Teksty i komentarze

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam.Do tej pory udało mi się przeczytać większość jej powieści , ale żadna nie zachwyciła mnie tak jak ta. Nie znaczy to że inne są złe. Wręcz przeciwnie , czytanie ich sprawia mi ogromną przyjemność . Do przeczytania pozostało mi jeszcze tylko kilka jej pozycji i już martwię się czy znajdę polskiego autora który będzie umiał trafić do mnie tak jak udało się to Fleszarowej.

Książka ''Spartanin'' autorstwa włoskiego historyka i pisarza Valerio Massimo Manfrediego (link: Spartanin) ukazująca w sposób przystępny funkcjonowanie spartańskiego państwa i społeczeństwa w okresie wojen grecko-perskich jest przyjemną w odbiorze lekturą. Słabym punktem powieści jest to, że opisy bitew nie są niestety u pana Manfrediego najlepsze. Jeśli chodzi o dokładność historyczną i jasność przekazu to należy stwierdzić, że poza niezrozumia...

Świetna powieść o przyszłości. Doskonałe charakterystyki bohaterów i opisy technologii. Dla fanów historii wojennych w przyszłości, które mogą kiedyś się wydarzyć.

Nigdy chyba tej książki nie ukończę. Nie dlatego, że uznałam ją za pralnię mózgu, ale po prostu nie przepadam za opisami seksu w literaturze. W każdym razie nie takimi- zalatuje mi podkradzionym kiedyś mamusi harlequinem, który raz na zawsze wyleczył mnie z romansów tego typu. Chyba po prostu jestem typem romantyczki, a nie... Sama nie wiem jak to nazwać żeby źle nie zabrzmiało (bo nie uważam tego za coś złego :)) mimo wszystko, gdyby to Alexande...

Dallas '63 Ale wielkie tomiszcze... kiedy ja to przeczytam...

Zgadzam się z tą opinią, bo podobną sieczkę z mózgu nastolatek zrobił "Zmierzch", które teraz marzą o wampirze. Tymczasem jednak po przeczytaniu tej książki spojrzałam pod innym kątem na swój własny związek. I (o zgrozo!) dostrzegłam, że faktycznie nasze intymne relacje straciły dużo z pierwotnej hmm...żywotności ;) Oczywiście nie ma mowy o żadnych podwieszaniach czy biczach, ale zaczęłam wychodzić częściej z inicjatywą i angażować się bardziej n...

Dzięki wielkie za opiekę nad koñkursami i koñkursowiczami:) Podejrzewam, że to wielka sprawa i ciężka robota (choć też zabawa:)), więc tym bardziej chylę czoła. Może teraz... będziesz miała czas na „pojawianie się” w gronie nas, biorących udział w tych zabawach:) A Asi... „połamania nóg” i „poplątania języka”:) Wiele, wiele cierpliwości dla mojej niezgrabności, a ogólnie... powodzenia:)

Myrna Evans, młoda seksuolog wykładająca na uniwersytecie, nie zamierza nigdy więcej poddać się uczuciu. Tego nauczyło ją nieudane, bolesne małżeństwo. A drętwi koledzy z jej uczelni ją nudzą. Jeśli w jej życiu mają być jeszcze jacyś mężczyźni, to tylko na jeden raz. I zamierza przeżyć niejedno podczas trasy koncertowej, w jakiej jedzie z kultowym zespołem rockowym. Chce zbadać, czemu fanki gotowe są być uległymi seksualnymi poddanymi swoich idol...

Wielkie nadzieje

Już dopisałam. :-)

Rec. Grzegorz A. Nowak Ocena: 4/6 Rynek wydawniczy jest wręcz zalewany powieściami historycznymi osadzonymi w realiach starożytnego Rzymu. Tematyka antyczna, podobnie jak przed laty, stała się ostatnio szalenie popularna, a polskie wydawnictwa prześcigają się w tłumaczeniu na nasz język zachodnich bestsellerów. Przy takiej ilości nowych publikacji trudno znaleźć pozycje, które rzeczywiście będą godne uwagi. Czy można do nich zaliczyć ...

Romans erotyczny, w którym są miłość, zamach na cara, pociąg pełen złota. Powieść retro, jednocześnie na wskroś współczesna. Cała galeria bohaterów "Lalki" na tle Warszawy końca XIX wieku. Wszystko, o czym nie mógł napisać Prus: seks, zaborcy, rewolucjoniści. Znakomite dialogi, żywe, pełne emocji postacie. Książka trzymająca w napięciu do ostatniej linijki, kontrowersyjna i pełna humoru. "- Wokulski?... - odparł pan Ignacy. - Przecież ...

Nie pierwszy to raz (i nie ostatni zapewne) zadecydowała okładka. Tak to już ze mną jest: nietypowa czcionka, przybrudzone barwy, ciekawy pomysł z nakładaniem się map na ilustracje, grzbiet koloru morskiego wystarczą, żebym wpadł jak pstrąg w galaretę. Wydawnictwo „Otwarte” - intrygująca nazwa oficyny, z którą zetknąłem się po raz pierwszy, i na którą od tej pory będę miał oko. Bo chociaż „Kompozytor burz” z nóg mnie nie zwalił, to jednak nie prz...

Rec. Dorota Tukaj Ocena: 4/6 Nieprzemyślane sięganie po „babską literaturę” produkcji krajowej daje jakieś 80% szans na to, że kolejny jej okaz będzie albo banalny i przegadany, albo niesmacznie bezpruderyjny, albo technicznie na poziomie wypracowania trójkowej licealistki (a czasem, o zgrozo, będzie łączyć w sobie wszystkie te trzy możliwości). Jednakowoż od czasu do czasu czytelnik potrzebuje się przemóc i zaryzykować, choćby po to, b...

Andie zbuntowała się przeciw tyranii ojca i odeszła z domu. Znalazła pracę i podjęła studia. Poczuła się wolna i w pełni odpowiedzialna za swoje życie. Tyle tylko, że nie spodziewała się, że tak bardzo będzie jej brakowało Troya, z którym spędziła dziesięć dni, podróżując jego ciężarówką z Waszyngtonu do Kalifornii. Minął miesiąc od ich pożegnania, a ona nadal bała się spotkać z Troyem, by mu powiedzieć, że go kocha. Przecież mogła usłyszeć, że j...

"Wielkie pieniądze są jak rak, który drąży i przeżera umysł. Mało kto jest na nie odporny." Po półrocznej przerwie powracam do twórczości słynącego z kontrowersyjnych książek, pisarza Marka Żaka. Nie ukrywam, że na jego kolejną książkę czekałam z nadzieją, ale również i obawą czy autor spełni moje oczekiwania jakie pokładam w jego kolejnym dziele. Jeśli nie słyszeliście o Marku Żaku, zapraszam do przeczytania jego poprzednich książek: "Szc...

Gratuluję gwiazdeczki :) Pasuje do raju, nieba i OTW. I do Pegaza, co płot obwąchuje.

Tom Byrne był kiedyś prawnikiem idealistą. Teraz gotów jest pracować dla każdego – pod warunkiem, że honorarium okaże się wystarczająco wysokie. Bez oporów przyjmuje poufne zlecenie od radcy prawnego ONZ, działającego w imieniu samego sekretarza generalnego. Przed siedzibą Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku został przez pomyłkę zastrzelony niewinny mężczyzna, 77-letni Gerald Merton, którego ochroniarz wziął za usiłującego zdetonow...

- Piekielna ilustracja - Reanimator - Ogar - Przeklęty dom - Koszmar w Red Hook - Zimno - Zew Cthulhu - Model Pickmana - Coś na progu - Duch Ciemności [Zysk i S-ka, 2008]

Poeta angielski D.J. Enright (1920–2002) to jeden z najbardziej niepodrabialnych i najczulszych ironistów drugiej połowy XX wieku. Jest autorem ponad dwudziestu tomów wierszy, licznych książek prozatorskich (dla dorosłych i dla dzieci), eseistycznych, memuarystycznych, historyczno-literackich, a także wielu antologii poetyckich. Całą środkową część życia spędził jako wykładający literaturę „wędrowny profesor”, głównie na bliższym i dalszym Wschod...

a ja mam dwie :) tzn. właśnie dodałam taką z własnymi poczynaniami, a nie tylko z listą "do przeczytania" (Nobel w miejskim autobusie)

„The Laughing Hyena and Other Poems” (1953) - Śmiejąca się Hiena, według Hokusaia (The Laughing Hyena, after Hokusai) „Bread rather than Blossoms” (1956) - Ileż to mieli racji ci chińscy poeci (How right they were, the Chinese poets) „Some Men are Brothers” (1960) - Jedwabniki (Silkworms) - Kwagga (The Quagga) „Addictions” (1962) - In Memoriam - Baroda - Koci parlament (Parliament of Cats) „The Old Adam” (1965) ...

Po wczorajszych przymiarkach i smutnej refleksji, że może mi życia nie starczyć, z werwą się zabieram do noblistów. Stan początkowy jest trochę zawstydzający, zwłaszcza, że wychodzi na jaw nieczytanie na studiach (a przynajmniej niedoczytywanie do końca)... Ale, jak mawiają, co się odwlecze, to się podwoi. Zatem, moje przeczytane książki noblistów do końca 2012 roku (i na bieżąco edytowane kolejne): I Sully Prudhomme 1901 II Theodor Momms...

Dziękuję za całokształt :)

Dziękuję za wspaniałą zabawę i gratuluję laureatom oraz zwycięzcom nagród :)

Słuchajcie MacGregorowie to jest największa saga Nory. Liczy dość dużo opowieści, dlatego należy naprawdę uważać, gdy się coś zmienia, czy dodaje. Cykl "Bracia z klanu MacGregor" był dobrze zrobiony, ale ktoś coś pozmieniał i zrobił to źle. Rozumiem skąd się ten błąd wziął. Owszem w tomie "Teraz i na zawsze" oraz "Mroźny grudzień" głównymi bohaterami są Duncan i Ian, ale to nie są te same osoby, których dotyczy cykl "Bracia z klanu MacGregor" ...

Dziękuję za (jak zwykle zresztą) wspaniałą zabawę, ze szczególnymi ukłonami w stronę Czajki i Moniki, które to jako jedyne dobre dusze pospieszyły z mataczeniami na forum (dzięki czemu uzupełniłam lukę w dusiołkach, a pośrednio także zadbałam o uzupełnienie niedopatrzenia w lekturach - "Trzech panów w łódce" spoczywa już na mojej wirtualnej półeczce w PBI, tylko wejść na stronkę i czytać!).

Po polsku Harry Mathews miał już dwie powieści: fantastyczno-przygodowe „Przemiany” (1987; wyd. 2, 1988) i sensacyjną autobiografię „Moje życie w CIA” (2006) – znany jest też dzięki licznym przekładom drukowanym w „Literaturze na Świecie” (m.in. cały numer 6/1998). Prozaik i poeta, krytyk i eseista, nowojorczyk i oulipijczyk, autor ponad dwudziestu książek – luźno związany ze „szkołą nowojorską” (John Ashbery, James Schuyler) i mocno z Oulipo (OU...

Kochana Reniu, bardzo Ci dziękuję za całą konkursową opiekę, z nadzieją, że teraz pospotykamy się na forum! Asi zaś życzę, by czuwając nad nami bawiła się razem z nami, bo to najważniejsze:-).

Dziękuję za dusiołki przecudnej urody. : ) Nie wiem, jak mogłam nie zgadnąć "Lalki" i "Trzech Panów", "Buddenbroków" sobie wybaczam, bo czytałam dawno.