medali, rozpychania się łokciami, filozofii typu "kto pierwszy, ten lepszy" itd. itp. Brrrr. A już najbardziej - od dzieciństwa - udowadniania czegokolwiek. Jak byłam małą dziewczynką, 6-7 lat, zaczęłam odmawiać w szkole odpowiedzi. Dlaczego? A dlatego, że jeśli umiem, to nie potrz...
Chyba tak:) Ja też Trylogię w pewnym momencie znałam prawie na pamięć. Może do niej wrócę?:)
Ja natomiast do 6-7 klasy nie czytalam wcale, zmuszlam, blagala, przekupywalam przyjacoilke zeby mi lektury czytala na glos;) I nagle cos sie stalo i totalna zmiana; pozeralam metodycznie-tematycznie wszystko. A teraz zyje w poszukiwaniu ksiazek, ktore pochlonal mnie na tyle, ze bede spieszyla sie do domu, zeby czytac, a przy okazji "zaliczam" i inne ksiazki bo mam zasade, ze jak zaczne ksiazke to doczytuje do konca;)
I jak Ci się podoba? "Jak Proust..." czeka na mnie. Ale Proustem będę się zajmować później, teraz czytam Llosę hurtowo. A veverica mi przyniesie Druona w poniedziałek... Coraz większy strach mnie ogarnia. :-)
Nie wiem czy poruszam się w środowisku,, zintelektualizowanym'', ale wśród moich znajomych wulgaryzmów nie używa się wcale. Nie sądzę, aby wulgaryzmy były normą niezależnie od poziomu wykształcenia. Natomiast,, prawo'' używania dowolnych wyrazów ma oczywiście każdy.
"Prawo do używania wulgaryzmow" brzmi niedorzecznie, nikt nie daje takiego prawa, wiec uzywac ich moze kazdy. Różnica chyba tylko polega na tym, ze niektórzy wiedzą kiedy należy sie powstrzymac. Wulgaryzmy sobie wlazy do naszego zycia i jak wielu artystów ich uzywajacych tlumaczy sluza do podkreslenia wyrazu. Mi przeszkadzaja tylko gdy zastepuja znaki przestankowe;) A i czasem tylko przezywam szok gdy dziewczyna o subtelnym i milym wygl...
Niejednokrotnie wypowiadałam się na ten temat. Jest to wynikiem braku kultury po prostu.
A może występować w epizodzie? To oczywiście: "Zrobiłem sobie tę przyjemność, aby ją uświadomić, ale zwracając się do teściowej (jak kiedy na bilardzie, aby dosięgnąć kulę, gra się na bandę), że Chopin nie tylko nie jest niemodny, ale jest ulubionym muzykiem Debussy'ego. "O, to zabawne" - rzekła z porozumiewawczym uśmiechem synowa, tak jakby to był jedynie paradoks rzucony przez autora Pelleasa. Niemniej było teraz pewne, że będ...
Poproś Redakcję, Jody, żeby Ci usunęli jeden wątek. :-)
K A R O L C I A!!!!
Podaj tytuły:)
Jest ich wiele. Pewnie nie wyliczę, bo połowy zapomnę. Są to tzw. moje czytadła: Trzech panów w łódce, nie licząc psa, Tańcząca mrówka, Długi deszczowy tydzień, Przeminęło z wiatrem, Ci z Dziesiątego Tysiąca, Tysiąc i jeden światów, Przygody Hucka, Przygody dobrego wojaka Szwejka, CK Dezerterzy, Moje nogi i ja...
Popieram calym sercem!!! Nawet niewazne, czy Manueli Gretkowskiej wyjdzie ten pomysl czy tez nie. Jej inicjatywa moze spowodowac zmiane sposobu myslenia. Najgorszy jest marazm i poczucie, ze nic nie da sie zrobic.
Nie zdefiniowano pojęcia wady?! To potrzebna Ci definicja? Był kiedyś facet, który pisał: "Niebo gwiaździste nade mną, prawo morlane we mnie". Może to było odrobinę o czymś innym, ale zasada pozostaje ta sama. Nieuczciwość, lenistwo, spóźnialstwo, egoizm, egocentryzm, itd. są wadami charakteru. Kombinacje typu: a dla złodzieja to uczciwość jest właśnie wadą, niczego tu nie zmieniają. Mam dziwne wrażenie, że mylisz wolność z samo...
Hihi, gdybym miała Potop w wanie, utopiłabym go. Na pewno! Z premedytacją! I wepchała do kratki! Kartka po kartce!
1 grudnia 2006 (piątek): w Gdyni Spotkanie z Mariuszem Szczygłem i pokaz filmu "Ucho". Prowadzenie - Joanna Cieplińska. Godz.18:00 Klub Muzyczny UCHO, ul. Św.Piotra 2 w Krakowie Spotkanie z Martyną Wojciechowską i promocja jej książki "Przesunąć horyzont". godz.18:00 - EMPiK Galeria Kazimierz, ul. Podgórska 34 w Łodzi Spotkanie z Anną Bikont i Joanną Szczęsną oraz promocja ich książki "Lawina i kamienie. Pis...
Nie dość, że narobiłaś mi smaka na Musierowicz, to jeszcze teraz głodna jestem! Rogale, śliwki, kompot...:-D. Muszę coś zjeść! Ale najpierw poszukam opisu tych rogali u Syrenki:))
Kury są przeraźliwie głupie. Każde inne stworzenie, karmione 365 dni w roku, będzie umiało cię poznać, a może nawet pokocha. Ale nie kura! Gdy tylko otwierałam drzwi kurnika, rozlegało się przerażone KO-KO-KO-KO! i wszystkie głuptaki zaczynały biegać, fruwać wokoło i kłębić się jedna przez drugą. Zastanawiałam się nieraz, jak reagują na to żony innych farmerów. Czy moje wychowanie utrudnia mi zżycie się z kurami we właściwy sposób, czy też ja...
Anniko, ja tego nie planowałam, Jeżycjada mnie napadła nagle i skutecznie po tym jak Syrenka opisywała rogale poznańskie na świętego Marcina. Wystarczyło słowo Poznań i już wpadłam jak śliwka w kompot wiśniowy. :-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)